Problem z anteną i administracją - jakieś rady?
Otóż sprawa wygląda tak:
Założyłem enkę na zimę na balkonie na parterze. Przed moim balkonem rośnie duża topola czy inne gówno. Zatem z doświadczenia zacząłem nękać administrację, żeby mi to drzewo przycięła, bo i tak cieli drzewa w zimie. Co się okazało? Przycieli malutkie drzewa obok balkonu, których w ogóle nie powinni ruszać, a wielka topola czy inne gówno zostało. Liście się pojawiły i nie mam sygnału.
W grę wchodzą dwie opcje:
- rezygnacja z enki po pół roku i płacenie dużej kary za zerwanie umowy
- walnięcie anteny nielegalnie na dach (przecięcie kłódki), bo administracja zakazuje takich rzeczy, a co za tym idzie, później walczyć z nimi i w końcu pewnie też płacić kary
Umówiłem się na jutro z kolesiem od zieleni z administracji żeby wpadł i zobaczył to drzewo. Jak myślicie, da się ich uprosić żeby przycieli chociaż trochę korony drzewa? Nie trzeba dużo, zasłania mi parę gałęzi. Z ich winy nie mogę odbierać telewizji przez satelitę, a co za tym idzie, parę miesięcy abonamentu poszło w błoto.
CO mogę zrobić? potrzebuję pomocy.
Wydaje mi się, że powinieneś przeprowadzić rozmowę na temat montażu anteny na dachu z zarządcą budynku. Podobna sprawa:
"- działając w imieniu Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów:
na podstawie art. 23c ust. 1 w/w ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, uznaje się za
praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, działania Gminy Katowice polegające na nie
udzielaniu lokatorom mieszkaniowych zasobów komunalnych tej Gminy, po przeprowadzeniu przez
Gminę remontów elewacji, pokryć dachowych i kominów zasobów mieszkaniowych do niej
należących, zgody na powtórny montaż indywidualnych anten telewizyjnych, co stanowi naruszenie
przez Gminę Katowice art. 684 kodeksu cywilnego i jest działaniem bezprawnym polegającym na
naruszeniu art. 23a ust. 1 w/w ustawy, i nakazuje się zaniechania jej stosowania."
http://forumprawne.org/prawo-cywilne/67886-zakaz-montazu-anteny-satelitarnej.html
Ja bym przeciął kłódkę i zamontował na dachu. Te wszystkie zasrane administracje mają tendencję do zapominania, że to oni pełnią funkcję służebną wobec mieszkańców, a nie odwrotnie.

mirencjum, założyłem u nich wątek, zobaczymy co powiedzą, tzn na forum prawnym
http://forumprawne.org/prawo-cywilne/223124-problem-z-antena-administracja-jakies-rady.html
Znajomy też miał zakaz, wlazł, zamontował i luz. Tylko gość z administracji myślał że podczepił się pod stacje playa którą ma na budynku, a to wszystko z powodu grubego kabla ( http://www.dmtrade.pl/index.php?p533,koaxial-kabel-quattro-4-in-1-10mb - pakowy w taką śmieszną pianko-osłonę) i tylko zapytał co to, dowiedział się że antena, burknął 'macie państwo kablówkę w bloku' i jest spokój od ponad 2 lat.
Z tym dachem jest problem - blok jest po remoncie, a więc gwarancja na dach i elewację. Byłoby trzeba robić coś bezinwazyjnego... jakieś obejmy na kominy czy coś...
kardiologiczny --> mirencjum, założyłem u nich wątek, zobaczymy co powiedzą, tzn na forum prawnym
Nie zaszkodzi. Choć zapewne zdajesz sobie sprawę, że tylko na gry-online przesiaduje elita prawnicza kraju.
No i dupa, gość od zieleni nie przytnie drzewa. Więc chyba zostaje pójście na dach.
Dogadaj się z sąsiadem, który mieszka piętro lub dwa wyżej. Może pozwoli zamontować u siebie talerz tak by mu nie przeszkadzał. Odradzam montować na dachu. Zaraz się znajdą "specjaliści", którzy zaczną liczyć szkody w konstrukcji dachu i jakie to zagrożenie stworzyłeś.
Wiesz jak jest w zyciu. Czasami drzewa usychaja... Roznie to bywa, rosnie sobie takie drzewo jak gdyby nigdy nic i nagle bach. Uschlo. Takie to wlasnie jest zycie... Nie znasz dnia ani godziny.
Rozumiesz czy mam rozwinac? :)
Bylibyście gotowi wyciąć drzewo bo telewizja kiepsko odbiera? Barbarzyńcy z zabitej wiochy...
Nie tylko:
- na drzewach legnie sie robactwo
- na wiosne leca z nich jakies soki i samochod sie lepi
- na jesieni leca liscie ktore trzeba wyciagac zza wycieraczek
- dzieci patykami spadajacymi z drzewa moga sobie wykluc oko.
- korzenie niszcza chodniki i ulice
- cien powoduje zwiekszona wilgotnosc i grzyba w zacienionych mieszkaniach
- ludzie bez slonca wpadaja w depresje
- drzewa pyla co jest bardzo uciazliwe dla alergikow
- spadajace galezie w czasie wichury moga byc niebezpieczne dla ludzi i mienia
- spadajace liscie trzeba zamiatac co powoduje zwiekszenie kosztow nieruchomosci
- wspomniane juz zaklocanie odbioru telewizji satelitarnej, ale takze bezprzewodowego internetu itp
i wiele innych. Wyciac!
A jakie sa zalety? Zadnych. Drzewa to anachronizm. Niech sobie rosna w wyznaczonych rezerwatach, gdzie ich miejsce.