Skradziony paszport- jakie konsekwencje?
Hej, tak to się niestety stało że w piątek wieczorem pechowo stałem się ofiarą kradzieży; skradziono mi telefon i portfel w którym miałem paszport; czy pan kolega z trzema paskami i znaczkiem adidasa który to "odciążył mnie" jest w stanie narobić mi jakichś nieprzyjemności z tym paszportem? Jestem obywatelem Polski.
Cóż, kradzieże tożsamości i wyłudzenia kredytów stoją przed Tobą otworem.
Zgłoś to na policji i najlepiej w biurze paszportowym, w którym go wyrabiałeś.
Policja i tak cię odeśle do biura paszportowego. Już to przerabiałem :-)
Jak długo może trwać cała procedura w Urzędzie Paszportowym wie ktoś może jeszcze?
Uwierz, procedura w urzędzie to teraz Twój najmniejszy problem.
http://www.dokumentyzastrzezone.pl/
Leć do banku (nawet jak nie masz konta) i zastrzeż ten paszport w międzybankowej bazie dokumentów zastrzeżonych. Oczywiście policja i urząd też, ale to chwile później.
Idąc na policje i do urzędu gwarantujesz sobie papierki, które Ci mogą potem pomóc (w pesymistycznym przypadku) w udowodnieniu, że to nie Ty wziąłeś tą szybką pożyczkę na 5000 zł w firmie X.
Zgłaszając w banku jak najszybciej gwarantujesz sobie to, że prawdopodobnie nikt nie zdąży wziąć na Ciebie pożyczki (jeśli ktoś się posłuży w jakimkolwiek banku Twoim dokumentem to pracownikowi banku się wyświetli "dokument zastrzeżony" i wtedy wiadomo, "cichy alarm").
Oczywiście idziesz do banku i mówisz, co się stało, i że chcesz zastrzeżenia w tej bazie międzybankowej.
Istnieje też możliwość przed którą nie jesteś w stanie się zabezpieczyć - że ktoś używając Twojego paszportu i tożsamości będzie sobie podróżował po świecie. :) Ale to tylko w przypadku jeżeli dresik ma świadomość, że na sprzedaży paszportu można trochę zarobić (ostatnio smutni panowie oferowali kumplowi 500 dolarów za dokument z orzełkiem).
wczoraj sobota, dziś niedziela handlowa - módl się żeby dresik nie był zbyt bystry przy wykorzystaniu tego faktu, że jest w posiadaniu Twoich dokumentów :)