Przedyskutuj Artykuł: Wiedźmin - wrażenia z kina
Czekamy na wasze opinie na temat artykułu Wiedźmin - wrażenia z kina
szczerze???? SYF, KILA I MOGILA.
Bylem tak rozczarowany ze szkoda gadac. Lepsze byly reklamy poprzedzajace film. Same przeklamania kiepskie efekty a tak w ogole to zaluje ze poszedlem
... przepraszam jezeli ktos na niego chcial isc i odebralem mu ochote... :-)))
Niestety muszę się niezgodzić z konkluzją artykułu
Pomimo śliniącego się Deląga i zbyt modelkowatej Ligii Quo Vadis jest filmem lepszym a kreacje Lindy i Bajora biją wszystkich na głowę. W "Wiedźminie" jeden Jaskier gra jako tako. Zresztą jestem zdania że to nie aktorzy a zły montaż i kiepski kamerzysta popsuli wiekszość ujęć.
"Przedwiośnie" też było eksperymentem, zupełnie jak Blair Witch Project, więc pomimo świetnej gry aktorów położył je scenariusz odbiegający daleko od książki. Pomimo to uważam że pod względem warsztatu, ujęć, ciągłości akcji, spójności scenariusza bije "Wiedźmina" na głowę
Co do efektów w filmie to zgadzam się w całej rozciągłości. Polskie kino musi skończyć z efektami rodem z "Pana Kleksa". Smok był tego zaczątiem ale zbyt jak na mój gust kiepsko zrobionym
To tyle
podobalo mi sie, ze autor podal plusy i minusy filmu, a nie tylko zbluzgal wszystko jak leci, ja rozumiem ze ludzie ktorzy znaja tworczosc Sapka, maja swoje wyobrazenie o wszystkim i wszelkie niezgodnosci spotykaja sie z odrzuceniem, ale kino rzadzi sie innymi prawami niz powiesc i IMHO Sapkowski jest duzo bardziej niefilmowy niz np. Tolkien.
Wiedzmin - niestety nie jest to udany film, ale mimo ze glosno bylo w mediach po premierze w kongresowej natomiast przed p. kinowa o jakosci filmu sale kinowe byly pelne. Ja sam mimo ze film mi sie nie podobal - poszedlbym drugi raz na to. Mysle ze dziala tu magia Sapkowskiego, duzp ludzi czytalo kiedys jego ksiazki i szli chociazby po to aby sobie przypomniec ta wspaniala historie.
Uwazam, ze popelniono dwa bledy - za maly budzet na film fantasy, i krecenie na podstawie opowiadan "miecz przeznaczenia" i "ostatnie zyczenie". Nie wiem, moze sie myle, ale powinni zaczac krecic od "Krwi Elfow" i umiejetnie wplatac wczesniejsze watki np w formie spiewanych ballad przez Jaskra, lub opowiesci przy ogniskach - wowczas osoby ktore tylko slyszaly o Sapkowskim tez wiedzialy by o co chodzi, a tak... bylem w kine z zona i.. przynajmniej sie zdrzemnela - to wszystko co ona miala dzieki autorom Wiedzmina.
a dla mnie sie podobal film... moze byl troche niezrozumialy jesli ktos nie czytal ksiazek ale dlamnie sie podobal.........
lalem z pazdziocha jak pojechal na smoka! albo jak wyskoczyl stepien! cala sala kwiczala...