Witam zamierzam wymienic gazowy podgrzewacz przeplywowy w mieszkaniu 50m i chcialbym uslyszec wasze opinie o modelach jakie posiadacie i firmach :)
Z racji iz jestem zielony w temacie ^^
z gory dziekuje za pomoc .
ps. osob 2 :)
Praktycznie każdy będzie OK.
Oczywiście patrz na to, żeby nie było stale palącej się świeczki tylko na iskrę zasilaną z baterii (chyba już nie ma ze stale palącą się świeczką - ale kto wie).
Swoją drogą - Podgrzewacz przepływowy gazowy - to po prostu junkers :-)
Praktycznie każdy będzie OK.
Zgadzam się, choć na własne oczy widziałem Junkersa i jego mogę polecić "z autopsji". Ważniejsze w przypadku takich urządzeń (ale to pewnie wiesz) jest dbanie o sprawną wentylację, bo jakość dzisiejszych podgrzewaczy raczej nie budzi obaw.
Co powiecie o np
Podgrzewacz jest w lazience
? Co to jest "kondensator przepływu"?
Jeżeli Cię stać i masz odpowiednie przewody spalinowe to kup podgrzewacz kondensacyjny (on zawsze jest z zamkniętą komorą spalania) zwykle ma około 105% sprawności wiec jest tańszy w eksploatacji. Jeżeli podgrzewacz masz w innym miejscu niż punkty poboru to może kupić z funkcją "komfort" utrzymującą ciepłą wodę w wymienniku. Z rzadka występuje jeszcze funkcja "lux" czyli dodatkowa pompa utrzymująca ciepłą wodę w rurach, odkręcasz kran i leci od razu ciepła woda.
Ze względu na to że gaz nie jest najczystszy to Junkers gdyż masz dość dobry dostęp do komory spalania i łatwo ją wyczyścić.
Na wstępie powiem Ci, że się na tym kompletnie nie znam ale posiadam coś takiego. Nie wiem nawet jakiej firmy bo po prostu wzięliśmy fachowca który kupił(miał być ze średniej półki z założeniem, że jeżeli nie wystarczy to weźmiemy droższy), przywiózł, zamontował i wziął kasę. Skoro jednak ludzie odzywają się w tym wątku z poradami to może i ja dostanę jakąś poradę bo niestety przynajmniej 2 razy dziennie szlag mnie trafia ;)
No więc mieszkam w domku jednorodzinnym wraz z dwoma rodzinami. Ciśnienie mam średnie i jakie są problemy:
- Jeżeli nie odkręcę wody "na maxa" to nie ma ciepłej wody.
- Jeżeli zacznie lecieć ciepła to jeżeli zakręcę lub nawet zmniejszę strumień to zaczyna lecieć lodowata i znowu trzeba odkręcić "na maxa".
- Po odkręceniu "na maxa" trzeba czekać z dobre 10-15 sekund żeby pojawiła się gorąca woda
- Jeżeli leci mi gorąca woda to wystarczy, że ktoś gdziekolwiek z tych 2 rodzin odkręci wodę i zaczyna lecieć lodówka.
Chyba nie muszę tłumaczyć co to oznacza ale skoro już się rozpisałem to napiszę. Więc przede wszystkim zużycie wody zwiększyło się diametralnie. Nie liczyłem o ile ale ostatnio dostałem ponad 400zł do dopłaty.
Do tego dochodzi komfort a raczej jego brak. Gdy chcę wziąć prysznic procedura wygląda tak:
a) Zazwyczaj obdzwaniam 2 rodziny żeby przez 20 min nie brały wody(chodzenie po piętrach w zimę czy w deszcz szczególnie, że trzeba wyjść na zewnątrz mnie jakoś nie interesuje :P), wchodzę pod prysznic, kurwu*ę bo ktoś tam komuś nie przekazał info o wodzie i z wrzątku robi mi się wersja okołobiegunowa.
b) Gdy wiem, że pora jest dobra np. 3 w nocy to można ryzykować bez dzwonienia ale telefon należy mieć pod prysznicem. Co więcej, gdy obdzwaniam tych ludzi to jeszcze dostaję zjebkę(słuszną zresztą) np. że ich obudziłem(jako że nie wiem kto bierze wodę to dzwonię do wszystkich - oni robią to samo).
Więc podsumowując zazwyczaj dwa razy dziennie mnie szlag trafia, czasami muszę wstać dużo wcześniej niż muszę wyjść żeby się normalnie wykąpać.
Kolejnym problemem jest regulacja tej wody. Jeżeli jakimś cudem uda się doprowadzić do spójności informacji o niebraniu wody przez 20 minut to chcąc wziąć prysznic wodę muszę odkręcić zarówno nad umywalką jak i pod prysznicem. Nie chodzi o to, że ciśnienie pod prysznicem jest za słabe żeby podgrzewacz się włączył ale o to, że leci albo ukrop którym można się poparzyć albo lodówka. Regulowanie wody pod prysznicem na letnią sprawia, że podgrzewacz gaśnie i znowu trzeba zaczynać od początku(na maxa gorąca i na maxa odkręcona). Dlatego puszczam nad umywalką wąski strumień ciepłej żeby pod prysznicem można było ustawić letnią i żeby podgrzewacz nie zgasł(czy jak to się fachowo określa). I ta woda sobie tak bez sensu leci 20 minut.
Próbowałem to jakoś rozwiązać, byłem się dowiadywać i za bardzo mi nie pomogli tzn. powiedzieli że tak to już bywa z tymi przepływowymi. Ja po prostu nie mogę uwierzyć, że przy dzisiejszej technice można mieć problemy z ciepłą wodą i jeszcze żeby nie dało się ich rozwiązać! Jakaś regulacja żeby był bardziej czuły(podgrzewał mniejszy strumień) albo żeby mogły korzystać chociaż ze 2 osoby na raz kosztem ochłodzenia ciepłej wody(nie musi być wrzątku). Jeżeli ktoś ma jakieś informacje na ten temat to byłbym wdzięczny bo coraz częściej myślę nad przeprowadzką - ile się można spowiadać, że się idzie pod prysznic albo wku*wiać, że Halina zapomniała o tym, że nie może nalać sobie wody na herbatę gdy ktoś bierze prysznic.
Generalnie zbyt małe ciśnienie wody na podgrzewaczu, przyczyn może być wiele, od niskiego ciśnienia na wejściu do błędnie wykonanej instalacji. Zresztą nie piszesz jakiego rodzaju masz podgrzewacz, zwykle w opisany sposób zachowuje się przepływowy podgrzewacz elektryczny sterowany hydraulicznie. Napisz jakie to urządzenie to może coś da sie ustalic.
zl ---> z wentylacja nie ma problemow.
Widzący ---> Przewody spalinowe :) ? brzmi jak komin... dzieki za info wlasnie czytam o kondensacyjnych
NewGravedigger --> Z racji iz twoj post nic nie wnosi... +1 a i pytaj :) udziele odpowiedzi jezeli chodzi o sprzet medyczny mri/ekg/usg/....
słowo daję, że na tym forum niedługo zaczną się pojawiać pytania o sprzęt do EKG.
niedługo zaczną się pojawiać pytania o sprzęt do EKG
Studenciaki zbudowali u nas prototyp czegoś takiego, nawet działało .. możesz śmiało pytać.
ps. zbudowali też (działające) impulsowy laser azotowy, oporowo grzane komórki efuzyjne ze sterownikami pid, spin- i dip-coatery, sterowniki spektrofluorymetru i spektrometru odbiciowego - to te co bardziej "egzotyczne" ;)
ps2 - no tak dałem się (znów) sprowokować sam pisząc nie na temat .. przepraszam
Coz w tej chwili ciezko cos polecic .Junkers w tej chwili to jeden z najgporszych piecow na rynku , wprowadzili elementy plastikowe,kupe elektroniki i malo ktory piec wytrzymuje 2 lata bez naprawy .Ja mam vaillanta od 7 lat i wlasnie wywalilem 300 zeta na jego naprawe ale to moj pierwszy wydatek.
Ale podobno ich jakosc sie pogorszyla.
Rada : kup cos w miare taniego termeta albo vaillanta i tak najdalej po 3 latach bedziesz musial wywalic pare stowek.
Njabardziej niezawodny PG-4 stary 15 letni nie da zarypania naprawa - 40-50 zl na ale koszta gazu troche wyzsze od mojego vaillanta.Czyszczenie i proste naprawy robisz we wlasnym zakresie.
NIe kupuj nic drogiego bo zbledniesz jak zobaczysz cene naprawy .A zepsuje sie i tak .I to racxzej wczesniej niz pozniej.Zwykle zaraz po gawarancji.
Dym14 ---> masz 1 piec na cały dom (2 rodziny)? Próbowałeś kombinować przy pokrętłach regulujących wielkość płomienia czy ciśnienie wody?
MiniWM ---> wymieniasz piecyk w łazience w bloku? to przecież już masz przewód spalinowy.
przewód spalinowy to komin, który odprowadza spaliny :-)
Jeszcze jedna rzecz - jeśli mieszkasz w bloku to nie wiem czy po montażu takiego urządzenia nie powinieneś mieć odbioru przez osobę uprawnioną - czyli najlepiej, żeby Ci taki montował.
Wiesz, ja też mieszkam w bloku, i jeśli jesteś tymi nowymi sąsiadami co się wprowadzili niedawno piętro niżej, to wolałbym żeby Ci tam nic nie wysadziło :-)
Dodatkowo u nas co roku chodzą i sprawdzają przewody kominowe wentylacyjne i gazowe czy wszytko jest ok.
Belert -> po części spowodowane to jest słabym montażem i uruchomieniem, ze względu na cenę nie wspomina się też jasno i bez ogródek że piec kondensacyjny wymaga odpowiedniego systemu spalinowego, szczelnego i drogiego. Trzeba zapewnić czystość wody i gazu oraz odprowadzenie kondensatu tak z komory spalania jak i z komina oraz odpowiedni dobór krzywej grzewczej. Woda to w Polsce również problem ze względu na twardość a stacja demineralizacji to niezgorszy wydatek. Zamiana starego Termeta z wajchami na Junkersa z komputerkiem to też nie powinna być zabawa 1:1. Zresztą teraz Termet jest włoski i ich piece nie różnią się od innych, zawory krokowe, komputerki, pompy, wymienniki płytowe.
wert -> i to jest właśnie szkodliwe rozpowszechnione zdanie, komin do którego podłączasz gazowe urządzenie grzewcze musi mieć wkład ze stali nierdzewnej z rewizją i odprowadzeniem kondensatu.
Widzący ---> co w tym jest nieprawdziwego? przecież komin do którego podłącza się piec gazowy to komin spalinowy, czyli odprowadzający spaliny. Nie pisałem tu o budowie komina pieca kondensacyjnego.
dym14 <-- tak jak napisal Wert pokombinuj z pokretlami do regulacji mocy przeplywu i temperatury (wielkosc plomienia). ja u siebie ustawilem tak, ze gdy odkrece na maxa sama ciepla wode, to jej cisnienie jest w sam raz zeby umyc rece czy wziac prysznic i rownoczesnie utrzymuje sie stala temperatura 42 stopnie (dla mnie i malzonki optymalna)
No dzięki za rady jutro tam zejdę na dół i pokombinuję, najwyżej coś popsuję :D Gorzej być i tak nie może(o ile nie popsuję całkiem :P).
o wa to wy juz piecyki gazowe sami montujecie ???haha niezly hardcore .Ja mam pelny portfel uprawnien energetycznych w tym gazowych ale u siebie w domu wolalem zeby to zalozyl autoryzowany serwis.No i fakt osoba zakladajaca musi miec uprawnienia gazowe.
Dla waszego bezpieczenstwa.
Wiele firm produkujących piecyki gazowe do podgrzewania wody,w tym Junkers który posiadam wymaga montażu przez osobę z uprawnieniami.Inaczej traci się gwarancję a i w razie jakiegoś nieszczęścia np zaczadzenia można mieć problemy z prokuratorem.Nie polecam.
Montażu może dokonać każdy instalator mający uprawnienia "gazowe", zaleca się aby montaż urządzenia był wykonany przez Autoryzowanego Instalatora ...... (tu wpisać markę).
Tak naprawde montazu moze dokonac srednio inteligetna osoba :P ( zaobserwowane przy sciaganiu starego junkersa podczas prac "przeczyszczajacych")
Niby proste :) ale troche pokory ^^ zostawmy to specjaliscie. pozatym jeszcze bym zrozumial jak by koszt instalacji byl kosmiczny....
Coraz bardziej sie skladniam ku marce Vaillant
Ale musisz mieć "pieczątkę", czynności są trywialne i co z tego. Zwykle robi się to tak że wykonujesz instalację będąc owym średnio inteligentnym a pieczątkę stawia odbierający uprawniony.
Przepraszam za krzywdzace :) okreslenie
ps. Instalatorow rzecz jasna ^^
[9] - pytalem sie osob ktore maja piecyki i cos musisz miec zle wyregulwoane bo to nie jest normalne
powinno byc takei pokretlo z kranikiem i tam sie reguluje temperature wody i utrzymywania, u mojej dziewczyny jest tak ze tzerab dac na maksa i jak zacznie leciec goraca (ok 3 sek) mozna skrecac wode do dowolnej temperatury
jak nie zadziala to zadzwon do kogos kto zaklada i opowiedz co sie dzieje to przyjedzie i ci powie co tzeba zrobic albo wyreguluje, pewno kasy cos zawola ale chyba warto tym bardzoej skoro wszystkich to wkurza
Jeżeli ma na wejściu zbyt mały przekrój przewodów wody (zadławiony złączem, zaworem albo jakimś innym hasiorem) to żadna regulacja nic nie pomoże, zbyt duży pobór ciepłej wody powoduje że spada ciśnienie i podgrzewacz się wyłącza. To możliwa jedna z przyczyn a innych też może być od cholery, źle dobrany podgrzewacz, źle wyregulowany, zakamieniony, zapchane filtry lub wszystkie po trochu.
Ludzie kochane .. mój Ojciec całe życie przepracował w gazowni, skręcać rury na konopie i sprawdzać szczelność mydlinami nauczyłem się szybciej, niż stawiać babki z piasku i też uważam, że montaż takiego piecyka jest prosty, ale ..
Widziałem na własne oczy jak student 2. roku studiów technicznych próbował wywiercić otwór wiertarką ręczną .. tylko szybka reakcja i powstrzymanie się od śmiechu zapobiegło tragedii -
pisanie aby zamontować piecyk gazowy samodzielnie na forum publicznym takim jak to, jest prostą drogą do wypadku lub tragedii!.
Dopisek - apeluję o odrobinę odpowiedzialności ..
Domorosłe grzebanie przy instalacji gazowej i powiązanej z nią wentylacji, to najczęstsza przyczyna wypadków - od zatruć czadem, do wybuchu gazu!
Piszę to nie po to, aby pouczać przedpiśców, ale jeśli ktoś to czyta, niech nieświadomie nie naraża siebie, rodziny, sąsiadów na niebezpieczeństwo. "Użycie" fachowca przynajmniej zmniejszy prawdopodobieństwo takiego niebezpieczeństwa.
Tak naprawde montazu moze dokonac srednio inteligetna osoba :P ( zaobserwowane przy sciaganiu starego junkersa podczas prac "przeczyszczajacych")
Jeśli uważasz, że zobaczyć jak się to robi = zrobić to dobrze (zwłaszcza zabawy z gazem) - to ja podziękuje.
wert --> Doczytaj moj post do konca ^^ nie nie uwazam dlatego zostawiam to specjaliscie...
Czy Wy jesteście w epoce sztamajzy i droselklapy? Co można schrzanić przy zaciskaniu miedzianych rurek jeżeli nie jest się całkowitym jełopem? Trzeba oczywiście mieć sprzęt do zaciskania ale przy wymianie piecyka zwykle nie jest potrzebny, każdy normalny człowiek i tak dokona odbioru i bez próby szczelności nikt mu tego nie dopuści. Przygłup połączy na szlauch i nie będzie się martwił odbiorami, tak samo nie będzie się martwił nawiewem, wywiewem, kanałem spalinowym i resztą. Porady nie są kierowane do wariatów i samobójców tylko do normalnych ludzi z odrobiną świadomości.
Czy Wy jesteście w epoce sztamajzy i droselklapy?
Cokolwiek to znaczy - TAK ;)
Co można schrzanić przy zaciskaniu miedzianych rurek jeżeli nie jest się całkowitym jełopem?
Widzący bez obrazy - wygląda, że za młody już nie jesteś, ale mało chyba widziałeś .. albo nie doceniasz, jak to określasz, procentowego udziału całkowitych jełopów w społeczeństwie. Wpiszą w gógle, znajda to forum, przeczytają, że można samemu i bum! Pomyśl - czy któryś z Twoich sąsiadów nie łapie się przypadkiem na określenie, którego użyłeś? W moim blokhauzie kilku zdecydowanie tak, i internet też mają - diabli wiedzą, co czytają w przerwach w oglądaniu gołych bab. A ci co "przybijają pieczątki" - biorą stówkę i nie będą tracić czasu na oglądanie lub wąchanie ..
Dopisek: Porady nie są kierowane do wariatów i samobójców wskaż mi jełopa, który zdaje sobie sprawę ze swojej jełopowatości ;)
Chrzanisz, też oczywiście bez obrazy, znajdą informację na innych forach i portalach, kretyna nic nie powstrzyma i tyle. Wierzysz w cenzurę i prohibicję, od czytania książek na temat produkcji trotylu lub syntezy prochów do terrorysty z bombą wytwarzającego w wolnych chwilach dragi droga daleka.
Twój sposób myślenia służy rządzącym do obkładania kolejnych porcji wiedzy zasłoną poufności co i tak jest nieskuteczne. Nie wolno utrzymywać ludzi w ciemnocie tylko dlatego że mogą sobie od wiedzy poparzyć paluchy.
