Czy można się dziś napić piwka czy jednak tak nie wypada ? Chodzi mi oczywiście o kontekst religijny.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt ;)
haha kolego to samo mnie nurtuje. Tak bym sie piwka jednego czy dwoch napil ale raczej nie wypada. Strasznie kusi mnie dzis ale chyba nie powinno sie. Ale jutro juz mozna tankowac
A w każdy piątek unikasz mięsa i stosujesz się do wszystkich zasad jakie zostały Ci przykazane? Jak nie, to się możesz wypchać dzisiaj, żryj mięso pij piwo nikogo to nie obchodzi, tym bardziej jakiejś niespotykanej mocy z książki fantazy.
Jestem ateistą i śmieszy mnie postawa większości "chrześcijan" bez kręgosłupa moralnego którzy swojej religii nie potrafią szanować, a co dopiero mówić o obronieniu jej jakimikolwiek argumentami w sytuacji spornej.
Nie mozesz a, ze zgrzeszyc mozna sama nieczysta mysla witaj w piekle.
Reg a lekcje juz odrobione? Poza tym pytam sie tylko bo wylecialo mi z glowy akurat
To moge czy nie moge w koncu?
A czy jak się napijesz to będziesz miał wyrzuty sumienia? Jeśli nie to pij śmiało.
Skoro tak sobie lekcewazysz i tanio cenisz dusze rob co chcesz. Pamietaj tylko, ze kladziesz na szali swoje zycie wieczne.
Reg spokojnie. Jakby nie mozna bylo to by mi mama z babcia wypominaly to jedno piwo dlatego sie pytam. A za stary jestem na picie ukratkiem. Poza tym juz polowe wypilem wiec...
A co jak przez twoja matke z babką przemawia ukradkiem Szatan aby wodzic na pokuszenie? Znaja sie na teologi, ze latwo rzucaja zapewnieniami?
No jakies gorzkie bardziej te piwo... moze to smak zguby ? Moze rzeczywiscie szatan.
Gorzki smak przejdzie w aromat siarki, tak to jest kiedy igra sie z płomieniami piekielnymi. Nie kazdego da sie uratowac.
Cos w tym moze byc. Laczki na stopach moje walą siarką troche. A przeciez pieklo na dole i od dolu szatan mnie pochlania...