Zimny do szpiku kości...i dobry
Film jest niezły, ale dałbym mu 7/10.Trzeba przyznać, że gra aktorska w tym filmie jest świetna.Postacie są prawdziwe i zimne to szpiku kości.Historia w "Winter's Bone" jednak jest słaba i trochę naiwna.Narracja jest strasznie powolna i nużaca.(to może być zaleta, ale mnie jakoś nie odpowiada)Polecam jednak. Jako film nominowany do Oscara trzeba zobaczyć.
Bardzo dobry film, z prostej hitosrii o zbyt szybkim dojrzewaniu został stworzony świetny kryminał z rewelacyjną rolą Jennifer Lawrence (co nadmienił recenzent), ale od siebie jeszcze dodam John'a Hawkes'a w roli wujka głównej bohaterki, który spisał się nawet lepiej niż sama dziewczyna, zresztą oboje są za te role nominowani do oscara
Film naiwny, historia powielana milion razy. Amerykanie pokazują jak to jednak źle w ich kraju. Aktorstwo ogólnie w porządku, choć główna bohaterka niezbyt mi się podobała (scena z ciałem w wodzie - wtf?). Ze strony technicznej bez fajerwerków, zdjęcia robione za blisko.
IMO 5,5/10, ten film NAPRAWDĘ nie zasługuje na ósemkę.
Film mnie nie nudził ale też nie powalił na kolana zdecydowanie nie jest to film dla wszystkich co zresztą podkreśla autor tematu. Respekt budzi postawa głównej bohaterki która praktycznie sama musi poradzić sobie z ogromnym problemem i zamiast się poddać tak jak zrobiła by to większość osób ona walczy do końca :) powinniśmy brać z dziewczyny przykład.