Muszę nabyć laptopa :(
Niestety sytuacja mieszkaniowa zmusi mnie za chwile do zakupu laptopa. Wydac moge na niego maksymalnie 1400- 1500zł.
Czy takie cos jak w linku ma sens?:
http://allegro.pl/core-2-duo-2-0ghz-4096mb-320gb-gf-512mb-18-4-i2984174817.html
Rozumie ,że chcesz laptopa do przeglądania internetu ?
Dziękuje za podpowiedź. Ten ACER mi bardziej podchodzi bo go mogę w Katowicach osobiście odebrać.
Mówisz że będzie ok? W ogóle sie na takim sprzęcie nie znam.
Aktualnie mam AMD Athlon dual core 5200B 2.70GHz, 4 GB pamieci i GeForca 9600 GT. Taka konfiguracja mi spokojnie wystarcza a jeśli przy zakupie laptopa coś sie uda jeszcze polepszyć będę więcej niż zadowolony.
Jakie sa najczęstsze problemy z takim sprzetem? Grzebać w tym raczej nie pogrzebie, więc chciałbym wiedzieć na co się ewentualnie szykować.
Będzie ok, ale na granie w nowe gry nie masz co liczyć.
Problem większości laptopów to temperatura. Do środka wlatuje kurz, syf, a nie możesz przedmuchać tego jak w pc.
Jeszcze jedno pytanie. Gdzieś kiedys czytałem, ze nie powinno się uzytkowac laptopa ciągle podpietego do sieci bo coś sie z baterią wtedy dzieje niedobrego. Czyli lepiej porostu działac na baterii a gdy sie rozładuje ładować?
Pytam, bo bedę tego używał w domu z ciągłą możliwością podpiecia do sieci (elektrycznej oczywiście).
Jeśli wiesz, że będzie długo na kablu to rozładowujesz baterię do 40%, wyciągasz i chowasz w bezpiecznym miejscu - wtedy znacznie wydłużasz jej żywotność. Ładujesz do 100% tylko jak wiesz, że będziesz zabierał gdzieś kompa ze sobą.
http://pclab.pl/tip/Jak.nie.zabija%C4%87.akumulatora,26289
elemeledudek
To chyba wszystko zalezy od producenta laptopa i tego, jaka bedziesz mial baterie. Napisalem chyba, bo ciezko mi osobiscie cos konkretnego napisac. Mnie tez nikt nigdy konkretnie nie doinformowal w tej kwestii. Laptopa marki HP uzytkowalem ponad piec lat z czego bateria padla juz po latach trzech. W punkcie serwisowym HP poradzili bym korzystal z laptopa na baterii, a gdy ta sie rozladuje, ladowal i tak w kolko. Bateria w tym laptopie trzymala niecale 3 godziny, wiec jej ladowanie nastepowalo bardzo czesto. Az w koncu wyzionela ducha. I tak dobrze, ze wytrzymala te trzy lata. Teraz mam laptopa marki Samsung i w punkcie serwisowym Samsunga poradzili bym w warunkach domowych, jesli to mozliwe, korzystal z laptopa na stale podpietego do sieci. Jesli jednak nastapi jego odlaczenie, to wtedy korzystac az do rozladowania baterii i ponownie podpiac pod siec. To rozwiazanie wydaje mi sie bardziej sensowne, ale trudno stwierdzic czy to jest optymalne zastosowanie.
nie powinno się uzytkowac laptopa ciągle podpietego do sieci
Bateria zużywa się przy ładowaniu - liczba cykli i związana z nią żywotność jest deklarowana przez producenta. Jeśli masz ciągle na baterii i podpięty, to będzie automatycznie doładowywana gdy się trochę rozładuje (np. w moim już ASUSie przy 90%). Tzn. będzie ładowana więcej razy niż trzeba.
Wujkowie Dobra Rada - radzą wyjąć baterię i trzymać ją w lodówce - od czasu do czasu doładowując (samorozładowanie w lodówce jest mniejsze, ale występuje - a rozładowanie baterii do zera to dla niej śmierć lub agonia)
To prawda .. ale - jeśli będziesz używał laptopa w domu to obstawiam, że bateria zużyje się szybciej ze starości.
Dodatkowo - jeśli masz laptop "gamingowy" to w porywach laptop "pomaga sobie" baterią o czym wujkowie dobra rada nie piszą, bo zwykle piszą o PRZENOŚNYM sprzęcie (a w dokumentacji jest to gdzieś "małym druczkiem" ;). Przy laptopie, który wymieniasz .. nie przejmowałbym się tym zbytnio.
Wszelkie przesłanki zdają się świadczyć, że baterie litowo-jonowe nie mają efektu pamięci i to co piszę niżej to bzdura .. ale mam laptopa Aristo, który służył mi dobrze do pracy i grania w Wiedźmina (1) - nigdy nie wyjmowałem baterii, ale stosowałem zasadę - raz w miesiącu/raz na dwa iesiące rozładuj do zera i naładuj do pełna przy wyłączonym laptopie - laptopa i baterii używam do dziś (codziennie do pracy) i mimo, że Linux krzyczy, że bateria jest zużyta - pracuje ssąc z niej energię (Wiedźmin wyszedł w 2007 roku .. wtedy kupiłem laptopa) - baterie w tym Aristo to nie górna półka ... teoria jedno, a praktyka drugie.
Większość teorii o używaniu baterii to mity, które powstały na podstawie braku podstawowej wiedzy i powielania przykładów dotyczących konkretnego typu baterii.
Np. mój przykład jest wzięty z samochodowych akumulatorów ołowiowych - dla których takie postępowanie (rozładowanie i ladowanie małym prądem) jest skuteczne - dla litowo jonowych nie powinno działać, ale z drugiej strony każą je formatować.
Baterie litowo jonowe nie lubią być ciągle naładowane, a polimerowe z kolei odwrotnie .. na własności chemiczne wnętrza baterii nakłada się charakterystyka zasilacza (ładowarki), temperatura użytkowania (każdy wie, że samochód w zimie trudniej kręci rozrusznikiem - bez względu na typ akumulatora), w niektórych laptopach automatyczne ładowanie zapisano w sprzęcie - niektóre dają pierwszeństwo systemowi operacyjnemu.
Generalnie - wyciąganie baterii nie powinno być szkodliwe pod warunkiem niedopuszczenia do samorozładowania poniżej minimalnego progu (teoretycznie kilka procent), ale o realnych korzyściach dyskutowałbym (włożysz do lodówki, wyłączą prąd, dostanie Ci się do niej wilgoć, zrobisz zwarcie .. i "cały misterny plan wpi..u" - jak mówi klasyk polskiej komedii ;)
ps. wiarygodnych informacji udzieliłby pewnie jakiś chemik .. jest tu ktoś taki?
http://allegro.pl/laptop-lenovo-b575-2x1-7ghz-4gb-hd7340-mysz-torba-i3012862802.html
Pogram na komputerze z linku w gry p STALKER, pierwszy FARCRY czy na przykład CRYOSTASIS? Bo juz o Wiedźminie 2 mogę chyba pomarzyć?
Gooz --> Baterie maja zywotnosc, wyrazana wlasnie w ilosci cykli ladowania, tym ciaglym rozladowywaniem i ladowaniem wlasnie ja zabiles - podziekuj geniuszom z serwisu.
Generalnie z wlasnego doswiadczenia moge napisac, ze optymalne polaczenie bezobslugowosci z niezarzynaniem baterii osiaga sie uzywajac juz obecnych w bardzo wielu modelach opcji ladowania do maksymalnie np 80% - wtedy na kablu bateria nie laduje sie do pelna, po odpieciu nadal oferuje 4/5 pojemnosci, a zuzywa sie znaczaco mniej, niz przy utrzymywaniu caly czas 100% naladowania. No i nie trzeba pieprzyc sie caly czas z przypinaniem/odpinaniem chargera, wyjmowaniem baterii, trzymaniem w lodowce, pamietaniem by sie calkiem nie rozladowala, itp, itd...
elemeledudek pograsz w te gry za wyjątkiem Wiedźmina 2 który na znacznie mocniejszych lapkach bywa niegrywalny ze względu na niskie fps.
Wybaczcie prosze że męczę, ale skoro juz mam wydac troche kasy, to wolałbym byc zadowolony i cieszyć sie sprzetem długie lata. Dlatego tez kolejne pytanie z serii, czy sprzęt z linku będzie ok?:
http://allegro.pl/laptop-lenovo-g580-i3-3110m-6gb-1000gb-gf610-mysz-i3028312125.html
Jak w ogóle oceniacie marke Lenovo?