Prawda o warszawskich kierowcach ?
Nasłuchałem się wiele razy o w/w kierowcach różnych nie miłych rzeczy.Sam w Wawie byłem może z 3 razy (jako pasażer).
To prawda co o nich mówią,że niby jak zauważą rejestracje z innego województwa to prowokują/trąbią na takiego kierowce ?
spoiler start
Planuje się wybrać do stolicy i nie wiem czy nie zamontować haku w samochodzie .
spoiler stop
Bylem dwa lata temu autem z rejestracja DW xxxxx. Nie spotkalem sie z zadnym z tych zachowan w stosunku do mnie. Choc akurat bylem w takim momencie, ze z rogatek miasta pod palac kultury zajal mi chyba godzine.
Święta prawda. A jak zatrzymasz się na światłach to przechodnie zaczną rzucać w Twój samochód jajkami i urywać pióra od wycieraczek...
spoiler start
kto Ci takich głupot naopowiadał?
spoiler stop
Jaka wg Ciebie powinna być odległość między jadącymi jeden za drugim samochodami?
Ewenementem w warszawie jest to, że wszyscy jak leci cisną środkowym albo lewym pasem. Kilka razy zdarzyło mi się wyprzedzać pustym prawym pasem koparki jadące środkowym na Prymasa ;)
To prawda co o nich mówią,że niby jak zauważą rejestracje z innego województwa to prowokują/trąbią na takiego kierowce ?
Inni też różnie reagują na warszawskie numery:
"Jeleniogórscy policjanci zatrzymali 36-letniego wandala podejrzanego o uszkodzenie co najmniej 30 samochodów na warszawskich numerach rejestracyjnych. Mężczyzna wydrapywał na lakierze pojazdów niecenzuralne słowa."
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,103617,7018492,niszczyl_samochody__bo_nie_lubi_warszawy.html
Predi2222: Jak dotąd słyszałem jedynie najazdy i wrogość nastawioną do Warszawiaków, w drugą stronę jeszcze nigdy. :P Pewnie te historyjki to jeden z objawów tej niezrozumiałej wrogości.
Święta prawda. Sam czasami lubię sobie pojeździć po centrum Wawki szukając wieśniaków, którzy przyjechali z prowincji, po to by ich obtrąbić! ;D
Szczególną satysfakcję daje mi także zelżenie kierowców samochodów z rejestracją WR i WGR.
Bzdura, gdyby na warszawskich drogach trąbiono na rejestracje z innych miast, to dźwięk klaksonu nie cichnąłby nawet na chwilę. W Warszawie jest mnóstwo "warszawiaków" z Przasnysza* czy tego typu miast, którzy jeżdżą na "rodzinnych" numerach :)
* - do którego nic nie mam, pierwsze miasto które przyszło mi do głowy po prostu :)
Didier z Rivii > bo to byli warszawiacy za szczeniaka owsem karmieni
Predi2222 > jak wjeżdżając do wawy założysz kapcie ,nie spotkają cie nieprzyjemności
Sprawa z trąbieniem zostanie w przyszłym roku rozwiązana. Znajomy diagnosta mi powiedział, że jest rozporządzenie nakazujące przy przeglądach rejestracyjnych odłączać i plombować trąbkę w samochodach z warszawskimi numerami.
Cale szczescie mam WPI .... W centrum jestem uznawany za swojaka wiesniaka, a poza Warszawa nikt nie wie co to za tablice ;)
Najważniejsze zasady w Warszawie:
nie jedź mniej niż 80 lewym pasem
dynamicznie zjeżdżaj z ulicy, a nie tocz się (kierunek to podstawa)
dynamicznie ruszaj ze świateł (z moich obserwacji wynika, że 80% zatorów jest spowodowanych przez powolne ruszanie na zielonym)
Nie ma to znaczenia skąd jesteś. Ja jak widzę debila/debilke na drodze, zaczynam od epitetów, klaksonie, skończywszy na gestykulacji.
Co do rejestracji to gorzej przy parkowaniu. Mogą ci porysować samochód ;).
Kodeks warszawskiego kierowcy
1. Pamiętaj, że celem każdego kierowcy jest być pierwszym,
cokolwiek to oznacza.
2. Im szybciej przejedziesz na czerwonym świetle, tym mniejsze
prawdopodobieństwo, że ktoś cię stuknie z boku.
3. Włączenie kierunkowskazu ujawnia wszystkim twój zamiar
wykonania manewru. Prawdziwy kierowca nigdy tego nie zdradza.
4. Nigdy nie wymuszaj pierwszeństwa, ani nie zajeżdżaj drogi
starszemu samochodowi. Tamten gość prawdopodobnie nie ma nic do stracenia.
5. Prędkość w km/h widniejąca na znakach drogowych jest jedynie wielkością
sugerowaną dla przeciętnych kierowców. Prawdziwy kierowca
dopasowuje prędkość do możliwości własnego samochodu.
6. Nigdy nie utrzymuj takiego odstępu od poprzedzającego pojazdu, aby mogło
tam wjechać inne auto.
7. Hamować należy w ostatniej chwili i tak mocno, aby bezwzględnie zadziałał
ABS, powodując odprężający masaż stopy. W przypadku aut bez ABS'u ćwiczymy
rozciąganie nogi.
8. Nie faworyzuj mniejszości. Wpuszczając przed siebie auto wyjeżdżające z
podporządkowanej uszczęśliwiasz jednego, a wkurzasz dziesiątki jadących za
tobą.
9. Pamiętaj, że wśród pieszych, których przepuszczasz na pasach lub wysepce
tramwajowej może być terrorysta.
10. Zauważ, że jeżeli zaparkujesz samochód na środku trawnika, na pewno
żaden pies nie zrobi w tym miejscu kupy.
11. Blondynka napotkana za kierownicą innego pojazdu jest równoważna 100
czarnym kotom przebiegającym drogą.
12. Wyrzucanie śmieci za okno samochodu urozmaica krajobraz oraz nadaje sens
istnieniu służb porządkowych.
13. Inteligentna sygnalizacja drogowa nie jest po to aby ułatwić ci życie,
ale po to by pokazać, iż odpowiednie służby są na bieżąco z postępem
technicznym.
14. Pamiętaj, że zmienne warunki pogodowe nie są w żadnym wypadku powodem dla
zmiany powyższych reguł. Są one naturalnym czynnikiem wzrostu gospodarczego w
biznesie samochodowym oraz medycznym.
popelyna wykombynowana przez jakegos w zombek czesanego obcokrajowca
Przejeżdżałem ostatnio przez Warszawę i na samej wisłostradzie idiotów pełno. Dla własnego spokoju haki zakładaj ;] Najlepiej śmigaj cały czas prawym pasem. Jak nie znasz warszawy to nie musisz pędzić. A to, że wpychają ci się na grubość lakieru przed ciebie to normalka.
Jak czasem trafiam na jeźdźców apokalipsy rodem z Siemiatycz to nie mam ochoty trąbić tylko od razu wyciągać i po pysku okładać.
największe ofiary to obcokrajowcy WKZ XXXXXX
jak masz obawy to zostaw samochód na Okęciu załóż kapcie i MZK
rvc -> żebyś wiedział. Obok mnie stoi zawsze typ WKZ i ciągle jest poobijany - jak on to robi?!
The LasT Child > może jeżdżę parę lat po mieście )))
tak naprawde to Warszawiacy denerwuja sie tylko jak widzą WPR
spoiler start
Pruszków
spoiler stop
jest to synonim debila. A jak traktują nas poza stolicą to nie wiem.. A trąbią pewnie z zazdrości :P