Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Kupno kota.

10.03.2012 14:09
DymekRPG
1
DymekRPG
150
ARTPOP

Kupno kota.

Zdecydowałem się na to, żeby mieć w domu kota.
Macie jakieś rady na początek? Skąd go wziąć? - nie zależy mi na jakimś rasowym, chcę po prostu, żeby był mały i "chował" się u mnie od początku.
Może jeszcze jakieś porady, jak poradzić sobie z wychowaniem takiego malucha.
Jeszcze jedna sprawa - w domu mam psa, raczej przyjaźnie nastawiony do innych kotów, nie będzie to jakiś problem dla tego nowego kotka?

Liczę, że znajdę kogoś doświadczonego w temacie :)

10.03.2012 14:12
2
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

pies z kotem dogadają sie . możesz być spokojny

10.03.2012 14:12
3
odpowiedz
zanonimizowany656234
34
Generał

Popytaj po znajomych, rodzina na wsi - ktoś będzie miał małe koty wiosną/jesienią ;)
Jak pies jest młody to zakoleguje sie z kotem, jak starszy to może go podgryzać :D
Co do rad - od małego ucz gdzie kuweta, przenoś jak robi, szczotkuj, zwłaszcza wiosną.

10.03.2012 14:13
Majezon
4
odpowiedz
Majezon
116
One Day, One Room

Musisz też wziąć pod uwagę, że po kocie bardziej śmierdzi niż po psie :P
Ja mam kota i psa, na początku trochę się tłukli, ale teraz to już jest ok ^^

10.03.2012 14:22
DymekRPG
5
odpowiedz
DymekRPG
150
ARTPOP

Tak, zdaje sobie sprawę, że smrodek może być :P

A mały kot potrafi zdemolować mieszkanie? Bo pies podgryzał co się dało, nie wiem jak to wygląda w przypadku kota:)

10.03.2012 14:29
6
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

może ci niszczyć tapicerowane meble ostrząc pazury ewentualnie zrywać firanki . Kot pod tym wzgledem przy psie to pikuś ))

10.03.2012 14:42
7
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Idziesz do schroniska i masz od groma do wyboru - a przy okazji jakas "biede" ocalisz.

Kot bardzo szybko sam kuma od czego jest kuweta i nie trzeba go przyuczac.

Ale jak trafisz na "demolatora" to ci meble (fotele...) obdrapie, kwiaty wykosi itd. Ale mozna mu pazurki obcinac co redukuje znazcznie szkody. Maszynka kosztuje 10-20 zl a przyuczony od malego do takiego zabiegu kot raczej nie robi problemow (w razie czego robi to weterynarz tak 1-2x w miesiacu).

Kocie szczochy nieco "capia" ale raczej dopiero jak kocur dorosnie,a jak go wykastrujesz gdy bedzie mial z 7-8 miesiecy (zabieg banalny wrecz) - tzn, jak weterynarz to zrobi, to nie bedzie problemu - bo dorosle kocury moczem znacza terytorium i on cuchnie bo zawiera merkaptan. Wykastrowany kot nie znaczy terytorium i jego siki nie sa bardziej smierdzace niz ludzkie.

Ogolnie to jest wybor - kocur albo kotka. Kotki sa przylepniejsze i wieksze pieszczochy ale ruja 2-3 razy w roku, zas ew. kastracja jest juz powazniejszym zabiegiem. Kocur - bardziej zabijaka. (Choc duzo zalezy na jakiego sie trafi - mialem bardzo przyjaznego kocurka, a teraz mam kawal skurczysyna :)). Z kocurami moga byc problemy z piaskiem w moczu - sa tak skonstruowane, ze w pozniejszym wieku dosc czesto sie "zatykaja" - ale sa na to sposoby (odpowiednia karma ew. zabieg operacyjny).

Ale to problemy raczej starych kotow, wiec jak wezmiesz malego to oprocz obdrapanych mebli nie czeka cie nic gorszego przez dobrych kilka lat. :)

Powodzenia.

10.03.2012 14:56
Mac94
8
odpowiedz
Mac94
87
Inner Peace

Pytanie: masz mieszkanie czy własny dom?

10.03.2012 15:14
Delstar2
9
odpowiedz
Delstar2
16
Generał

Jesli mialbym kupowac kota to tylko bengalskiego. Jak tylko je zobaczylem na wlasne oczy jak sie zachowuja i wygladaja to od razu je pokochalem. Moze dla tego, ze od dziecka marzylem zeby miec malutkiego lamparta lub tygrysa. Oto jest juz mozliwosc :)
Co do zapachu to w domu niepoznalbym, ze sa jakies zwierzeta i sie w sumie zdziwilem jak zobaczylem kota. Ani siersci ani zapachu. Moze dla tego, ze dom byl ogromny ale tez w ich pokojach gdzie maja swoje miejsce nie poczulem i nie widzialem nic.

http://www.bengalski.koty.tasdj.pl/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kot_bengalski_(rasa)

10.03.2012 15:17
DymekRPG
10
odpowiedz
DymekRPG
150
ARTPOP

Smuggler -> dzięki za wyczerpującą odpowiedź :) Swoją drogą, to nie ty dawałeś zdjęcie kota, który wyglądał wręcz jak morderca? :D

Raczej kieruje się w stronę kotki i ze schroniska wziąłbym jak najbardziej, tylko podejrzewam, że tam będą same dorosłe, a mi właśnie zależy na małym.

Mac94 -> Mieszkanie.

10.03.2012 15:23
nutkaaa
11
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

DymekRPG -> Na allegro są często ogłoszenia z różnych fundacji pomocy kotom i bardzo często mają młode kociaki do oddania więc możesz tam poszukać

10.03.2012 15:29
12
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend
Image

[10] Sa i male...

Mowisz o tym osobniku? :P

10.03.2012 15:29
13
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend
Image

A tak sie milusio zapowiadal :)

PS. Jak juz brac jakiegos rasowego to maine coona - ale one sa wrecz gigantyczne.

Choc ja tam uwazam, ze najlepsze i najmilsze sa kundle i dachowce, a nie jakies rasowe "ę-ą".

10.03.2012 15:37
$ebs Master
😁
14
odpowiedz
$ebs Master
108
Profesor Oak

[12] lol jakie zdjecie ]:->

10.03.2012 15:55
DymekRPG
15
odpowiedz
DymekRPG
150
ARTPOP

[12] - Tak, dokładnie o tym... Przeraża mnie.

Dowiem się jak to u mnie w schronisku wygląda i też jestem za kundelkami, żadne rasowe :)

10.03.2012 15:59
16
odpowiedz
zanonimizowany828749
3
Pretorianin

Tak z ciekawosci przejrzalem w wikipedii opis kilku najpopularniejszych ras kotów i wszędzie w zakładce "charakter" pisali dokladnie to samo: niezwykle inteligentny, ciekawski, łowny, zwinny, towarzyski. Nie wiem po co ta zakladka :D

10.03.2012 16:02
Maziomir
17
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Zajrzyj na forum http://forum.miau.pl/ - zrobisz dobry uczynek jeśli weźmiesz kota, od którejś z osób które się tam nimi opiekują.

10.03.2012 16:09
DymekRPG
18
odpowiedz
DymekRPG
150
ARTPOP

Najlepiej jakbym znalazł gdzieś w okolicach Opola :)

10.03.2012 16:28
DymekRPG
19
odpowiedz
DymekRPG
150
ARTPOP

Jeszcze jedno, bo mówię młody a właściwie nie wiem ile powinna mieć maksymalnie miesięcy taka kotka? Bo jak mówię, chciałbym sam wychować a nie na takiej zasadzie, że z innego właściciela będzie się musiała przyzwyczajać do mnie.

10.03.2012 16:52
20
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

od 6 tyg w wzwyż . młody kot to taki do 1,5 roku . w tym przedziale spokojnie kot sie udomowi no chyba ze zafundujesz sobie jakiegoś dzikusa z piwnicy ( nie radze). Generalnie im młodszy tym lepiej .

smuggler > co powiesz na to ze wysterylizowana kotka zaczęła świrowac ?

weterynarz zaczął mi jakieś bajki opowiadać ze 3 raz w karierze i ze mam pecha i trafiłem na nimfomankę . dał jednak specyfik który pomógł ( zastrzyk).

Inny ( u którego leczę swoje zwierzaki > zona uważa go wręcz za rodzinnego i z tego powodu boje sie chorować) skwitował ze to kara za zdradę lecznicy ;-) .

10.03.2012 17:33
Herr Pietrus
😁
21
odpowiedz
Herr Pietrus
230
Jestę Grifterę

A ja, przy całej sympatii do kotów, jakbym maił mieć obdrapane meble czy choć raz obszczany dywan...
Niech sobie fleje trzymają, aj mogę co najwyżej mieć kiedyś rybki w akwarium, ale średnio mnie to kreci,.. albo comika czy inna mysze - choć też trzeba co drugi dzień sprzątać, bo śmierdzi :)

10.03.2012 18:04
22
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend
Image

Moja luba ma 2 koty chowane od małego.

Jeden jest słodki, kochany, pierdołowaty (potrafi się potknąć i spaść na łeb...) i wygląda jak mały ryś bo ma pędzelki na uszach a oczy ma lekko skośne, rozbiegane i w ogóle wygląda jak mały down :P

Drugi to głupia czarno białą suka której z oczu patrzy jak seryjnemu mordercy, u weterynarza trzyma ją 2 lekarzy w wielkich rękawicach...mała czarna suka, bym to dziadostwo uśpił :/

I tu widać właśnie kocie charaktery, nigdy nie wiesz na co trafisz :/

smuggler - co do fotki z tym małym co się dobrze zapowiadał - nie, nie zapowiadał się dobrze - z oczu strasznie źle jej patrzyło już za młodu, w życiu bym nie wziął kota co wygląda jak u Ciebie na foto za młodu - właśnie z powodu tego jakie ma oczy, źle jej patrzy z gał...

A tu na foto słodka pierdoła --->

10.03.2012 18:12
EspenLund
23
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Akurat koty potrafią być bardziej czyste niż niektórzy ludzie, mój kotek którego straty jeszcze nie przebolałem wydawał tylko jeden zapach - obroży przeciw pchłom.

10.03.2012 18:14
24
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

Espen - a jak się zesrał to pewnie różami pachniało? :D

kocie odchody to jeden z najgorszych smrodów jakie w życiu miałem nieprzyjemność czuć :>

10.03.2012 18:23
Mac94
25
odpowiedz
Mac94
87
Inner Peace

Jeśli mieszkanie to spoko. Bo gdy ma domek to koty sobie chcą wychodzić na dwór, a to wiąże się z różnymi problemami.

Co da charakterów kotów, to gdzieś czytałem, że jak kot ma taki czarny pasek na górnej szczęce na dziąśle to jest "zły". Mój kot coś takiego ma właśnie, może nie killer, ale strasznie bojowy. Na dworze non stop było trzeba go pilnować bo pędzał inne koty, a jako, że nie był duży to często obrywał. Inna ciekawa sprawa, że charakter kotów zmienia z czasem, kiedyś ten sam kot właził na łóżko i budził mnie..gryząc mnie w ucho :D Mruczał, właził na twarz etc..z czasem jednak zrobił spokojniejszy.

Snakepit
No nie pachną na pewno, ale są różne "piaski" które wsypuje do kuwety. Niektóre prawie zupełnie rozwiązują problem smrodu, ale jak się kupuje najtańszy żwir to nie ma czym się dziwić, że śmierdzi.

Edit:
Hm. To może karmisz kota jakimś gównem..albo kto ma coś z żołądkiem? Bo miałem w jednym czasie, w nie za dużym mieszkaniu dwa koty, i nie było problemu. Oczywiście trzeba regularnie zmieniać, zależnie od tego jak aktywnie koty używają kuwety :D Coś minimalnie raz tygodniu.

10.03.2012 18:30
26
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

Mac - skąd od razu stwierdzenie, że kupuje się najtańszy? Akurat kupuje się najdroższy jaki jest ze wszystkimi możliwymi systemami wspomagania usuwania smrodu. Nie działa, wali w całym mieszkaniu.

10.03.2012 18:34
jaxon
27
odpowiedz
jaxon
93
Infidel

tylko nie kup w worku

10.03.2012 18:42
Megera_
😉
28
odpowiedz
Megera_
148
Furia

Hehe, chłopaki, bajki dzieciom będziecie opowiadać zawodowo. Teorie że "źle mu z oczu patrzy" albo czarny pasek na podniebieniu nieźle mnie ubawiły. :D

10.03.2012 18:45
29
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

Megera - pewnie śmiałeś się do rozpuku, nie?

10.03.2012 18:49
EspenLund
30
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Mój akurat załatwiał się na dworze, jednak z tego co słyszałem wystarczy często czyścić kuwetę i nie ma problemu ze smrodkiem.

10.03.2012 18:58
DymekRPG
😊
31
odpowiedz
DymekRPG
150
ARTPOP

Takie z [22] mi się zawsze podobały.
Właściwie myślałem nad takim, albo jeszcze jakiś czarno-biały, coś w tym stylu :)

10.03.2012 19:03
👍
32
odpowiedz
bucu
32
Pretorianin

Ja posiadam dwie kotki. Matke i córke. jeżeli chodzi o zapachy to niema z tym problrmu bo koty są nauczone że gdy potzrebują sie załatwić to drapią w szyba i sie je wypuszcza na zewnątrz. Co do ich "chcicy" to od weterynarza biore tabletki antykoncepcyjne raz w tygoniu przemycam im w kawalku kiełbasy.

Starszy kot zanim miał młode był do rany przyłóż. potem sie okociła, wszytskie kotki poslzy prócz jednego , też samiczki. teraz one sie wręcz nienawidzą. nie pochchodzą do siebie na mniej niż 2 metry a jak któraś podejdzie bliżej to rozpętuje sie armagedon.
osobno młodsza jest fajtłąpa i pieszczoch i lubi wszytskich dokoła. starsza "mamusia" jest bardzo sprawna ale nienawidzi nikogo, gryzie i drapie ludzi, nawetdomowników. choć co dziwne, mi nie robi nic, moge ją męczyć drapac głaskać itp. jak tzreba gdzies ją przenieś to tylko ja. śpi ze mną w łóżku bo boi sie że gdzie indziej najdzie ją "córeczka".

szkód raczej nie robią.

mam też dwa psy ale nie w domu. jak koty są na zewnątrz to raczej je ignoruja choć obce koty potrafią pogonić.

10.03.2012 19:28
tommy_1234
33
odpowiedz
tommy_1234
102
Global Elite

Ja mam małego kotka do oddania, prze kochany, dachowiec ale dość nie typowy, ma 4 miesiące oddam za darmo bo nie mam co z nim zrobić

10.03.2012 19:44
DymekRPG
34
odpowiedz
DymekRPG
150
ARTPOP

tommy_1234 -> Nie wiem czy ty na serio, czy tak sobie piszesz :)

11.03.2012 19:11
35
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

[20] Niezle :)

[22] Kiedy go bralem to nie bardzo mu bylo oczy widac - byl "trzy cwierci d osmierci", bo to dzikus z piwnicy, ktory byl tak chory i slaby, ze nie mial sily uciekac. Nie mialem sumienia go tak zostawic. No i trzy dni intensywnej kuracji go podzwignelo do stanu uzywalnosci i juz wtedy wiedzialem, ze to bedzie bandzior, ale nie myslalem, ze az taki kawal lotra, bo nie wiem czy bym go wtedy komus nie wcisnal. :)

PS. Jak chce to jest slodziak, ale rzadko chce i na wlasnych warunkach.

Megera - ale jednak cos jest z tym "patrzeniem z oczu". Widac te zadziornosc i ogolnie jakos takos. Znajomi sobie wzieli malego kotka (kocurka) i od razu wiedzialem, ze to bedzie slodka pierdola i faktycznie. Po dzieciach tez czasem widac ktore "ma diabla za skora". Jakos to sie czasem wyczuwa.

11.03.2012 19:39
Herr Pietrus
😃
36
odpowiedz
Herr Pietrus
230
Jestę Grifterę

Lombrozo jednak wiecznie żywy :)

15.03.2012 17:35
tommy_1234
😊
37
odpowiedz
tommy_1234
102
Global Elite

Mówię poważnie, jeżeli chcesz mogę ci przesłać zdjęcia kotka :)

15.03.2012 17:59
38
odpowiedz
zanonimizowany602264
153
Legend

Wiem, że tak nie w temacie, ale zapytam. Jak nazywa się rasa grafitowo-niebieskie koty. Sierść krótka. Mają najczęściej (jak nie zawsze) niebieski oczy. Raczej średniej wielkości. Strasznie mi się one spodobały, ale nie wiem jak się nazywają. -.-

Forum: Kupno kota.