Proszę o podpisanie petycji
http://www.thepetitionsite.com/takeaction/476/619/334/ - Link z petycją
To chyba jedna z najbardziej bulwersujących historii, o jakich słyszeliśmy Pewien "artysta" z Kostaryki, Guillermo Habacuc Vargas, jednym ze swoich "dzieł" uczynił... przywiązanego do ściany galerii umierającego, chorego psa. Czworonóg o imieniu Natividad wcześniej był przez niego głodzony. W 2008 roku zdechł na oczach oglądających go "miłośników sztuki". Wyczyn Vargasa spodobał się tak bardzo, że władze jego kraju postanowiły wysłać go jako reprezentanta na Biennale Ameryki Centralnej w 2008 roku.
Obecnie sprawa znów zyskała rozgłos, bo twórcy Biennale Ameryki Centralnej chcą poprosić "artystę" o ponowne wykonanie swojego popisowego numeru - z nowym psem, który ma umrzeć w imię zaspokojenia wrażeń estetycznych chorych ludzi. W internecie zawrzało - pojawiły się petycje do kierownictwa imprezy o zaprzestanie takich praktyk i zrezygnowanie z tego typu "happeningów". Jak na razie podpisało ją 7 tysięcy osób.
Wystarczy podać swoje dane i zatwierdzić. Nie wymaga wiele wysiłku, a może pomóc. Bo chyba tylko psychopaci chcą takiej "sztuki". Nie jest to też żaden wymysł "ekologów" (których i tak najczęściej popieram).
Z góry dzięki i pozdrawiam.
This petition is now closed.
Sedesy i kubki po kawie z fusami postawione na wystawkach jako "sztuka nowoczesna" już im nie wystarczają?
Dlaczego nie zainteresują się tym ludzie od praw zwierząt, policja... I tego "artysty" nie zamknie się za znęcanie nad zwierzętami?
Coś tu jest nie tak. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że takie procedery są tolerowane. Może po prostu komuś zależy na naszych danych osobowych, aj?
Dopiero teraz tutaj zajrzałem - jeb$%y skur$#%%el nie artysta. Niech się sam przywiąże zjeb%@s jeb$^#$ny do ściany a nie niewinne zwierze przywiązuje. Chory i popie@%345ny człowiek a także ludzie którym się to podoba.
Za parę lat zaczną zamykać ludzi w klatce, żeby umierali z głodu.
To wcale nie jest takie pewne, że ten pies tam zdechł, bo ponoć uciekł. A jego domniemana śmierć nie miała być cześcią "dzieła".
Ciekawe jest to, że nikt temu psu w tej galerii nie pomógł. Można powiedzieć, że jest w tym jakieś przesłanie.
rusz dupę sprzed monitora i przygarnij jakiegoś psiaka ze schroniska. Jak tak bardzo ci leży na sercu ich los będzie to o wiele pożyteczniejsze niż wypełnienie jakiejś petycji internetowej, która gówno jak zawsze przynosi