Pewien internetowy sklep z Australii wprowadził dodatkowy podatek dla użytkowników...
... Internet Explorera :)
Podatek wynosi 6,8% ceny produktów, które chce się kupić na danej stronie :)
http://www.geeksaresexy.net/2012/06/15/online-retailer-charges-a-6-8-tax-to-ie-users/
Niezła promocja.
Dziesiątki tysięcy idiot-media-sajtów z całego świata o tym napiszą jako o newsie...
ehhh
Ciekawe, ile osób nie zauważyło tego podatku i zapłaciło :P
Narmo - pewnie niewiele, bo te osoby mają zapewne kłopot z używaniem internetowych kanałów płatności :D
Doskonałe zagranie marketingowe.
1. Darmowa reklama w wielu serwisach i między ludźmi przez facebooka.
2. Dodatkowy dochód w postaci ludzi, którzy jednak to zapłacą.
Z tego co napisali, wynika, że wciąż 2% klientów płaci podatek od IE, a biorąc pod uwagę to ile osób normalnie korzysta z IE, można przyjąć, że jakieś 10-20% użytkowników IE jest na tyle ograniczonych, żeby płacić za korzystanie z przeglądarki :)
Fett - taki, że w cholerę kodu serwisu trzeba dostosowywać specjalnie pod stare wersje IE. Możnaby im wywalić tekst, żeby uaktualnili przeglądarkę lub skorzystali z alternatyw ale jak są skłonni płacić za dostosowanie kodu pod ich starego explorera to czemu nie.
Dobrowolny podatek od głupoty jest w 100 % słuszny.