Witajcie
Tata bedzie zmieniac tarcze hamulcowe, poniewaz jego styl jazdy szybko wyczerpuje ich zywotnosc - niektorzy uzytkownicy forum chyba zetkneli sie z podobnym problemem.
Pomyslalem zeby zalozyl sobie tarcze wentylowane, bo z tego co o nich slyszalem, to sa wydajniejsze i powinny starczyc na dluzej. Jednakze nie wiem kompletnie jaka firma w Warszawie sie tym zajmuje (strzelam, ze najpredzej jakas tuningowa). Czy moze nie ma sensu wentylowanych, tylko trzeba jakies lepsze ?
Odradzalem mu montaz w serwisie Mazdy, bo zaplaci krocie. Czy ktos z was ma juz doswiadczenie (wiem ze ma :P) i podzieli sie ?
To może trzeba się trochę podszkolić w jeździe?
Albo nie zakładać najtańszej chińszczyzny, tylko markowe zamienniki.
To chyba chlop ciagle wali po heblach, ze tak szybko mu ida....
Tu nie chodzi ani o tanie hamulce, ani o tryb jazdy. Tego sie juz nie zmieni, bo tata jezdzi jak jezdzi. Czyli, swiatla but w podloge, podjezdza, zawalidroga, po hamulcach i tak dalej ...
Mimo wszystko nie mozna mowic ze zuzywaja sie szybko, bo jest to pierwsza zmiana i to i tak po 2 latach od zakupu (auto uzywane). Tarcze ida do wymiany bo slychac juz ze tego potrzebuja. Pomyslalem natomiast, ze skoro taki jest tryb jazdy, to moze warto zainwestowac w jakies wytrzymalsze I TO WLASNIE O TYM JEST WATEK !
Główną zaletą tarcz wentylowanych jest zapobieganie przegrzewania się hamulców, w 'normalnych' warunkach przydaje się to głównie wtedy, kiedy np. mieszkasz w górach, albo pokonujesz długie kręte trasy. W miejskich warunkach takie tarcze będą zużywały się tak samo jak każde inne, bo głównie zależy to od materiału, z którego są wykonane. Więc tak jak pisałem wcześniej, jeśli nie chcecie przepłacać za oryginały, warto zainwestować w markowy zamiennik, często tej samej jakości, co część od producenta samochodu.
co to znaczy slychac tarcze? Slychac to klocki, bo sie material zmienia.
Tarcze sie MIERZY i zmienia jak maja graniczna grubosc...
Kupujecie bardziej sportowe. mieksze klocki - beda szybciej znikac, ale oszczedza tarcze, a klocki sa tanie.
Zmiana samych tarcz nie wystarczy. Trzeba jeszcze jarzma + inne klocki.
Polecam warsztat Auto Jaksa - specjalizuja sie w Mazdach, maja dobre ceny i wszystko ojcu powiedza a jak sie uprze to i zaloza te wentylowane ;)
tata zapłaci troche kasy na komplet tarcz+klocków przód+tył to może nauczy sie jeździć :)
Poszukaj klocków i tarcz ATE, tylko nie zwykłych, a minimum powerdrive.
Zresztą jak na samochód używany, nie wiadomo jak eksploatowany, to dwa lata na tarcze i klocki to i tak nieźle.
Edit:
Zakup polecam w Piastowie. Po prawej od czarnego samochodu - http://www.zumi.pl/,Piastów_Centrum miasta,,20.84423945,52.1859206,2,1b,namapie.html
http://allegro.pl/ate-tarcze-przod-fiesta-focus-fusion-puma-258mm-i2359116405.html
SKLEP MOTO PIASTÓW
PIASTÓW 05-820
UL. KRAKOWSKA 14A
TELEFON: 500 396 513
GG: 5797292
Pon-Piątek 9-17
sobota, niedziela- zamknięte
prosimy kontaktować się drogą elektroniczną. Telefony odbieramy tylko w godzinach pracy.
Ja do 530D przód wyrobiłem się z Powerdiscami oryginalnymi w komplecie w 610zł.
