
Policja prosi o bilet dla bandyty stadionowego...
http://www.sport.pl/pilka/1,65045,9536929,Puchar_Polski__Policja_prosila_o_bilet_dla__Starucha_.html
Dokument z Komendy Stołecznej: Uprzejmie prosimy o sprzedanie biletu "Staruchowi"
Co to k... jest?? Policja czy pieski na posyłki?
Oczywiście na rzeczonym meczu burdel niesamowity, stadion zdemolowany, kibole w trakcie meczu wtargnęli na murawę... A Polska buduje dla nich stadiony za setki milionów złotych, gdzie drogi najgorsze w Europie na których rocznie ginie po kilka tysięcy osób.
Kiedy ten kraj przestanie być ostoją absurdu??
Absurdem nie było to, ze bilet mu sprzedano. Absurdem był zakaz tylko na mecze ekstraklasy.
Z racji tego, że był to mecz PP policja musiała tak zrobić ponieważ zakaz był na mecze ekstraklasy - chory wyrok sądu a nie rozwój spraw na policji.
Wyobraź sobie, ze nie masz 18 lat i masz zakaz zakupu napojów alkoholowych ale sprzedawca nie chce ci sprzedać zwykłego napoju czy wody mineralnej - trochę podobna sytuacja z tym tylko, ze napój alkoholowy a napój to troszkę większa różnica niż mecz ekstraklasy i mecz PP.
To niech teraz w weekend biorą drabinę, młotek, piłę, wiertarkę i jadą odremontować stadion. Ludzie popełniają błędy, ale każdy powinien za nie płacić osobiście.
vlodek: terefere, jakby nie chcieli to by nie wydali :)
snopek9 ---> tak, to wszystko tłumaczy...
A tak na poważnie to Naczelnik Wydziału do sp. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców powinien być zwolniony ze służby w trybie dyscyplinarnym i to jak najszybciej...
[3] policja musiała tak zrobić ponieważ zakaz był na mecze ekstraklasy - chory wyrok sądu a nie rozwój spraw na policji. Policja musiała wysyłać prośbę o sprzedanie biletu bandycie? Chyba cię pogięło...
Murinio-> to moze wywala tego co napisal ten list? Tak jak i Ciebie by ukarali za to co bys zrobil.
Ludzie popelniaja bledy ale za nie placa.
gdyby Policja popierala ten list to macie 100% racji, jednak nie popiera i tyle ktos zrobil blad i mam nadzieje, ze za niego zaplaci.
Absurdem nie było to, ze bilet mu sprzedano. Absurdem był zakaz tylko na mecze ekstraklasy.
Dkladnie, to tez jest blad i wszyscy ktorzy sie do niego przyczynyli powinni poniesc konsekwencje ;)
[4] art 135 Kodeksu Wykroczeń
[5] to nie jest prośba o sprzedanie biletu tylko prośba o wykreślenie kibica z listy ludzi z zakazem stadionowym na ten mecz ponieważ w świetle prawa nie powinno go tam być (możecie mówić, ze jeden czort ale policja musiała tak postąpić by zachować procedury). Ja tu nikogo nie bronie ale w świetle prawa tak powinno być - stwierdzam fakty
Murinio-> jakby nie wydali, to byłoby to niezgodne z prawem...
Pomyśl sobie, że jesteś mieszkańcem Ostrowa Świętokrzyskiego i chciałeś pojechać do Bydgoszczy obejrzeć ten finał PP... ale nie możesz bo
PZPN odmawia przyznania 20 wejściówek na mecz finału Pucharu Polski dla kibiców zameldowanych w Ostrowcu, ponieważ związek uznał, że z powodu dużej ilości zakazów mogą stanowić oni zagrożenie.
To jest dopiera jawna dyskryminacja obywateli "wolnego" kraju.
Już pomijając sam fakt kto i dla kogo prosi:
"Został ukarany zakazem udziału w masowych imprezach sportowych na terenie całego kraju jedynie w ramach rozgrywek Ekstraklasy".
Pachnie tu kolejnym bublem prawnym. Albo prawo, sąd traktuje takiego delikwenta jako osobę stanowiącą potencjalne zagrożenie dla innych osób w ramach imprezy masowej, niezależnie od tego czy jest to parafiada przykościelna czy mistrzostwa europy, albo niesłusznie krzywdzi się człowieka pozbawiając go wybiórczo takiej możliwości, ale gdzie tu sens, logika i komu ma to właściwie służyć?
vlodek2532 ----> co innego odmowa sprzedaży biletu przez organizatora meczu a co innego prośba od policji o taką sprzedaż. Policja nie ma żadnego obowiązku uprzejmie prosić kogokolwiek o cokolwiek w takiej sprawie. A skierowanie tejże prośby to jest totalna kompromitacja Komendy Stołecznej Policji.
[10] pomyśl troszkę, że i wydział "Pseudokibiców" mógł ponieść konsekwencje nie prawnego wpisania osoby na listę z "zakazem stadionowym" na ten mecz bez poparcia prawnego jak i PZPN. Prawo jest prawem
Powtarzam: Policja nie ma żadnego obowiązku uprzejmie prosić kogokolwiek o cokolwiek w takiej sprawie. Policja wysłała do PZPN listę osób objętych "zakazem stadionowym". Komu sprzedaje bilety PZPN to jest jego sprawa i ta organizacja odpowiada za zgodną z prawem sprzedaż biletów. Ewentualnie kibic któremu nie sprzedano biletu może później skarżyć do sądu organizatora, Policji nic do tego, a już na pewno nie w formie uprzejmej prośby.
miki --> Staruch ma zakaz stadionowy nałożony przez Legię Warszawa. Nie przez sąd i nie przez PZPN. Nigdzie indziej poza stadionem na Łazienkowskiej ten zakaz nie obowiązuje. Dlatego Staruch może jeździć na wyjazdy i dlatego mógł jechać na PP, może jeździć na reprezentację. Więc w świetle prawa jeśli został wpisany na listę to został tam umieszczony bezprawnie. Podejrzewam, że listę tą weryfikowała Policja i stąd ich prośba.
Oczywiście abstrahuję tu od tego kim jest staruch itd.
To wszystko jest dla mnie po prostu niepojęte. My chcemy organizować Mistrzostwa Europy? Panuje tutaj kompletna dezorganizacja.
Ktoś powinien wziąć za to odpowiedzialność, bo roztropności nie mają za grosz, panowie policjanci...
Trael ----> Zgodnie z pismem z Policji Staruch jest objęty zakazem wstępu na imprezy masowe, o którym orzeka sąd.
Sąd może orzec, a w przypadkach wskazanych w ustawie orzeka, zakaz wstępu na imprezę masową, jeżeli przy popełnieniu przestępstwa zachowanie sprawcy wskazuje, że jego udział w imprezach masowych zagraża istotnym dobrom chronionym prawem.
Zakaz wstępu na imprezę masową jest połączony z obowiązkiem osobistego stawiennictwa w jednostce organizacyjnej Policji lub w miejscu określonym przez właściwego, ze względu na miejsce zamieszkania osoby skazanej, komendanta powiatowego (rejonowego, miejskiego) Policji, w czasie trwania imprezy masowej.
Sąd, orzekając zakaz wstępu na imprezę masową, określa rodzaje imprez masowych, w czasie trwania których ukarany jest obowiązany do osobistego stawiennictwa w jednostce Policji, w tym nazwy dyscyplin sportowych, nazwy klubów sportowych oraz zakres terytorialny obowiązywania orzeczonego środka.
Zakaz wstępu na imprezę masową dotyczy również meczu piłki nożnej rozgrywanego przez polską kadrę narodową i polski klub sportowy poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
Sąd może orzec ten środek karny od 2 lat do lat 6.
Jeśli zakaz nie obejmuje tego rodzaju rozgrywek(staruch miał zakaz tylko na mecze ekstraklasy na terenie całego kraju) to policja która umieściła go na liście osób z zakazem i popełniła błąd to powinna wysłać sprostowanie listy do PZPNu a nie uprzejmą prośbę o sprzedaż biletu. Widzisz różnicę??
MacioraMZ -> w szczególności dojazdy na stadiony, kolej, czy drogi krajowe i inne . Nie mówiąc o braku bazy noclegowej...
Ale i tak każdemu spodobają się u nas mistrzostwa;]
Jeśli ktokolwiek jest zainteresowany sprawą od drugiej strony:
http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=32441&postdays=0&postorder=asc&start=645
Moim zdaniem dość jasno jest wyjaśnione :>
Jeśli policja stara się o bilety dla niego to wychodzi na to, że liczą na jego meldunki i raporty z meczów. Klasyczny kapuś.
Jak to forumowi kibice od długiego czasu się wykłócają - nie każdy kibic to kibole, kibice to 1/3 tego kraju, ludzie mający swoje zasady, mający fioła na punkcie, wyznający idee:
Wjebać tym drugim i rzucić parę kurew.
Po co nam to Euro? Wydatek wielki, a jedynymi, którzy będą czerpać z tego korzyść, to ta stadionowa hołota.
COOLek -> o PZPN zapomniałeś ... oraz firmy wykonujące inwestycje specjalnie na EURO.
A właśnie, te firmy, liczące ceny x3 "bo pośpiech", a potem i tak mają opóźnienia.