Nvidia GTX770m problem
Witam Wszystkich.Jestem tu nowy,więc nwm czy dany problem został już wyjaśniony.Otóż mam nowego laptopa.Myślę całkiem dobrego[Procek: Intel Core i7-4700HQ,Ram:24 GB (SO-DIMM DDR3, 1600 MHz),Grafa:NVIDIA GeForce GTX 770M,Dysk:Kingston V300 120gb i 1000 GB SATA 5400 obr.] Niby wszystko jest okay,ale przy korzystanie nawet przez chwilkę z laptopa robi mi się czarny ekran. Następnie albo powraca do tapety itp. wyświetlając ,,Sterownik ekranu NVIDIA Windows Kernel Mode Driver,version xxx.xx przestał odpowiadać,ale odzyskał sprawność" albo wyłącza komputer.Przy czym następne jego włączenie skutkuje aabo blue screenem albo odpalenie windowsa w trybie awaryjnym.Sterowniki do karty najnowsze mam pobrane i zainstalowane ze strony producenta.Ciekawostką jest to,że po odczekaniu pewnej ilości czasu ( 2 godziny ) znowu wszystko elegancko się włącza,ale problem się powtarza.Po chwilowym korzystaniu wspomniany czarny ekran.Czy jest to wina karty graficznej.Według mnie może się ona przegrzewać. POMOCY !
może to wina sterowników po prostu. Jakiś czas temu Nvidia wypuściła jakieś wadliwe sterowniki, które u mnie po prostu zacinały komputer i jedynym rozwiązaniem był reset komputera. Rozwiązaniem okazała się instalacja starszych sterowników, na których działa bez problemu.
Czyli być może najnowsze sterowniki powodują ten błąd.Ale ciekawe pozostaje to,że po odczekaniu paru godzin wszystko znowu działa.Co prawda na jakieś max 4 min. kiedy to znowu występuje problem :/
U mnie przy najnowszych sterownikach zacina się strasznie kursor, monitor się czasami wyłączy no i blue screen również czasami się pojawił :) teraz mam sterniki 314.23 jeśli dobrze pamiętam i jest wszystko dobrze.
Sterowniki. BSOD nie wywala od tak. Zazwyczaj jest to problem ze zgodnością sprzętową. Gdy wywali znów taki błąd, znajdź miejsce w której zapisuje raport o problemie i sobie go przeczytaj. Będziesz wiedział co to powoduje :)
Zobaczymy,być może starsze sterowniki pomogą.Zapomniałem dodać,że czasem jak nawet windows nie chce się odpalić( wgl nawet w trybie awaryjnym),na ekranie pokazuje mi się jak gdyby 12 mniejszych okienek.W biosie wszystko jest okay.Od czasu do czasu nawet tapeta krzyczy.Wszystko oczywiście bardzo mnie dziwi bo przy takim sprzęcie spodziewałem się czego innego.Z laptopem chyba udam się do sklepu,w razie co.
Ale z pewnością jest to coś z kartą graficzną.Wszystko inne mogę wykluczyć?