Myszy mnie obudziły
Szlag by to trafił. wczoraj z roboty wrocilem o 22, poszedlem spac o 24 a teraz sie obudzilem i nie moge zasnac, bo jakies je...e myszy siedza na strychu i urzadzaja sobie konkurs w gryzieniu mi sciany/sufitu. glosniejsze są od budzika.
zaczalem walic po scianie i suficie i troche sie chyba wystraszyly i uciszyly, ale przez to sam sie rozbudzilem, kurde faja. dobrze, ze mam sciagnietego maxa payne'a 3, to przynajmniej mam w co pograc.
co roku na zime jakies przebrzydle gryzonie sie wpraszaly na chate, ale co roku byl jakis kocur, ktory sie tym zajmowal. w tym roku kota zabrakło (a wyszła ta futrzana łajza pewnego dnia na dwór i tyle go widziano) i juz myszy cyrki odprawiaja.
kiedys, w zime, budzily mnie regularnie łażąc po pokoju - mam drewniane panele w pokoju, na ktorych pazurki tych gryzoni zajebiscie halasuja. rozne sposoby na nich praktykowalem ale oprocz kota to zawsze byly z tym jakies problemy - a to trutki sie nażarły i zdychały gdzies w kącie, pod szafą i potem smierdzialo zdechłą myszą, a to pułapki zamiast zabijać od razu, przetrącały im tylko kręgosłupy, przez co mysz była sparaliżowana i strasznie cierpiała piszcząc jak oszalała.
przeklęte gryzonie.
Więc mówisz że masz w domu myszy i nie wzruszony tym faktem grasz w Max Payne? Spoko.
nie chce mi sie o 5 rano urządzać polowanie na futrzanych gryzoni. czuje ze w tej chwili maja nade mna przewage.
Ja jakoś nie mógł bym wytrzymać z myślą że coś nieporządnego porusza się po moim domu, tym bardziej jak bym to słyszał.
doprawdy masz problem
Nawet bym powiedział "first world problem" :D
Co do mnie to mogę spać nawet jak za oknem pracuje sprzęt ciężki (niedawno pękła jakaś rura, i sporo rzeżbili młotem udarowym. btw to było w dzień. Czyli wtedy kiedy najczęściej spię :D)
ps. to jest coś takiego jak zapach "zdechłej myszy"? lol
Wytruj towarzystwo, i porozwieszaj odpowiadający ci zapach
Ewentualnie użyj pułapek klejowych - choć te są uważane za niehumanitarne
ale co z tymi myszami? Tupaly tak glosno ze Ciebie obudzily czy jak?
Pamiętaj że wszystko co słyszysz może być schizofrenią, lepiej idź się zbadać
Ja miałem ten sam problem. Tylko, że z kunami (te dopiero sobie imprezy urządzały). Ciesz się, że nie musisz tracić kasy na żywołapke i bawić się w wywożenie ich do lasu. Przesłodkie stworzenia :)
Myszy to żaden problem!
a to pułapki zamiast zabijać od razu, przetrącały im tylko kręgosłupy, przez co mysz była sparaliżowana i strasznie cierpiała piszcząc jak oszalała.
Jak nie zabiją od razu to nawet lepiej - reszta odbiera jasny sygnał, że trzeba wyp...dalać.
Łączę się z Tobą w bólu, do mnie też zawsze jesienią jakieś łajzy się przywloką i siedzą w pomieszczeniu gospodarczym. Używamy takich plastikowych łapek, nie ma bata żeby się nawet najsprytniejsza łajza nie skusiła na posiłek (ostatni w życiu). Chociaż najsprytniejszemu udawało się opierać pokusie przez 3 dni.
Trzeba iść na targ z metrem pszenicy, rowerem /poniemieckim, koniecznie !! / i drogą wymiany nabyć kota z miasta Łodzi. Tylko nie wracaj na nim wierzchem, jak Wicia ! :)
Hunt or be hunted.
A co miał ze strzelbą po chacie latać? Lepiej wiedzieć kiedy skapitulować.
Liche trutki kupujesz skoro po zdechnięciu mysz śmierdzi. W teorii powinna ona po zjedzeniu trutki umrzeć i zasuszyć się jak mumia, bez zapachu.
Kotów jest dostatek - nie możesz wynająć jakiegoś bezdomniaka? U mnie od czasu gdy jedna z sąsiadek postawiła kartonik pod blokiem, przekonała sąsiadów, że miauczenie od czasu do czasu da się znieść, załatwiła jakąś karmę antykoncepcyjną - wszelkie gryzonie piwniczne poszły sobie dwa bloki dalej .. przygarnij jakiegoś biedaka ze schroniska - zarobi na piasek (żarcie w formie myszy ;)
polozylem sie spac o 7, wstalem teraz - czuje sie jakby mnie walec drogowy przejechal.
nie ma bata - albo one albo ja. ide po kota.
kup magnum 44 i zacznij im tlumaczyc pewne sprawy,albo podeporwadz tygrysa z zoo on rozwiaze blyskawicznie wszystkie twoje problemy z myszami.A na serio kota zalatw tylko zamknij zeby ci nie uciekl.
jak bylem kiedys na kmpingu to nornice tak zzeraly ten cholerny domek ze sie nie dalo spac ;)
W koncu zabilem jedna butem ... a potem mialem wyrzuty sumienia :(
Opcji jest wiele ..Myszy należy oswoić i nauczyć się ichniego języka - w podzięce może otworzą kiosk z kebabem..
Albo założyć hodowlę myszy ze względu na futerka ..Nowość na rynku - majtki dla pań z mysich futerek..i tak dalej
Znam to i naprawdę współczuję.
[6] To jest poważny problem :P Ten dźwięk jest najbardziej wkurwiającym odgłosem pod słońcem (szczególnie jeżeli chcesz spać).
[2] No i co z tego? Myszy to rzecz normalna...
Z relacji znajomej która mieszka w malej miejscowości - pułapki na myszy nie działają wcale. Choćbyś podstawił spleśniały ser i rozłożył czerwony dywan. Tylko trutki i trzymanie kota, najlepiej dwóch czy więcej.
Gorzej że przez trutki też straciła koty :/
kurde faja. dobrze, ze mam sciagnietego maxa payne'a 3, to przynajmniej mam w co pograc.
pirat ! nie pomagajcie mu.
, kurde faja. dobrze, ze mam sciagnietego maxa payne'a 3, to przynajmniej mam w co pograc.
Policja już do ciebie jedzie, osobiście ich zawiadomiłem. Zabiorą i przeszukają kompa a co tam znajdą to już zostawiam tobie
bardzo brutalny sie ten watek zrobil ... a chodzilo o male biedne niewinne w naturze ... myszy.
[23][24] To w dzisiejszych czasach nie jest możliwe legalne ściągnięcie gry?
[23] pirat ! nie pomagajcie mu.
Ogólny pogląd Polskiego gracza... Gdy ktoś napisze że coś pobrał od razu brany jest za pirata.. Nie mamy pewności skąd on ma te grę. Przecież Max Payne jest ogólnie dostępny przez Steam za 25$.
Gorzej, jeżeli te myszy to Pinki i Mózg ?! Zdaje się, że planują opanować świat i zaczęły od twojego domu. W takim razie wszelkie działania nic nie dadzą. Kot zostanie wykolejony psychicznie przez Pinkiego. Narf !!
… Ucieka Popiel i żona
ucieka za nim strwożona.
- Jest wieża na jeziorze,
ona ocalić nas może!
Skaczą szybko do łodzi.
Co za plusk słychać w ciszy?
To za nimi po wodzie
myszy!
Próżno Popiel z krzykiem bieży
na sam szczyt wysokiej wieży.
Zjadły myszy księcia złego
i zagryzły żonę jego…
Choć już wieków przeszło sporo
od tych zdarzeń, drodzy moi,
dotąd Gopło lśni jezioro
i Kruszwica stara stoi.
Na jeziorze zaś do dzisiaj
stoi sławna Wieża Mysia.
z bajki pt. "Jak myszy zjadly Popiela" Anny Świrszczyńskiej
U mnie w garażu stoi tzw. odstraszacz gryzoni, podłączony do gniazdka. O ile się nie mylę pobór mocy 9W. Wysyła ultradźwięki niesłyszalne dla ludzi, a słyszalne właśnie przez myszy. W rogu też stoi dobra trutka. Mysz nie widziałem już od dłuższego czasu. Wpisz sobie w google, na pewno coś znajdziesz. Cena nie jest wysoka.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
