Witam!
Jutro mamy Halloween. Obchodzicie to wydarzenie? Ja nie ale za to obchodzę w 1 listopada Wszystkich Świętych.
Miłego Weekendu :)
Kogo to obchodzi?
Nie.
Niektórzy mylą Polskę z USA i obchodzą to durne święto. Na szczęście u mnie w okolicy nikt się w takie głupoty nie bawi.
Obchodze szerokim lukiem
Cholera miałem to napisać.
Nie, ale modlę się za tych którzy to robią.
Im więcej człowiek obchodzi świąt i tradycji, tym ma ciekawsze życie. Po co się ograniczać do jednej religii czy kultury?
Nie obchodzę i wszystkich świętych chyba też nie, bo odwiedziny grobów bliskich właśnie dzisiaj zakończyłem. W sobotę mam czas dla siebie, ewentualnie w wieczornych wiadomościach posłucham o kolejnym święcie na komende, statystykach i korkach na drogach.
Religia to jest chyba coś, w co się wierzy. Trudno więc sobie "wybierać" religię i odpowiednio nimi rotować, żeby skorzystać z jak największej ilości świąt.
My tak, dopiero co żona wycięła w dyni mordkę i śmieje się do nas z parapetu. W kącie mam 4 kolejne na jutro, bo wpadają znajomi na wódeczkę. A w sobotę pójdziemy na groby. Nie wiem co jednemu w drugim przeszkadza, to po prostu miłe że mam wymówkę by wieczorem, styrany jak koń po westernie, zamienić się w dzieciaka, wykroić coś w warzywie i po prostu dobrze się bawić w ten smętny, szarobury ostatni dzień października.
Czesto w grach sieciowych jest aktualizacja na halloween wiec tak czy inaczej wielu z nas trafi do piekla.
Nie, ale modlę się za tych którzy to robią.
Do kogo? #zaczepka
oczywiście że nie, nie ma w Polsce takiego święta
A w innych krajach to jest oficjalne święto?
Popieram Aena. Nikomu nie każę obchodzić zwyczajów, które mu nie odpowiadają. Dla mnie to po prostu pretekst do oderwania się od pracy, obowiązków itp. żeby się spotkać z przyjaciółmi, powygłupiać, napić i w konsekwencji poprawić sobie humor.
Tak, obchodzę jak Aen. Z tym, że zamiast wódki bedą smieszne filmy z kotami na internatach.
Nie sądzę, ale w sobotę jest impreza w klubie z okazji Halloween, więc tym razem tak jakby będę obchodzić.
Nie obchodzę tego amerykańsko- poganskiego gówna. Jedno szczęście, że dzieci z okolicy nie próbują wymusić cukierków.
W końcu rodzeństwo wraca do domu, będzie jakaś beka :D. A w sobotkę spokojnie idziemy na cmentarz.
Jeden lubi jak mu graja cyganie, inny jak mu nogi śmierdzą. Kazdy robi tobi co lubi pod warunkiem ze nie szkodzi innym.
Ja jedynie wycielem dynie dla córki.
o kurde teraz mi się przypomniało co obchodzę w piatek (lub w sobotę). :
spoiler start
Weekendowy temat markusika! :D
spoiler stop
Chyba w trwam bedzie dokument o niebezpieczenstwach Halloween. Tak samo jak te niedobre gry Dungeons and Dragons : /. Z tego jest beka :D Jestem katolikiem, ale twierdzenie, że przez czytanie Harry'ego Pottera można zostać opętanym to gruba przesada.
To z tym Harrym Potterem mówię na serio, ksiądz mówił na religii o tym :)
spoiler start
Przeczytałem wszystkie części i jakoś nic mi nie jest :D
spoiler stop
Teraz mi się przypomniała zabawna sytuacja, jak była kolęda, ksiądz wbija do domu a jak akurat z siostra gram w Mortal Kombat na PS2 xDDD
Chyba w trwam bedzie dokument o niebezpieczenstwach Halloween. Tak samo jak te niedobre gry Dungeons and Dragons : /.
A ktos w ogole obchodzi ? jakos nie spotkalem sie nigdy by dzieciaki pukaly od domu od domu mowiac cukierek albo psikus. Dyn tez jakos masowo przed domami nikt nie kladzie. Zabawa jak zabawa tylko na impreze bo jest powod. Wazne zeby pozniej znaleźć czas na symbolicznego znicza.
PS. w Krakowie co tydzien jest Halloween. Jedni sie przebieraja za Michaela Myersa uzbrojeni w noze a drudzy za Jasona z maczetą ;).
obchodzę, ale tak symbolicznie, bez szaleństw - wycinamy dynie, robimy ciasto dyniowe, jakieś opaski z nietoperzami itp, żeby córa miała radochę :)
Lepiej już obchodzić Halloween niż udawać "wielkiego Katolika" który ma tak naprawdę w d... Wszystkich świętych
idzie na cmentarz "bo trzeba" oraz,pokazać na jaki znicz go stać i na dodatek wyśmiewać tego który nie poszedł
To że jesteś Polakiem nie znaczy że jesteś Katolikiem
Zna raptem 2 modlitwy,do kościoła chodzi tylko w święta itp a będzie pisać że katolikowi nie wypada obchodzić takich świąt.
[27]
U mnie chodza a sa to obrzeza zadupia ktore ma 10 tysiecy mieszkancow. Wierzyc mi sie nie chce, ze w pozostalych miastach, miejscowiosciach dzieciaki nie chodza.
Nie obchodzę. Bo co ? Ja stary chłop będę chodził po domach i żebrał po cukierki ? Domu dekorował nie będę bo nikt tego nie robi w okolicy. A dyni wycinać mi się nie chcę. Ale co do samego święta także nie mam nic do niego.
Oczywiscie ze bede swietowal. Cala rodzinka z zagranicy zjechala i jutro tylko do monopolowego po zimny sprzet i mozna swietowac. Masakrycznie czekam. Glownie dlatego ze tak jak mowie wiekszosc pracuje za granica i wszyscy sie zjezdzaja. Bedzie cool. Milego
Up i bardzo prosze zarezerwujcie sobie jutro czas na forum kolo 21.04. Bo jutro jak wiadomo moj weekendowy temat
[31] A do Ciebie jeśli ktoś przyjdzie po cukierki to dasz czy przegonisz?
[31] Ale po cukierki chodzą tylko dzieci a nie dorośli.
-
[31] Ale po cukierki chodzą tylko dzieci a nie dorośli. -->
Dlatego nie obchodzę co wyraźnie napisałem w swoim poprzednim poście
Ja raz w roku siadam przed TV żeby wysłuchać ilu Polaczków się nawaliło i siadło za fajerą, mniej śmieszna część to ta w której mówią o setkach rannych i dziesiątkach (minimum) trupów, ale pocieszam się faktem, że większość poległych to nawaleni kierowcy aut.
Widzę po postach i częstotliwości padania słowa "wódeczka", że nic się nie zmienia, więc święta jak co roku zapowiadają się wybornie.
Swoją drogą świetny dzień na śmierć, Święto Zmarłych... Nie napiszę, że na zrobienie flaszki z sąsiadem też, bo to wiadomka, heheszki.
Przypomnę: w zeszłym roku 338 wypadków, 38 nieboszczyków, 410 rannych, 1300 pijanych kierowców. Ale to był bardzo słaby rok. Jak myślicie, przebijemy? W 2012 było nas nawalonych na drogach prawie 2200 (przynajmniej tyle te złe wypierdalaj-policjanty-z-posesji zatrzymały), nie wiem czy policja się mniej przykłada czy naród marnieje? :/
Cukierki zbierają nawet na wsiach, więc argument, że halloween jest tylko w dużych miastach - obalony.
a jak się to coś obchodzi? Się dynie wycina? Dynię to ja wolę zjeść, a tanio jakoś koło 1,5-2,- za kilo, fajny zamiennik kartofli itp. a zupę też niezłą można zrobić. I ciastka. I pestki zostają do musli.
b212- Dzięki za ostrzeżenie, niemniej jednak ja na groby idę piechotą (stary cmentarz niedaleko) więc będę musiał zepsuć Ci niestety statystykę. To że ktoś ma w końcu piątek (i pierwszą wolną sobotę od końca września) nie znaczy że od razu po schlaniu wsiądzie poświrować na drodze. Głównie też z powodu stad pijaków na szosie w ten dzień chowam kluczyki i okupuję się dzień wcześniej, coby niczego nie zabrakło ;)
Obchodzić w sensie chodzić za cukierkami nie obchodzę..
ale podajnik do twardych landrynek już mam ->
Bo b212 mieszka w Warszawie i tam wstyd gdzie nie jechac autem :P
Ma troche racji, ale wiadomo, ze te ochleje zabieraja czesto kogos niewinnego za soba. Cale rodziny nawet. A i duza szansa na to, ze ochleje pobeda w szpitalu i wyjda i pewnie znow wsiada za kolko. Ale z wtedy beda musieli z tym zyc.
b212
To, że ktoś napisał o wódeczce świadczy o tym, że potem wsiądzie do auta? Super logika. BTW święto zmarłych jest 2.11.
Nie obchodzę, chyba żaden dojrzały człowiek w Polsce nie obchodzi. Za to dzieci chętnie podłapują inne kultury i bardziej podoba mi się wesoła otoczka czci dla zmarłych niż smutek i żałoba.
Nie obchodzę, chyba żaden dojrzały człowiek w Polsce nie obchodzi ... bardziej podoba mi się wesoła otoczka czci dla zmarłych niż smutek i żałoba
Idąc na cmentarz odwiedzić groby zmarłych pogrążasz się w smutku i żałobie? Ja zawsze z rodziną szedłem raczej w fajnej rodzinnej atmosferze, co by powspominać z przekąsem przodków i usłyszeć opowieści o dzielnym pradziadku i pracowitych dziadkach. Co to za maniera być smutnym!?
Swoją drogą nie rozumiesz tego, co robi zachód. By dzieciom święto kojarzyło się lepiej wymyślili te bzdurne zabawy, dynie i przebieranki.
[50]
W takim razie uważam, że Twoja rodzina ma dobrą postawę :)
Po czym wnioskujesz, że nie rozumiem zachodu ? Bzdurne ? Ja uważam, że to jest fajne :)
@up
Swieta zmarlych we wszystkich kulturach sa raczej pozytywna wzmianka (wrecz zakazuja martwienie sie o zmarlych gdyz im to zle rokuje w zaswiatach i dusza ma problem z uwolnieniem sie od naszego wymiaru). Stypy na poczatku rowniez byly forma zabawy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dziady_%28zwyczaj%29
a pozniej przyszlo chrzescijanstwo ze swoja smutna postawa niby sie ciesza bo wierzą w zycie po smierci niebo itp. a chca by to traktowac jakby wszyscy mieli iść do diabła na wieczne biczowanie. Moze zalozenie mialo byc dobre ale komus to chyba nie pasowalo.
Bardzo lubię Halloween :D bo ogólnie jest wszystko podobało się i fajnie :)
Nie w Polsce obchodzimy Święto Zmarłych.
ja nie obchodzę, ale mam w planach sobie dzisiaj sznapsnąć bardziej z okazji piątku niż halloween, ale kto co lubi
Jestem na was gotowy:
http://www.fronda.pl/a/co-zrobic-gdy-zapuka-do-ciebie-dziecko-przebrane-w-stroj-halloweenowy,43342.html
@[55]
Nie w Polsce obchodzimy Święto Zmarłych.
W której części Polski? Na Mazowszu nigdy o takim święcie nie słyszeliśmy.
Tak, obchodzę ale bokiem. Debilny zwyczaj, jak zwykle zerżnięty przez nas ze stron dalekich. Te świecące dynie, przed knajpami, na mojej ulicy już od połowy października, wykoleiły mnie. No wiocha jak sie masz !!
P.S. Żeby pójść na groby bliskich, nie czekam do 1.XI. Idę 2 , 3 razy w ciągu roku.
W Polsce... pogańskie święto?
Świat się kończy, niedługo będziemy mieli swój dżihat.
W której części Polski? Na Mazowszu nigdy o takim święcie nie słyszeliśmy.
^^ W Wielkopolsce też nie... Jak żyje obchodzimy Wszystkich Świętych (1 listopada) i "zaduszki" (2 listopada), ale może w innych rejonach Polski jest inaczej...
Co do tekstu z Frondy to grubo. Ja tym dzieciakom daję po prostu cukierki ;-).
Halloween nie obchodzę, czasem moim dzieciakom wytnę tą dynie, bo mają z tego kupę śmiechu ;-). Po cukierki jednak nie wysyłam. W niczym mi to też nie koliduje żeby dzień później udać się z całą rodziną na mszę i groby najbliższych.
W ogóle nie rozbieram. Stoi cały rok pod pokrowcem.
Niezmiernie mnie to cieszy. Okazuje się, że nie wszystkie zwyczaje zerżnięte z dalekich stron uznajesz za debilne.
lordpilot -->
Ja tym dzieciakom daję po prostu cukierki ;-)
Miętki jesteś. Psikusy, to czeka moich gości.
Och wy szatany przebrzydle!
świąt poganskich sie wam zachciewa?
Przebierac sie za jakies diaboly, ptake, maszkary i inne dziwy- toz to nie po Polsku i katolicku.
Nakac poboznych ludzi i wyjudzac poczestunek,i slodycze?
Bedziecie sie smazyc na wolnym ogniu!
Jako zywo Diaboł sie wami interesuje (dajcie mu kulek zelaznych do gryzienia to ucieknie)
Och wait -a to co za herezja ??? BYC NIE MOZE
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kol%C4%99dowanie
Ja nie, raczej mam wylane. A jeżeli sąsiad wyskrobie sobie ze dwie fajne dynie, postawi w oknie i sie napruje ze znajomymi jak w każdy piątek, to wtedy obchodzi czy nie?
Jeśli komuś nie podoba się te przebrzydłe i pogańskie święta to podpowiem, że święta katolickie nie pojawiły się znikąd.
Polacy sa takim nudnym spoleczenstwem ze nawet bawic im sie nie chce. W Ameryce czy Anglii czyli krajach cywilizowanych halolin ma charakter zabawy, zeby troche sie powyglupiac. A polacy tylko narzekaja. Boze co za nudny narod.
Nie wiem czemu ludzie mylą Wszystkich Świętych ze Świętem Zmarłych. I to nawet w niektórych kalendarzach pisze zamiast WŚ ŚZ. 1 listopada obchodzi się Wszystkich Świętych czyli dzień poświęcony Świętym w Niebie a w tradycji polskiej tego dnia wspomina się swoich zmarłych (chodzi na cmentarze itp). 2 listopada to Święto Zmarłych (Zaduszki) czyli Święto ludzi zmarłych ale nie Świętych. Tego dnia dalej się kontynuuje to co poprzedniego dnia.
markusik pijesz juz piwko?:):) bo ja jeszcze nie, ale o 20 pewnie sie napije!!:):)
Nie, nie obchodzę, po kiego mam obchodzić jakąś protestancką, hamerykańską tradycję?
markusik otworzyles juz browarka?? bo ja wrocilem z pracy i wlasnie mysle zeby to zrobic!!:):)