Moim zdaniem, Valve po prostu nie istnieje.
Istniej Steam który jest tylko sklepem.
Dużym sklepem, ale tylko sklepem.
Natomiast od czasu do czasu, ten sklep wypuszcza jakąś plotę, a to o HL 3, a to z nów o jakimś Steam Machine, bo zgodnie z zasadą podbijania popularności, nie ważne co mówią, byleby mówili.
Te wszystkie działania Steam-a i Valve, to po prostu tylko PR mający przekonać kupujących, że są czymś więcej niż zwykłym sklepem i że warto o nich pamiętać, bo wyznaczają "nowe ścieżki" i kreują trendy.
Tymczasem tak naprawdę, to (przypomnę po raz kolejny) tylko zwykły sklep internetowy mający tyle charyzmy co mokry mop.
Weź może sprawdź kiedy powstało Valve, co zrobili, a potem sprawdź kiedy powstał Steam.
xD
@Hioziv
Ależ ja doskonale wiem kiedy powstał Valve i kiedy Steam.
Bardzo dobrze wiem również co zrobili, tyle tylko, że ja nie piszę o tym co było, a co jest.
@lajosz
Nie tak jest, a tylko tak Ci się wydaje - to po pierwsze.
Po drugie zaś - Valve to nie tylko Steam jako sklep, ale również producent i wydawca gier. Skoro sądzisz/twierdzisz że jest inaczej, to naprawdę nie wiem jak Ci to wytłumaczyć byś zrozumiał.
A kiedy ostatnio valve wypuściło oryginalną grę?
W 2011 i był to portal 2.
Od tamtego czasu wydali tylko kilka modów jako gry.
Valve to już nie producent a wydawca i dystrybutor.
Skoro gry produkują, to tak, są producentami gier.
Ludzie. xD
@Movis
Vulkan API pisze się przez K nie przez C. W nagłówku artykułu napisane jest poprawnie, ale w treści już nie. Nawet podpis do obrazka zawiera błąd, mimo że na samym obrazku wyraźnie napisane jest logo Vulkan przez k. ;-)
A tak poza tym - zobaczymy. Cieszę się, że tak duża firma inwestuje w Vulkana. Ciekawe, co z tego wyjdzie (i czy w ogóle coś).
Ja dziwię się, że Vulkan czy OGL w ogóle nie są szerzej wybierane przez producentów. Faktycznie teraz króluje DX, ale jakby duzi gracze ruszyli OGL i Vulkan to i one miałby szansę się rozwinąć, a do tego nie są przywiązane sztywno do jednej słusznej platformy.
Z drugiej strony wystarczy spojrzeć w speca OGLa, żeby zrozumieć dlaczego nikt go nie chce dotykać... Tak źle i tak niedobrze.