Problem ze sprzedawcą na allegro
Pokrótce wprowadzę. Otóż zakupiłem towar na aukcji na kwotę 101 zł (wliczona przesyłka priorytetowa), przez opcję kup teraz - 21 kwietnia. Przelew za towar zrobiłem tego samego dnia, bo niewątpliwie zależało mi na czasie otrzymania tego przedmiotu. Wiadomo święta, później 2 dni wolne w maju i przesyłka może się opóźniać. 5 maja napisałem maila do sprzedawcy z zapytaniem kiedy przesyłka została przez niego nadana. Ona radośnie odpisał że jeszcze nie wysłał, bo był za granicą i nie miał dostępu do internetu i jutro tj. 6 maja wyśle (pomijam że ściemnia bo logował się na allegro regularnie, dodatkowo ostatni komentarz to neutral, właśnie za wysyłkę przedmiotu po ponad miesiącu). Ani informacji w aukcji o zaplanowanym urlopie, ani nawet mail z informacją o możliwym opóźnieniu. Odpisałem mu że czekam (6 maja) na maila z informacją o wysłaniu i numerem nadania. Oczywiście do dzisiaj maila brak, więc podejrzewam że nie wysłał i pogrywa sobie w najlepsze. Pytanie moi drodzy z mojej strony, jak zakończyć skutecznie tą sprawę? Już nie zależy mi na towarze, tylko na odzyskaniu moich pieniędzy. Skierować sprawę do Allegro, czy na Policję?
To może napisz do sprzedawcy, żeby zwrócił ci całą kwotę a nie na policję od razu.
Nie jest to przypadkiem użytkownik -E-N-T-E-R- ? Typ wystawia przedmioty, których nie ma. Jak ktoś kupi to on sprowadza dopiero towar z Anglii.