Sposób na stres
Zna ktoś sposób żeby się nie stresować w danej sytuacji? Na moje nieszczęście niedługo będe w takiej stresującej sytuacji i niestety stres działa na mnie jak alkohol na smugglera: zapominam wszystkio w jednej chwili, przestaje myśleć, nie wiem jak zacząć znowu myśleć, lać się zaczyna chcieć :P, nie wiem co powiedzieć i jestem podatny na rozkazy innych.
PS. narkotyki odpadają !
-Czekolada
-masturbacja
W czynnościach jestem dość ograniczony. Tą sytuacje można porównać do rozmowy kwalifikacyjnej, więc czekolady raczej nie wpieprze :P.
Pomysl o mojej pale, sadzac z dopiskow o niej i ogolnej obsesji na moj temat, jaka ostatnio przejawiasz, to cie powinno odprezyc.
Poza tym luzik, rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko asystenta ciecia jest dosc prosta, jak mi sie wydaje.
[10] Tobie naprawdę sprawia przyjemność jechania po młodszych na forum?
Mam nadzieję że na starość taki nie będę
Zapytaj Polanskiego.
A poza tym kto sie prosi, ten dostaje.
stres działa na mnie jak alkohol na smugglera: (...) jestem podatny na rozkazy innych.
Nic tylko się przyczaić, wyczuć moment i...
[10][12] o nie moge, tyle zabawnych postow na raz, litosci bo umre ze smiechu!
...kazac sie wykapac.
Coz za perfidia!!!
Loon, Ty lepiej trzymaj stronę młodych, bo zanim się obejrzysz będziesz pisał o smugglerze jak Montera o Jacksonie.
smuggler, zmuszanie nieletnich do myślenia o pale to nie byle co. Wykąp się dokładnie, bo od jutra może Ci przysługiwać jeden prysznic na 3 dni ;)
ja lubie sie porzadnie napierd... :) i to chyba jedyna rzecz jaka na mnie dziala a teraz cytat "dlaczego tyle pijesz? piję po to aby zapomnieć że pije"
[10]
<----
spoiler start
Tak naprawdę to nie było śmieszne bo i tak masz raka :>
spoiler stop
;*
Najlepszym sposobem na stres jest...nie no w sumie nie ma na to sposobu(oprócz myślenia o pale smugglera, naprawdę pomaga), każdy działa inaczej...
"Pomysl o mojej pale, sadzac z dopiskow o niej i ogolnej obsesji na moj temat, jaka ostatnio przejawiasz, to cie powinno odprezyc. " > twoja pała mnie pociesza tylko w stanie erekcji, a nie chce być uzależniony od twoich... podnieceń (?)
"Poza tym luzik, rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko asystenta ciecia jest dosc prosta, jak mi sie wydaje. " > a to już było marne :P
Jaki rozmowca, taka riposta. Nie strzela sie z armat do wrobli.
[24] Dluga lufa ci na mysli ciagle?
Pomysl o mojej pale
Nie wierzę własnym oczom że redaktor CDA na publicznym forum, w żarcie czy nie, pisze coś takiego. Myślałem że jest pewien poziom do którego jednak w rozmowie się nie powinno zbliżać mając na uwadze swoja reputację.
Chyba że ciężkość humoru przenieśliśmy na niższy szczebel drabiny tak by dostosować się do potencjalnych odbiorców. O ochoczym, pełnym radości funkcjonowanie na tym szczeblu nie wspomnę.
Albo doszliśmy do takiego momentu w którym po prostu można mieć to już gdzieś.
Redaktor CDA jest redaktorem q \w godzinach pracy. Po pracy jest osoba prywatna i ma prawo nawet do nieco ryzykownych dowcipow, nawet jesli ich poziom jest powiedzmy mizerny. To sie nazywa wolnosc slowa. A jesli myslisz, ze bycie w redakcji pisma automatycznie daje +30 do wszystkiego i sprawia, ze sie nie pierdzi dla przykladu, to sorki, jestes w bledzie. Moglbym ci zamiescic linka do paru wypowiedzi Hetrixa na moj temat ale chyba szkoda czasu na ich czekanie. Po prostu do nich nawiazalem. "pala" byla cytatem.
smuggler ostatnio coś czesto używasz słowo "pała" czyżby zboczenie zawodowe?
Poza tym ja se moge pałować, ty jesteś tu dla niektórych drogą życia i powinieneś świecić przykładem porządnego redaktora, a nie pałowca. Skoro jesteś tu całkiem prywatnie nie ci usuną ten znaczek "cd action" bo co on tu robi?
A jesli myslisz, ze bycie w redakcji pisma automatycznie daje +30 do wszystkiego i sprawia, ze sie nie pierdzi dla przykladu, to sorki, jestes w bledzie.
Puszczasz bąki? <szok> Myślałem, że zarabianie 33 000 miesięcznie do czegoś zobowiązuje...Mój świat zawalił się niczym domek z kart...
Staczasz się koleś, serio...Starość? Twoje żarty i riposty nigdy nie były wysokich lotów ale to co dzisiaj sobą prezentowałeś(nie tylko w tym wątku) to jest już...no, prawie trolling...
[29] Siadaj, PALA.
Znaczek mi doczepili GOLowcy. Ciezko zeby mechanizm forum rozroznial kiedy pisze z pracy a kiedy po pracy i ten znaczej wowczas chowal. A nie chce tworzyc swobie dwoch kont, albo i wiecej, jak coponiektorzy forumowicze. Jeden Smuggler, jedno konto.
Jak chcecie dobrego przykladu to czytajcie komiksy o Supermanie albo co, ja jestem tylko czlowiekiem i za wzorzec do nasladowania nie robie i wrecz odradzam nasladownictwo.
Connor - przymusu czytania moich postow nie ma jeszcze, wiec smialo z tej mozliwosci korzystaj.
[1] Wyobraź sobie, że wszyscy oprócz ciebie są nadzy. Powinieneś się poczuć pewniej, choć to też zależy, kto przed tobą jest :P
[30]
Co do mnie czulbym sie glupio odpowiadajac na pytania np. kilku golych facetow albo pan po 50-tce. A jakby byly mlode to jeszcze gorzej. :)
To taka porada z ksiazek typu "Jak walczyc ze stressem" tylko one nijak sie maja do reala.
Ja ze stressem nie walcze, stress mnie mobilizuje wlasnie.
"Ciezko zeby mechanizm forum rozroznial kiedy pisze z pracy a kiedy po pracy." > mam rozumieć że wiele twoich postów jest związanych z twoją pracą i jeszcze ci za nie płacą ?
spoiler start
pało
spoiler stop
Wk...jace, nie? Jakbys jeszcze wiedzial ile... uuuu... lepiej nie.
spoiler start
Dzięcielino :P
spoiler stop
No napisz, mam prawo wiedzieć ile kto zarabia, chyba że pracujesz w kościele monku jeden.
spoiler start
cd-maryja ?
spoiler stop
[31] No nie wiem, mnie to jakoś rozluźnia, gdy ktoś przez kogo mam stres zostaje w jakiś sposób ośmieszony, przedstawiony niepoważnie.
To niech weźmie ze sobą maski clowna i każe założyć tym przed kim ma stanąć i wygłosić przemowę/odpowiadać na pytania, na pewno pomoże.
Dobra dość offtopów, [36] może też poprosze o to by się wszyscy rozebrali żebym nie musiał się wysilać i sobie tego wyobrażać :P. Puki co chyba tylko Grucha dał nie najgorszy sposób: trening, jak poćwicze z kimś taką sytuacje to przestanie być stresująca?
A tam takie sposoby. Jak się stanie już oko w oko z taką sytuacją to wszystko w mgnieniu oka przechodzi. Udowodnione doświadczalnie na dziesiątkach przypadków (nie tylko moich).
[37] jak poćwicze z kimś taką sytuacje to przestanie być stresująca?
Zawsze coś, w końcu im się coś częściej robi, tym szybciej staje się to rutyną. Ale w tym przypadku to tylko takie przygotowanie, żeby poczuć mniej więcej jak to będzie. Przy czym może byc oczywiście całkiem inaczej :P
Wiem jedno, ze najbardziej zawsze czlowiek stresuje sie PRZED czyms, co jego zdaniem budzi stres.
To jak z bungie - stoisz 30 metrow nad przepascia z lina u kostek i 1001 mysli po lbie leci, a nogi jak z waty albo wrastaja w ziemie. A potem obicie iiiiiiiiiiiiii..................ale fajnie!!! I czego sie balem?! Luzik! Chce jeszcze raz!