Po co komu karta graficzna za 10 tysięcy złotych?
10k bym nie dał chociaż mógłbym kupić, a główny powód jest taki, że siedzę na 3440x1440 i na takiej rozdziałce planuje już zostać do końca czyli np nie będę się przesiadał na 5000x1400, a do takie konfiguracji na dzień dzisiejszy najlepiej pasuje 3080 i się to nie zmieni przez kilka kolejnych lat. Kupiłbym 4090? no ale po co właśnie bo dla szpanu nie ma sensu bo nie ma przed kim. Chyba, że na facebooku puści się foty żeby znajomych powk... innego sensu nie widzę.
Kolejna grafika jaką kupię to 5070 lub 5060ti ale to już jak zobaczę wykresy względem 3080.
Henry Calvin? Ale serio? Tak naprawdę?A może Niels Bohr i Anders Celsius?
Odpowiadając na pytanie z tytułu: bo można. Jak kogoś stać i chce to ma, pal licho czy wykorzysta jej moc na sto procent czy nie, może dla niego to inwestycja w rig na lata, żeby w 2026 nadal cieszyć się dobrymi detalami i fps-ami. Czy cokolwiek innego. To tak jak pytać dlaczego ludzie kupują najnowsze, najdroższe Iphone'y, skoro te tańsze i starsze też zajebiście dają radę. No bo chcą mieć topowy, najnowszy sprzęt i po prostu, bo mogą.
No widać nie doczytałeś -proponuję drugą stronę przejrzeć.
Kiedy to piszę, to moje 3060 Ti renderuje. (kupione... kilka tysięcy temu)
Jeśli miałbym 4090 to ten same render otrzymałbym 2-3razy szybciej. W mojej pracy rendery poglądowe to ~50% czasu: zmień nasycenie -> prevka, zmniejsz oświetlenie -> prevka... itd. Czasem potrzebuję na to 20-30s, czasem 2min. Zmiana karty pozwoli na przyspieszenie pracy o 25%, renderów finalnych - o 50%. Dajmy na to z 16h do 8h... -to jest jedna noc. Zawodowo to jest -WOW!
Musicie wziąć pod uwagę, że każdy kto się para grafiką 3D(nie DTPem czy mazankami w PS), jedzie na GPU(większość niedinozaurów). Dla nas nowa karta to jak zmiana silnika na lepszy dla rajdowca. Po co CZEKAĆ, skoro możesz zaraz robić projekty szybciej?? To czysty zysk, więc każdy się tylko zastanawia kiedy w jego budżecie będzie to miało sens... i już.
Zanim gracze się nawet pochylą nad decyzją, to zamówienia już lecą -a grafików na świecie nie brak. (Nie wspomnę o studiach, które to kupują hurtowo do rozmaitych zestawów).
P.S. Oczywiście nie polecam patrzeć na słupki nVidii, a poszperać na forum konkretnego softu - bo to nie zawsze jest ten cukierkowy zysk. To samo z dwiema kartami -czasem to 50%, a czasem 6%.
Niestety, RTX 2080 TI już niedomaga i to w 1440p ...
- Ghostwire Tokyo - dropy z włączonym RT i z DLSS i to nie z w pełni włączonym RT a ta gra wiele wizualnie traci bez RT.
- Gotham Knight - spadki do 25 kl/s z DLSS i bez RT.
- A Plague Tale Requiem - dropy z DLSS.
Chętnie bym wziął RTX 4080 ale nie za taką cenę, do tego seria 3000 też jest bardzo droga i obecnie nieopłacalna.
Polecam zmiane systemu. Mi na tej karcie w większej ilosci klatek latalo wszystko w 4K i to bez żadnej redukcji RT. Tylko DLSS bylo niezbędne
Bo niektóre gry mają beznadziejny silnik. Nie ma co się nimi sugerować jako obraz całości.
Nie ma to jak wymienić buble optymalizacyjne i stwierdzić, że karta "niedomaga".
Niestety, RTX 2080 TI już niedomaga i to w 1440p ... - to zależy w co się gra, mam tę kartę od ponad 4 lat (kosztowała niewiele mniej niż dzisiaj 4080 OC zotaca) i praktycznie w każdej grze, która mnie interesuje wyciąga 60FPS w 4K przy max detalach. Jedynymi tytułami, w których spadła do 40FPS był CP77 (nawet mniej jak 40) i ostatnio gdy grałem w Village to musiałem balansować ustawieniami w tej grze gdyż ultra w 4K zbytnio ją obciążało. To były jedyne dwie gry, w których zauważyłem konieczność albo balansowania ustawieniami jakości wyświetlanego obrazu, albo trzeba było ustawić 1440p dla max ustawień graficznych. W takim Ił-2 czy RoF czy DCS wyciągam na niej w 4K z max ustawieniami - odpowiednio ponad 150+ w 2 pierwszych tytułach i 55-60 w DCS. Gram głównie w symulatory lub RPG, czasem gry akcji więc nie mogę narzekać. Pomimo, iż zmieniam właśnie na 4080 to nie sądzę aby przyspieszyło mi to rozgrywkę w jakikolwiek zauważalny sposób w symulatorach, a detali więcej jak max i tak nie ustawię - jedynie zapas mocy (w porównaniu do 2080Ti) jest w tej chwili głównym kryterium zakupu biorąc pod uwagę inne gry, które mają się pokazać. W tytuły, które wymieniłeś nie grałem gdyż mnie nie zainteresowały więc trudno mi się ustosunkować.
W skrajności w skrajność. Jeden wymienia buble optymalizacyjne a drugi wymienia gry, że z taką grafą to one na 1060 w 4K powinny działać...
Doniczkapl ->
O rany, to gorzej jak CP77 -)
TobiAlex ->
Jak zwykle: to zależy. Wymieniłem kilka gier, w tym 3 symulatory lotu. I tak:
Ił-2 Sturmovik (Battle of Stalingrad) ma prawie 40 dodatków. Jeśli zainstalujesz całość (sam nie kupiłem chyba tylko 1 dodatku) i wgrasz textury w wysokiej rozdzielczości (nie tylko samolotów), a dodatkowo grasz on-line to sam zobaczysz czy gtx1060 wystarczy do 4K. Podobnie jest z RoF (ta gra ma gorszą moim zdaniem optymalizację jak wspomniany Ił-2, ale mniej modów). Te dwa tytuły działają najsprawniej, ale do komfortowego grania w 4K RTX 2080Ti jest wskazany (no chyba, że chcesz instalować i grać tylko w Vanille, wtedy masz rację)
DCS jest bardzo wymagającą grą i nawet nie wiem czy byłbyś w stanie ją odpalić na wspomnianej przez Ciebie karcie (gtx1060) w 4K nie mówiąc nic już o graniu. Szczerze powiem, że rtx2080Ti ledwo daje radę przy tej rozdzielczości i z max ustawieniami (na ogół nie spada poniżej 50-55 FPS, często ma 60FPS, ale karta działa na max obrotach).
Wymieniłem też inne gry - Resident Evil VII (działała dobrze, nie sprawdzałem ilości FPS nawet) i VIII, w tej drugiej napisałem, że trzeba było zjechać z ustawieniami maxymalnymi lub zmniejszyć rozdzielczość do 1440p. W Village gdy zainstalowałem mody w wysokiej rozdzielczości (dosłownie kilka modów, w tym czarną suknię dla Dimitrescu) musiałem zejść do 1440p. Jeszcze gorzej było w CP77 o czym też wspomniałem.
Na tej karcie grałem także w RDR2 (max mieszane z wysokie ustawienia graficzne, 4K, zapewnia stabilne 60FPS), Shadow of the Tomb Raider (bez RT, ustawienia na max, stabilne 55-60FPS) czy Horizon Zero Dawn (potrafiła spaść poniżej 60FPS przy max ustawieniach w 4K) oraz God Of War (max ustawienia, 4K 55-65FPS) i AC:Valhalla (wysokie i max detale więc mieszane, 4K, ok. 60FPS, ale przy samych max detalach spadała poniżej 50FPS nawet). Innych gier (np. AC:Odyssey czy ME:Andromeda lub Sniper Elite 4, Elden Ring czy Uncharted ostatni a pierwszy na PC) nie wymieniałem, gdyż te chodziły w dużej liczbie FPS (szczerze nawet nie chciało mi się sprawdzać). Podobnie z grami RPG (izometrycznymi) czy grami przygodowymi.
Gram na tej karcie też w Skyrim i przy prawie 700 modach (większość w wysokiej rozdzielczości) karta naprawdę poci się (w Skyrim LE nie, ale przy SE karta jest poważnie obciążona, mówię o max detalach + Suki ENB, SKGE, 4K, 70FPS i więcej, w zależności od wersji gry).
Tak więc nie była to skrajność -) Dzisiaj odbieram RTX 4080, zainstaluję w weekend i zobaczę jak działa DCS oraz Village gdyż to są moje dwa wyznaczniki lub raczej to są gry, które mi najbardziej rtx2080Ti potrafiły obciążyć (poza CP77, ale już go dawno temu skończyłem i nie chce mi się do niego wracać).
Do tworzenia grafiki 3D nie potrzeba potwora. Wiadomo, że przy jakichś ogromnych projektach, może to być przydatne, ale bez przesady. Ja do niedawna na GTX1050 śmigałem w Blenderze i było bardzo znośnie. Powaga!
Lepszy sprzęt -> szybsze podglądy i szybszy finalny render
^Powyższe zdanie jest prawdziwe dla Ciebie, dla mnie i wszystkich renderujących na GPU.
Owszem -nie każdy projekt wymaga sprzętu z najwyższej półki ale szybszy sprzęt przyspiesza pracę.
Nie mówiąc o projektach, które mieszczą kilka razy wydatek 10k i ciągną się miesiącami -tutaj oszczędność czasu można liczyć w tygodniach. Takich projektów jest sporo nawet w PL(każda reklamaw TV/video na YT).
Firmy które planują wydatki w odstępach rocznych nie zważają na to czy karty do PCetów kosztują 5k czy 10k -jak to ma starczyć na 2-3lata. (może przy Tesli, cena jednostki przykuwa uwagę, ale przy stacji roboczej -niekoniecznie). Oczywiście, że jest to kwestia skali ale jeszcze raz: FIRM REALIZUJĄCYCH DUŻE PROJEKTY NA POLSKIM RYNKU JEST DUŻO.
Ja w tej branży nie znam nikogo w PL, kto by nie chciał na wczoraj. W Polsce jest dziki rynek -więc tym bardziej na czasie zależy.
(tak na marginesie: polecam olać pajaców i łapać zlecenia spoza PL ;)
(tak na marginesie2: na zachodzie też łatwiej zlecać zdalnie -ludziom z krajów 2-3go świata, więc i tam czas na realizację się kurczy, a posady projektantów nie są tak trwałe jak 10lat temu).
Do wygodnego grana w gry VR oraz do wygodnego grania w TW Warhammer w 4K. Drobny bonus to możliwość odpalenia niektórych gier w 8K. To nie cena 4090 jest zła bo to w domyśle karta nie tylko do gier co cena 4080 która w następnym rozdaniu pewnie przeskoczyć 10k. Nie zkienua to jednak faktu że rynek używek jest duży i każdy znajdzie coś dla siebie. Nie każdy chyba kupuje samochód w salonie ?
Problem zrobiły Bitcoiny 4-5lat temu ludzie wtedy byli na kartach Gtx1060 /1050 i /Rx470 wtedy te karty były w miarę dobre no oprócz GTX 1050
Sam pamiętam jak za 900zl 6 lat temu kupiłem Rx470 nowego, praktycznie wszystkie gry na wysokich detalach i wpadł obsrany Bitcoin i karty podrożały 2 krotnie przez kilka miesięcy ciężko było kupić kartę potem wszystko ustało by ludzie się rzucili i spowrotem powrót bitcoina.
Korporacje przyzwyczaily się że moga sobie pozwolić na wysokie ceny kart bo i tak się sprzedadzą bo jest duże zapotrzebowanie pobrał długim okresie braku kart.
Miałem podobną sytuację. W 2020, kiedy ETH spadało, kupiłem używanego RX 480 8 GB za 450 zło. Po paru miesiącach patrzę na olxa a karta dobija nawet do 2200zł...
Tak kryptowaluty miały wpływ, ale jest sporo innych zastosowań GPU poza graniem.
Wszystko dlatego, że moc obliczeniowa i architektura GPU zmieniły się niebotycznie kilka lat temu.
Każdy u kogo wydajność GPU przekłada się na pracę -łyka takie karty bez mrugnięcia okiem.
Bo mają kasę i lubią grać na komputerze?
Jeżeli kogoś kto zarabia poniżej średniej krajowej stać by raz na jakiś czas kupić sobie kartę za 1-2k to kogoś kto zarabia 5, 10 czy 100 razy więcej, stać aby kupić sobie kartę za 10k. I nawet jeżeli jest to niewielki % całej światowej populacji to wciąż są to miliony potencjalnych klientów. I tyle.
Pomijam oczywiście sytuacje, w których ktoś potrzebuje ogromnej mocy obliczeniowej do pracy bo to jest dość oczywista sytuacja...
Karta niektorym starczy na tyle lat, ile tysięcy za nią dali. Zresztą dla tych, co nie wymieniają karty tak często jak ja polecam tylko i wyłącznie to rozwiązanie. Zawsze się sprawdzi . Przetestowane u wielu.
A tak jasne a skąd wiesz jak ta karta będzie się sprawowała na Unreal Engine 5
Każdy tytuł na każdym Unreal engine chodził praktycznie na każdym przeciętnym komputerze. Tak było od pierwszej wersji silnika i tak będzie za kolejne 10 lat
Aż zrobię screena, żeby ci to wytknąć za 9 lat.
Kolejny powód - modyfikowanie gier.
Uwielbiam upiększać gry pod względem grafiki.
Przynajmniej jest to dla mnie jeden z głównych powodów chęci zakupu 4080 (4090 odpada bo wymaga mocniejszego zasilacza). Zaraz obok chęć utrzymania około 100FPS w rozdzielczości 3440x1440 przy maksymalnych ustawieniach, żeby choć trochę wykorzystać swój monitor (oc 180Hz).
Co nie zmienia faktu że jeszcze karty nie kupiłem i nie wiem czy kupię. Ceny są chore a wielkość tych kart i sytuacja z gniazdami zasilania oraz samymi przejściówkami powoduje że kompatybilność jest mocno ograniczona do obudów o rozmiarze FullTower.
Bo wszystkie branżowe media na świecie zlasowały mózgi ludziom i wmówiły graczom, że jeśli nie mogą odpalić jakiejś gry w ULTRA detalach w 60fpsach to są graczami gorszej kategorii, a granie na ustawieniach MEDIUM/HIGH w 45 fpsach to ujma, zbrodnia i wstyd.
Nie tylko media. Wejdź na pierwszą lepszą grę np na CP2077 i będziesz czytał komentarze typu gram na ULTRA + RT w 60 fpsach tylko dzisiaj nie ma tak wielkich różnic między medium-high i ultra dopiero coś widać jak odpalimy RT i będziemy mieć mokro jak w WD Legion żeby dostrzec odbicia.
Tylko czy ktoś się tym przejmuje ?
Pamiętam jak miałem 1 porządnego pc na GT8800 i Core2Quad 6600. To wtedy był mocny medium. I się grał nie przejmując że ktoś ma lepszy.
Dziś zarabiam i mam PCMR ...i co z tego jak czasu na granie prawie wcale, i głównie się pracuje :] Coś za coś .
Czesc to rzeczywiscie marketing, ale jak przesiadlem sie z 1080p na RTXa i 2k (wiec nawet nie 4k) to efekt byl niesamowity. Przy takiej jakosci grafiki immersja wchodzi na inny poziom. Teraz podejrzewam, ze podobny efekt osiagnalbym tylko w VR. I to jest powod dla ktorego mozna taka karte kupic.
Przecież 4090 to jest pierwsza i do tej pory jedyna karta do bezkompromisowego grania w 4K.
4080 to już karta do 1440p.
4080 idealnie nadaje się do 4K.
Po pierwsze w swojej cenie to 4080 się nie nadaje do kompletnie niczego.
Przy rozsądniejszej wycenie byłaby to idealna karta do bezkompromisowego grania w 1440p. W 4K już w niektórych grach musisz ciąć delate, żeby utrzymać płynny gameplay.
Nie wypisuj głupot proszę! RTX 4080 do 1440P co jeszcze? Taki CP2077 w 4K+RT MAX na 4090 nie wyciąga 50fps bez DLSS więc 4090 to też grafika do 1440P o Gotham Knights gdzie klatki potrafią spaść do 40fps na 4090 nie wspomnę, a może RTX 4080 nadaje się bardziej do 1080P? Obie karty są przeznaczone do 4K, a jeśli jakaś gra nie domaga na tych kartach to świadczy tylko o złej optymalizacji. Mimo, że karty wydajne to zostały wycenione tragicznie a już najgorzej RTX 4080 który jest tańszy o 20% i oferuje o 35% gorsze osiągi od RTX 4090. Mimo, że planowałem kupić RTX 4080 to sobie poczekam na propozycję od AMD bo ceny NV to rozbój.
Potwierdzam RTX to pierwsza karta pozwalająca grać w wymaksowanego CP2077 w 4k@60 z RT oraz w wiele nowych tytułów w 4k@120.
Ludzie dalej nie czają, że jedni w danej rozdzielczości grają na średnich w 50-60Hz, a drudzy wymagają full detali przy 120-144hz. Miedzy jednymi a drugimi jest różnica dwu lub nawet trzykrotności potrzebnej mocy obliczeniowej. Ja np. wymagam minimum 100-120fps w 1440P bez widocznego cięcia detali. Dodatkowo lockuję klatki bliżej wartości 1%low aby mieć realnie płynną rozgrywkę. Posiadany 6900XT, niedawna topka do 1440p przestał mi wystarczać w dniu jego premiery :)
Zatem tak, 4080 to najpewniej pierwsza karta do w miarę już logiki bezkompromisowego grania w 1440p, natomiast 4090 to pierwsza grafa, dla której faktycznie jest sens zaopatrzyć się w ekran UHD.
Ale zawsze trafi się ktoś, kto powie, że do 1440p to wystarcza lekko 2080ti/3070 :D
Przede wszystkim dla takiego Szwajcara to nie 10 tys zł tylko maksymalnie z 1500 zł (oni zarabiają x6).
Dla Niemca to max 2500 zł czyli poziom cenowy GF 3060Ti.
To, że my jesteśmy biednym krajem w którym.Janusze płacą dwa razy mniej niż by mogli żeby żyć ponad stan to inna rzecz.
Dlatego fajnie być Januszem , jest też sporo niefajnych rzeczy w januszowaniu , ale z tymi prosty najmita się zderza dopiero jak dołączy do gangu wtedy pięknoduchostwo idzie się jebać a bakteria januszony się rozwija.
Po co komu ? Chyba raczej po co teraz kupowac za taka cene. Jak autor zauwazyl 3080 nie kosztuje juz 7 tylko 4 i jak dla mnie jest to dobra cena, bo tyle samo kilka lat temu dalem za 1080ti od ktorej 3080 jest dwa razy szybsza ale i tak lepiej poczekac na premiere 4070 bo moze sie okazac bardziej oplacalna.
RTX 3080 za 4000 zł to chyba tylko z Allegro, w normalnym sklepie trzeba dać bliżej 5000 zł (a te najlepsze modele w dalszym ciągu oscylują wokół 7000 zł), co w mojej ocenie nadal jest ceną absurdalną i nieakceptowalną, zwłaszcza zważywszy na fakt, że karta ma już 2 lata, a cena MSRP (sugerowana przez producenta) to 699 dolarów. Przy obecnym kursie dolara (4.60 zł) powinno się to zatem przekładać na niecałe 3300 zł, a przecież po 2 latach i w obliczu premiery nowej generacji, cena powinna jeszcze zmaleć, tym bardziej, że niedobory magazynowe nie są już problemem. Wychodzi więc na to, że ktoś nas rąbie na kasę, sprzedawcy albo pośrednicy.
Przy obecnym kursie dolara (4.60 zł) powinno się to zatem przekładać na niecałe 3300 zł
Popełniasz tu spory błąd. Jak jeszcze różnica w kursie usd->eur była spora, to można było przyjmować, że ceny kart podane w usd przełożą się na naszym rynku na taką samą cenę w eur ($499 -> €499), tam się ukrywał podatek i można było to już przekonwertować na złotówki. W tym momencie podatek się nigdzie nie ukryje, bo różnica w kursie jest znikoma, przez co ceny w EUR na starcie są wyższe niż w USD.
A rąbali na kasę zawsze dystrybutorzy.
Jasne, że trzeba doliczyć podatki, ale nawet wtedy 2 letnia karta powinna kosztować w okolicy maksymalnie 4000 zł, a nie w przedziale 5000-7000 zł...
https://www.komputronik.pl/product/729227/asus-geforce-rtx-3080-tuf-gaming-10gb-oc-v2-lhr.html
W dodatku ta karta była wiele razy dostępna już poniżej 4000 złotych
Na Olx RTX 3080 kosztuje niecale 2500zl. Skad Wy bierzecie to 4? Kto dopłaci pół wartości karty tylko po to żeby mieć nówkę? A potem ludzie siedzi że optymalizacja szwankuje. Sami sobie kupujecie sprzęt przepłacając za niego to nie dziwcie się, że wam gry nie domagają. RTX 2080 Ti i 3070 za to idzie wyrwać Za około 1700 zł. Polecam tą kartę (obie) za tą cenę
Mnie zastanawia jak to się odbije na rynku PC. Bez dostępu do wydajnych i rozsądnie wycenionych podzespołów, granie na blaszaku po prostu traci sens. Mam tylko nadzieje, że nie spowoduje to powrotu do czasów, gdy PCtowe porty były luksusem...
Niby wszystko drogie itd. A na grupach/forach poświęconych tematyce gamingu PC bez przerwy zakładane są nowe tematy w stylu ,, Jaki PC do 8000zł,, Itd. itp.
Do czego dążę? Do tego, że jak ktoś chce grać na PC to kupi PC, jak ktoś chce konsolę to kupi konsolę. Sam przesiadłem się z XSX na PC i fakt wyszło drożej, ale z racji tego, że mam masę gier przede wszystkim na Steamie, Epicu itd. Które przez lata zbierałem na promocjach, czy rozdawane za darmo, to jest to jak dla mnie lepsze rozwiązanie. W dodatku na PC dalej korzystam z Game Passa ( ukończyłem ostatnio nowe A Plague Tale za całe 4zł)
Gram w 1440p bo i taki mam monitor i dla mnie ta rozdzielczość jest wystarczająca, w razie co nie pogardzę też 1080p, ale to w ostateczności jak już mój RTX 3070 przestanie sobie radzić w 1440p/60fps. Wtedy albo zejdę z detali (wolę zejść z detali niż z rozdzielczości, gry na średnich też wyglądają spoko a i można pobawić się suwakami i uzyskać fajny kompromis jakość/wydajność) Albo też poratuję się DLSS lub w ostateczności za kilka lat zmienię kartę.
A na grupach/forach poświęconych tematyce gamingu PC bez przerwy zakładane są nowe tematy w stylu ,, Jaki PC do 8000zł,, Itd. itp.
Sęk w tym, że już niedługo odpowiedzią będzie "żaden", biorąc pod uwagę fakt, że na samo GPU trzeba będzie wydać 7000-8000 zł...
Do czego dążę? Do tego, że jak ktoś chce grać na PC to kupi PC, jak ktoś chce konsolę to kupi konsolę.
Tak było do niedawna. Teraz jak ktoś chce grać na PC, ale nie ma wolnych 15 tysięcy, to albo kupi konsolę, albo nic.
w razie co nie pogardzę też 1080p, ale to w ostateczności jak już mój RTX 3070 przestanie sobie radzić w 1440p/60fps.
Uwierz mi, większość graczy PCtowych chciałaby mieć takie "zmartwienia" jak ty... Patrząc np. na statystyki Steam można zauważyć, że najwięcej ludzi nadal siedzi na relatywnie słabych GPU z serii 10XX czy powoli już wypadających z obiegu 20XX. Dla nich brak możliwości upgrade'u oznacza koniec grania na PC w całkiem nieodległej przyszłości.
Tak było do niedawna. Teraz jak ktoś chce grać na PC, ale nie ma wolnych 15 tysięcy, to albo kupi konsolę, albo nic.
Na początku roku bym się zgodził, teraz to już nie jest prawda. Komputer będzie zawsze droższy od konsoli, ale różnica w cenie nie jest wcale tak duża.
Takie budżetowe zestawy to nie jest dobra inwestycja, bo zbyt szybko się dezaktualizują. Teraz wszystko będzie chodzić w miarę płynnie i wyglądać nieźle, ale ile czasu minie, zanim konieczne stanie się zbijanie detali i szukanie coraz większych kompromisów? Już niebawem zaczną wychodzić tytuły ekskluzywne dla nowszych konsol (bez balastu w postaci PS4 i XONE), a wtedy posiadacze słabszych PC też to odczują. Według mnie nie warto w tym momencie schodzić poniżej Intel i7 i RTX 3070, bo to się po prostu nie opłaca.
To nie jest "słabszy PC" tylko wydajnościowy odpowiednik konsol, będzie się starzał tak samo jak one.
Za 15 koła złożyłbyś PCta, który poskładałby jeszcze następną generację
PC zawsze starzeje się gorzej niż konsole, bo o wiele bardziej cierpi z powodu optymalizacji. Dlatego PC za 3500 zł nie będzie odpowiednikiem konsoli za 3500 zł, zwłaszcza pod koniec generacji, gdy gry wyglądają najlepiej.
Przecież nie trzeba mieć topowej karty czy procka, żeby grać w gry. PC za 15 tys zł nie jest do tego potrzebny. Do 1080p/1440p/60fps wystarczy PC za ok 6000 zł +-. Jeśli kogoś stać i chce mieć topowy sprzęt wtedy wyda więcej, to logiczne. Ale taki PC za okolice 6000zł z np. i5 12 gen i RTX 3070 starczy jeszcze na lata do grania w 1080p/1440p/60fps.
Teraz jest już dobry czas na wydajnego PC do 1440p@60, bez RT. Za 5000 zł da się złożyć świetną maszynę z RTX 3060 ti i i5 12400f
PC zawsze starzeje się gorzej niż konsole, bo o wiele bardziej cierpi z powodu optymalizacji.
O ile gra nie wyszła z początku tylko na konsole, to nie jest prawda. GTX 770 z komputera za 4 tysiące złotych kupionego na premierę PS4 radziło sobie z grami nawet lepiej od PS4 pod koniec generacji.
Dlatego PC za 3500 zł nie będzie odpowiednikiem konsoli za 3500 zł, zwłaszcza pod koniec generacji, gdy gry wyglądają najlepiej.
A gdzie ja coś takiego napisałem? Odpowiednikiem konsoli za 2400 złotych jest komputer za 4000, będzie sobie radził pod koniec generacji mniej więcej tak samo jak konsola. Trzeba zapłacić więcej, bo sprzęt ma więcej możliwości, bo producenci konsol mogą na nich nie zarabiać, no i tłuką ciągle te same podzespoły, tak było i będzie zawsze.
Mnie zastanawia jak to się odbije na rynku PC
Kupujesz średni PC i tak masz lepszą jakość niż na konsolach, wcale nie musisz kupować najdroższych podzespołów.
Patrząc np. na statystyki Steam można zauważyć, że najwięcej ludzi nadal siedzi na relatywnie słabych GPU z serii 10XX czy powoli już wypadających z obiegu 20XX.
To sobie lepiej sprawdź statystyki jaki procent konsolowców siedzi jeszcze na PS4 i niżej.
Konsole starzeja się dokładnie tak samo jak niemodernizowane komputery. Różnica jest wyłącznie taka, że na takim PC z czasem samemu oniżasz detale, a na konsoli robi to za ciebie producent gry.
1. do pracy
2. na zachodzie jest masa ludzi dla których to grosze, a nawet u nas w dużych miastach w wielu rodzinach wydać tyle na zabawkę to nie problem
i temat na głupi artykuł wyczerpany
Dziwny artykuł.
Ja osobiście posiadam RTX3090 , teraz złożyłem nowego PC z 4090. Tyle że granie jest u mnie 1-5% czasu spędzonego przy PC. Dużo mocy wykorzystuję w Autocad do rysowania 2d . Tyle że jak wrzuci się kilka gb rastrów to autocad potrafi zagrzać bardzie grafe niż nowy cod.
Ale przechodząc do sedna. Grafy za takie pieniądze bierze się na FV na firmę. wtedy jej opłacalność wzrasta. Ponieważ po odliczeniu VAT i dochodowego okazuje się że karta nie kosztuje 10k tylko 5.5k .
Ogólnie kupowanie grafy za tyle hajsu do grania jest bez sensu ... chyba że nie masz co robić z hajsem :D
Ktoś to kupuje, dlatego taka jest cena.
Jakby ludzie tego nie kupowali to by spadła.
Spokojnie 50% ceny są zawyzone i by spadły jakby było mniejsze bogactwo na świecie.
Po prostu te 5% bogatych na świecie wystarczy korporacjom do utrzymania się i na nich taka Nvidia zarabia.
Produkujesz x2 mniej dajesz cenę x2 więc zarabiasz x4 bo o połowę niższe koszty I dwa x większy zysk z jednostki.
Doszliśmy do takiego etapu rozwoju ludzkości, że korporacje czyli mega giga przerośnięcia prywaciarzy i magnaci lub 90% ludzkości nienpotrzebuja i generalnie poprzez swoje demony będące politykami np w UE wprowadzają absurdalne przepisy, ograniczenia, pandemie, emisję CO2, żeby zacząć masowo ludzi depopulowac.
To już się dzieje, zobaczcie dzietność w Polsce i cena minimalnej krajowej do ceny metra mieszkania w mieście.
Eksterminacja za pomocą narzędzi ekonomicznych.
Szczerze mówiąc nawet gdyby stać było mnie aby od tak sobie zamówić taką kartę graficzną chyba byłoby mi szkoda tyle pieniędzy, chyba wolałbym sobie kupić coś co zaczyna mnie kręcić mianowicie motocykl niż kolejną kartę graficzną za duże pieniądze. Ale to też kwestia ludzi. Tak czy inaczej podziwiam jak ludzie mają sprzęt komputerowy wartości tam 50 k - 100 k
Kiedyś wydatek 2000zł na kartę, to był szok ... teraz kupiłem grafę za 4200zł, a pewnie i niedługo kupię za 6-7tys ... życie
Kup konsole za te pieniądze, zamiast maszynki za 20k do gier z humble bundle
Mnie dziwi to, że nikt nie widzi tego jaką moc miały karty graficzne 10 lat temu, a jaką mają teraz i jak dzisiaj wyglądają gry, a jak wyglądały 10 lat temu. Przekręt.
I ile kosztowały, Swojego pierwszego GeForce 256 na premierę kupowałem za 1500 PLN.
Nie wiem, ja mam ps5 jak normalny czlowiek
Czy wydywanie pieniędzy na hobby należy kiedykolwiek rozpatrywać w kategoriach opłacalności? Niektórzy wydają tysiące na wedki inni na części do motocykli. Jeszcze inni kupują rower za 80k. To że ktoś wydaje 10k na kartę nie znaczy że ma to mniej sensu niż wydanie 10k na jakiekolwiek inne hobby.
To GPU łyknie chętnie każda nawet nieduża firemka bazująca na wydajności obliczeniowej GPU. Kapitalny wręcz stosunek wydajności do poboru prądu sprawia, że 4090 nawet w cenie 20% wyższej byłoby rozchwytywane.
Z drugiej strony są gracze, którzy dopiero teraz dostali kartę do faktycznego gamingu w 4K. Topowe RDNA2 oraz Ampere dalej nie zapewniały w tej rozdziałce zabawy na odpowiednio wysokim FPS. Nikt nie wykłada pięciocyfrowej kwoty na PC żeby ciąć detale czy zamulać na 60hz.
Jedni i drudzy podczas pandemii z konieczności lub nie pokazali, że są w stanie wykupić cały nakład po właściwie dowolnych cenach, dublujących MSRP. Także grafiki za 10k PLN będą niebawem widokiem powszechnym co pokazuje wycena podstawowej i niedojrzałej produkcyjnie 4080.
Wy wszyscy jesteście odklejeni, naprawdę - tak samo ten artykuł. Dosłownie żeby pograć dziś w takiego Cyberpunka na ultra ustawieniach - załóżmy w WQHD - potrzebujecie takiej karty. Trzeba być giga dziadem, żeby grać w cokolwiek na komputerze poniżej 60 klatek i nie odczuwać żadnego dyskomfortu. Smutna prawda jest taka, że żadna inna karta - w tej rozdzielczości - nie utrzyma nowszych gier na maksymalnych ustawieniach graficznych w 60 klatkach, tyle i aż tyle. I PO TO ludzie kupują karty za 10 tysięcy złotych. By cieszyć się najwyższym poziomem grafiki gier i stabilną rozgrywką.
Prosta zasada sprzedaży została zastosowana do kart graficznych. Mianowicie w szczycie scalping-u gdzie karty kosztowały 20.000 zł ludzie to kupowali. Prosta logika można podnieść ceny kart do 10.000 zł a nawet 20.000 zł.
PS. Podstawowa zasada handlu : Nie jest ważne ile jest warty towar, tylko ile jest w stanie dać za towar nabywca.
No patrz, wszystko drozalo a po takich cenach kupowali glownie osoby kopiace kryptowaluty co juz nie ma miejsca na taka skale.
Powód nr4 - zima idzie i komin trzeba wymienić na nieemitujący CO2.
No u mnie dają... 3 kompy w pokoju i kaloryfery skręcone zimą, a latem klima.
:D :D
Gram w 4K na RTX 3080 jest dobrze. Róznica wizualna między high a ultra jest tak niewielka, że nie czuję potrzeby odpalania wszystkiego na maxa, żeby było pięknie i płynnie.
mam 4090. Nie zmiescila mi sie w obudowie wiec musialem przekonstruowac wszystko wewnatrz, przestawic chlodzenie kable itp. 5h roboty ale frajda i satysfakcja.
Tym co zal dupe sciska ze kogos stac to wasz problem.
Nie zaluje 160 klatek w nowym codzie z wszystkimi wodotryskami - mega. I wreszcie gry chodza porzadnie na 5k monitorze (120hz odswierzanie , nigdy praktycznie nie dobijalo do tych FPS co bylo irytujace w poprzednim 2080TI)
No i mysle ze teraz jest sens monitora 240hz jak np samsung oddysey neo 49"
Mnie za to bawi jak ktos pisze o nie staniu na cos samemu kupujac karte kiedy nie stac go juz na nowa obudowe.
O czym ty mowisz ? Mam obudowe full tower. konkretnie ThermalTake View71 Nie ma juz wiekszej praktycznie oprocz Super tower ale to juz mega nisza
'Tym co zal dupe sciska ze kogos stac to wasz problem' Mnie też nie żal że strzyżą takich baranów jak ty XD jak dla mnie to możesz płacić i z 50 tyś jeśli cię stać twoja sprawa tylko się dziwie jednego gdybym miał tyle szmalu to wolałbym się interesować czymś innym jak zajęciem dla dzieci czyli graniem w gry XD widzisz chłopaczku ty masz wodotryski na ekranie monitora ja wolę tryskać na co innego XD ale może jak twój mózg podrośnie i co nieco zacznie drygać w pewnym miejscu może zrozumiesz tymczasem wytrzyj ekran i klawiaturę z bicia wierzchowca wyciśnij przed lustrem pryszcze i ochłoń wodotryski XD dobre.
Jakim cudem ta karta ci sie nie zmiescila, kloca w srodku stawiales czy 30 dyskow twardych 3.5 cala? Nastepnym razem napisz lepsze bajki.
Prosze. Kapisz ?
Musialem box a dyskami wymontowac, chłodzenie wiatraki przełożyć ze spodu na górę bo kabel cieczy nie dał rady przejść „dookoła” karty .
5h roboty jak pisałem
No jak się chce grać w 4K , RTX ON i wszystko na ultra, to taka karta niestety może okazać się koniecznością. Jednak jeśli ktoś zadowoli się 2k to wtedy nie musi celować w kartę graficzną z tej serii. Jednak mimo wszystko prawda jest taka, że wszystko kosztuje tyle, ile ktoś chce za to zapłacić.
Powoli przestaje dziwić?
Poza magnatami paliwowymi, 30 Latków mieszkających u mamusi i zarabiających na komputerek albo prawiczkami programistami to kogo to przestaje dziwić? ??