Witam wszystkich!
Zakupiłem ostatnio buty w Deichmanie, firmy Memphis One. Wygodne, lekkie, przyzwoite z wyglądu-młodzieżowe. Myślę-ciekawa odskocznia od garniturowych butów, które noszę na co dzień. Pełen euforii zakupiłem je.
Pierwszy dzień minął mi z nimi bardzo znośnie..problem pojawił się już dnia następnego-po dniu spędzonym na uczelni w tych butach stopy wydzielają przykry zapach. Jeśli chodzi o higienę, myję stopy rano i wieczorem; ponadto nie miałem takich problemów chodząc w kozakach zimowych oraz półbutach firmy firmy Wojas, w których przelatałem całe lato. Ktoś ma jakieś pomysły???
Ja myślę że nogi brzydko pachną gdy pisze się teksty reklamowe na forum. Nikomu normalnemu nie chciało by się wymieniać nazwy firmy w butach której nie ma "podobno" nieprzyjemnego zapachu.
Yhym, a co Twój post wnosi do mojego problemu, kolego???
Jeśli już chcesz się odzywać bez sensu, to choć popracuj nad interpunkcją..
A żeby nie było offtopu-wymieniam marki, bo może firma Memphis większość ludzi uraczyła 'pachnącym obuwiem'. A to forumowiczom może pomóc jej unikać. Obyś i Ty, Soulcatcher, ich nie kupił...
O, dobrze, że piszesz. Dzięki Tobie nie będę musiał borykać się z tym przykrym problemem i będę kupował buty tylko w firmie Wojas.
Nie tylko, polecam też ginoLanetti z wyściółką a'la skóra.
I3dfxI, źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz?
A co do butów firmy Wojas, ostatnio widziałem je przechodząc by kupić świetne słuchawki firmy TRACER SIN TRS-991 RF, które podobno są niezawodne i muszę wam powiedzieć, że te byty wypadły świetnie w moim wrażeniu!
Edit.
2/10
@Down,
Zależy jakiej marki ta soda.
Nie, nie dostrzegam żadnej belki w swoim oku. Jak na razie widzę, że adminek sobie lubi pospamować, reszta też leci za nim w najlepsze, jak stado owieczek. ALE NIKT NIE UDZIELIŁ JAKIEJŚ RADY W TYM TEMACIE. Natomiast wszyscy inteligenci podniecają się moim, jakże wyrazistym, reklamowaniem firmy obuwniczej. Litości...
BTW-w internecie wyczytałem sposób z sodą. Czy ktoś próbował tego sposobu na swoich butach?
powiedzieć, że buty marki Wojas nie śmierdzą to nic nie powiedzieć, one pachną, nawet po całym dniu spędzonym na poligonie w trzewikach rzeczonej firmy coś jak aromat lawendy unosi się z przedpokoju, a konkretnie z półeczki na której spoczywają...
co do sposobu z sodą jest ok, syp na maxa - tyle by zmieściła się stopa w skarpetce (polecam białe)
pozdrawiam
p.s. nie mogę - "pełen euforii zakupiłem" w życiu nie kupowałem butów w euforii z tytułu młodzieżowego wyglądu, no ale ja mam ubogie życie wewnętrzne;
Przecież podałeś już rozwiązanie swojego problemu
nie miałem takich problemów chodząc w kozakach zimowych oraz półbutach firmy firmy Wojas, w których przelatałem całe lato"
po co się z sodą wygłupiać
No chyba że chodzi o niszczenie wizerunku firmy Memphis One.
W takim razie daję ci rozwiązanie: w większości wypadków śmierdzą tanie skarpetki a nie buty. Jak się noga zaczyna pocić to śmierdzi tanie sztuczne włókno.
I nie "adminek" bo to nie mnie nogi śmierdzą
Jakie rozwiązanie widzisz w, cytowanej przez Ciebie, mojej retrospekcji? Bo ja nie widzę..
Adminek pasuje do Ciebie doskonale, skoro pozwalasz na taki burdel na swoim forum. Spam, offtopic. Ktoś dostanie za to warna poza, jak spekuluję, mną? Masz tu nawet bliźniaczy wątek, gdzie reklamą wieje aż na kilometr. Poczytaj sobie.
----->https://www.gry-online.pl/forum/woda-tolaletowa-z-jakiej-korzystacie/z3c0be90
Dziękuję za sugestię ze skarpetkami. Spróbuję wybrać się w nich bez skarpetek..być może one są winowajcą:)
@@@@Butzmann-a czy są potem jakieś trudności z usunięciem jej?Nie spowoduje ona jakiegoś odbarwienia buta?
Kreujesz się na strasznego cwaniaka jak na kogoś komu śmierdzą stopy, chce chodzić bez skarpetek i sypie do butów sodę.
Idź do Rossmana i kup dezodorant do stóp formuła norweska, mam, używam, działa, a kiedyś strach było buty ściągać bo lokatorki gotowe na zbity ryj wywalić z chaty, zresztą nie dziwiłem im się ;)
Bez skarpetek nie radzę chodzić, śmierdzi jeszcze gorzej.
Tak jak napisal Stalin_San, jak jeszcze zylem w Polsce, to tym dezodorantem traktowalem swoje skorzane trepy. Kiedys musialem trzymac trepy na balkonie, zeby wietrzaly, a po 2-3 dniach psikania dezodorantem do butow, problem zniknal. Szkoda, ze na Tajwanie nie ma Rossmana:P
W aptece kupiłem środek Anitdral. Przed włożeniem stóp w skarpetki nacierasz sobie nogi środkiem, zakładasz skarpetki i voila. :) Niestety trzeba to używać codziennie. Sam to stosuję, noga się poci zdecydowanie mniej i zapach stóp wyciągniętych z butów jest neutralny.
Kiedyś miałem podobny środek, tyle, że był to puder, który wcierałeś w nogi, na to skarpetki i przez noc musiałeś w tym spać. Jedna kuracja wystarczała na bodajże pół roku. Fajna rzecz, lecz w aptece tego już nie mieli. Nawet nazwy nie pamiętam.
Mocny wątek.
Autorze, Soul na pewno nei kupuje materiałowo-skóropodobnego gówna za 129,90!
W sumie, ja też... :( Nie mogłeś dołożyć do AM? One chociaż są ze skóry, jak an buty na jeden sezon do chodzenia byle gdzie i byle jak, na ludzie, to anwet rozsądny wybór...
Btw - klikanie na "Odpowiedz" moim Imperatorem to całkiem przyjemne doświadczenie, choć pojawiające się dawniej problemy z dwuklikiem pozostawiają mocno ambiwalentne uczucia. Za to moja klawiatura Logitecha, sześcioletnia, za 79,9 nadal niezawodna. Szkoda, że Logitech już nei ten sam.
Akurat Memphisy mają tendencję do zaciągania. Mam dwie pary robocze na podwórko i za każdym razem zapach gnoju czuć.
Dziękuję gorąco osobom, które poważnie potraktowały mój wątek! Wiara w ludzi chyba jeszcze nie zamienia się w sprawę utopijną.
Kreujesz się na strasznego cwaniaka jak na kogoś komu śmierdzą stopy, chce chodzić bez skarpetek i sypie do butów sodę.
Cóz, jeśli cwaniactwem nazywasz ludzi z większą elokwencją od Ciebie, to ubolewam znacząco nad Tobą, Soulcatcher. Owszem, napisałem, że spróbuję w nich pochodzić bez skarpetek..natomiast gdzie Ty tam dostrzegasz związek z sypaniem do nich sody? Jeśli chciałeś mi dogryźć, choć nie wiem czemu, to nader trywialnie i nieudolnie..
Stalin_SAN-wybiorę się tam jeszcze dziś i spróbuję popytać o ten specyfik. Być może wspomoże moją walkę z tymi buciorami; nie mam już siły do nich:) Wypróbowałem sodę i zdaje się działać dość efektywnie.
Herr Pietrus-co rozumiesz pod pojęciem marki AM?:) Owszem, przejechałem się na butach tekstylnych ze sztucznych włókien-mimo ich 'markowości' i ceny. Mądry Polak po szkodzie...
Legrooch-a skoro już je nosisz, jak u nich jest z wytrzymałością? Wytrzymają choć jeden sezon?
I3dfxI ---> ale ja nigdzie nie kazałem ci chodzić bez skarpetek, napisałem tylko że często powodem smrodu są tanie skarpetki.
napisałeś "BTW-w internecie wyczytałem sposób z sodą." jak również "Wypróbowałem sodę i zdaje się działać dość efektywnie" więc uznałem że chcesz sypać do butów sodę, co też zrobiłeś co osobiście uważam za głupotę, ponieważ nie uda ci się wyczyścić ich z sody i twoje nogi będą na nią narażone.
Co do elokwencji to zrobimy tak, ty będziesz bardziej elokwentny niż ja, a mi za to nie będą śmierdziały buty bo mam bawełniane skarpetki.
legrooch - tylko nie jeździj w nich w tramwaju, bo Cię znowu ktoś z forum przyczai, i skandal gotowy! ;)
I3dfxI - widziałem teraz w biedronce produkty firmy Scholl w dosyć dobrej cenie mają działanie odświeżając-grzybobójcze używam tego typu produktów i problem zniknął ba aż przyjemnie pachnie z butów :D
co rozumiesz pod pojęciem marki AM?:)
Zapewne chodziło mu o Air Maxy
Mastyl ==> Raczej wyniucha :)
Buty Memphis to dziadostwo, ale dosyć dobre ze względu na lekkość i gumę podeszwy do łażenia po dachu i ubabrania we wszystkim.
Sposób "domowy" (nie mam linku do źródła, forum dla biegaczy)
- buty do szczelnego worka foliowego i na noc do zamrażarki... Zabijesz bakterie odpowiadające za zapach. Na jakiś czas...
Sposób "normalny"
= zakup dezodorantu typu "antiodor" itp - z jonami srebra, zabija bakterie i neutralizuje zapach - w firmie na D, którą wymieniasz można taki skuteczny kupić
- Tak jak zalecił juz ktoś w grupie - używaj skapet z bawełny, możliwie z najmmniejszą ilością sztucznych dodatków.
Zwracam Ci też uwagę, że może to być wina samego obuwia - nie znam Memphisów - ale trafiły się kiedyś buty innej firmy, w których pod wpływem ciepła mocno czuć było przykry zapach (klej, wyściółka). Mimo tego że obuwie było z prawdziwej skóry... Wtedy nic nie pomoże.
- buty do szczelnego worka foliowego i na noc do zamrażarki... Zabijesz bakterie odpowiadające za zapach. Na jakiś czas...
i na drugi dzien przed wyjsciem wysmaruj je od srodka jakims kremem, np nivea. :>
Ishimura12 - O deichmanowskie AMy. Co rpawda od nowosci wyglądają jak wytarte i znoszone trepy, ale na wypad do spożywczego... czmeu nie.
Ok, ok, dziękuję za tyle rad : ) Soda, póki co, sprawdza się dobrze. Dodatkowo zakupiłem sobie bawełniane skarpetki oraz preparat, o którym mówił YogiYogi-problem mam z głowy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Akurat Memphisy mają tendencję do zaciągania. Mam dwie pary robocze na podwórko i za każdym razem zapach gnoju czuć.
To trochę dziwne, bo ja słyszałem, że po przeczytaniu twojej recenzji buty przestają śmierdzieć.. Ba! Wręcz pachną!
NIE CZYTASZ SWOICH RECENZJI?