Komentarze: Pierwsze wrażenia z DOTA 2
Jeśli chodzi o zasięg umiejętności, to jedyną wizualizacją jest o ile się nie mylę ta po najechaniu na ikonę skilla. Podczas rzucania trzeba jednak zdać się na wyrobione przez X gier wyczucie.
LoL to mocno uproszczona wersja DOTY, w niektórym miejscach wręcz żenująco uproszczona - vide kółeczka z zasięgiem skilla :D. Sam nie korzystam ani się tym nie interesuje, ale pewnie w cfg. można pozmieniać i włączyć ten badziew.
http://dota-2.co/topic/2901-release-dota2ca-official-optimizing-tool/
Last-hitowanie to jakiś koszmar.
Jedna z tych rzeczy, o której pisałem wyżej. Trzeba właściwie wyczuć każdą postać pod względem last hitowania, natomiast niektórymi supportami nawet nie ma co próbować ( Crystal Maiden ).
Przedmiotów jednorazowych używa się dziwnie, bo trzeba zaznaczyć swojego bohatera podczas ich używania,
? W menu można włączyć double tap self-cast.
Podczas wizyt w sklepie desperacko szukałem przedmiotów, które nie aktywowały by żadnych zdolności, a jedynie wpływały na statystyki.
?! Są skróty klawiszowe przypisane do odpowiednich miejsc w w ekwipunku.
Od siebie polecam "right click deny", rzecz niezbędna wręcz.
Przedmiotów jednorazowych używa się dziwnie, bo trzeba zaznaczyć swojego bohatera podczas ich używania, albo np. drzewo (które zjadamy, żeby odzyskać energię).
dwuklikiem mozna np na siebie aktywowac...
ja np probowalem w HoN pograc ale tam to jakas masaakra... LOL lepsze?
bo narazie tylko w dote powaznie pogrywam, hon mnie iodrzucil bardzo szybko
LOL to mega crap i zzyna z pierwszej doty, probowalem grac w lola, ale mnie odrzucil, dota 2 pochnaela, zwlaszcza jak sie gra z kolegam i wszystko przez mikro objasnia :)
"Setki godzin przy LoLu zrobiły swoje"
sathorn ostatnio pisałeś, że masz 23 lvl :P jakie setki godzin ? :D
a co do Doty mam na steam, ale nawet nie ruszyłem... nie mam takiej wewnętrznej potrzeby aby od początku uczyć się wszystkich bohaterów co dany potrafi.. zmieniać sobie zasady gry etc. LoL podczas wbijania ELO jest wystarczająco wymagający. easy to play, hard to master.
W LoLa gram od dawna i muszę przyznać, że przesiadka na Dotę nie jest taka trudna, chociaż tak kiepsko mi nie szło. Może to kwestia tego, że grałem w Dotę w W3, ale nie sądzę, bo było to dawno. W tej grze cieszy mnie, że jest mniej noobów niż w przypadku LoL'a, chociaż nadal się z nimi spotykam.
@Kąsacz - Mam jeszcze drugie konto. Licząc pół godziny na grę, wyjdzie mi jakieś 250h
Dota 2 zupełnie mnie nie zauroczyła - HoN bije ją na głowę. Więcej bohaterów, znacznie ciekawszych, w Docie jakoś nie potrafie znaleźć więcej niż 3 interesujących championów.
Natomiast co do używania przedmiotów - Alt+guziki od skillów - szybko skrót na poszczególne przedmioty ( przynajmniej w HoNie, w Dotę zagrałem może 10 gier ).
Troll ?:P
Więcej bohaterów, znacznie ciekawszych, w Docie jakoś nie potrafie znaleźć więcej niż 3 interesujących championów.
HoN się właśnie stoczył po tym jak zaczęli wymyślać swoje postacie ( w większości żenująco zrobione ) oraz zmieniać item oraz tajemne sklepy na mapie.
Nic tu z trollowania nie ma.
Grałem w każdy DoTa klon na rynku - LoL jest najciekawszą pozycją jeżeli chodzi o dość uproszczony model gry, bezkonkurencyjny względem pozostalych tytułów, natomiast HoN jest najlepszą pozycją w mojej opinii, jeżeli wymaga się zabawek typu deny na creepach, aktywne itemki etc.
Champy natomiast, jak już pisałem, biją na głowę tą miernotę obecną w DoTa 2 :)
Ciekawe, które !? -_-
W HoN gralem w bete troche czasu i jak dla mnie to byla kalka DotA 1 do 1. LoL mnie odrzucil z miejsca wlasnie przez szereg uproszczen. Musze zaznaczyc, ze gralem juz od paru lat w DotA. Gdy zaczalem grac w DotA 2 to nie potrafilem na poczatku ogarnac co sie dzieje przez wlasnie mniej przejrzysta dla mnie grafike. Po parunastu godzinach gry juz nigdy nie wrocilem do pierwszego DotA.
Lasthitowanie to koszmar? Trzeba sie nauczyc :) Aoe czarow tez wyczujesz po czasie. Jednak Ty masz przejscie w druga strone. Z uproszczonej gry jaka jest LoL przeszedles na ciezsza, ktora jest DotA, wiec moze byc ciezko :)
Mam Ci tu wypisać wszystkich czampów, którymi lubię w HoNie pograć, czy jak?
Bo nie wiem czego ode mnie oczekujesz w gruncie rzeczy.
To może Ty mi napisz, skoro użyłeś tego argumentu - którzy championi sprawili, że HoN się "stoczył"?
hopkins
Bo HoN też kalką DoTy jest, podobnie jak DoTa2.
Drunken Master, Rhapsody, Revenant, Emerald Warden, Tremble , takie syfy które nadawały się tylko do stania pod fontanną. Aczkolwiek nic nie przebije okresu, gdy Inżynier wygrywał każdą grę ....
Aczkolwiek najbardziej od gry odepchnęła mnie zmiana ze sklepami i idiotyczne bany...( uroki zje......go matchmakingu ).
Problem balansu herosów to problem każdej gry MOBA. Nie wiem czy np. EW z Twojej listy był imba, czy za słaby, obecnie zbalansowana postać. Podobnie zresztą z pozostałymi. Nie uświadczyłem gry w której Inż tak zdominowałby rozgrywkę, a gram w HoNa od dobrego półtorej roku. Fakt, faktem, że przeważnie gram omy. Na linie nie mam ostatnio czasu, ani ochoty.
W HoNie każdy hard carry wyfeedowany jest w stanie zdominować. Czy to Flint, Arachna, Artillery, Soulstealer etc.
Podejrzewam, że identycznie jest w Docie 2.
Co do banów - nie wiem o co chodzi, czasem kicka się dostaje, jeżeli jest np. gra 1600>, a wchodzę ja z moim mizernym rankingiem, pewnie, zawsze się kretyn znajdzie co psuje grę innym, ale takie rzeczy to cecha każdej gry. W LoLu tego znacznie więcej.
Chyba, że Tobie chodzi o banowanie herosów - podobny system jest w LoLu i sprawdza się on znakomicie - ruguje on właśnie z gry imba champów, a twórcom daje znak, że czas na rework;)
Chodzi mi o bany za afkowanie / sprzedawanie itemów gdy jest 0:15 w 10 minucie a idioci z teamu naturalnie nie maja ochoty sie poddać przez co bezsensowna gra potraciła trwać 30-40 minut. A potem klops na 2 tyg, dlatego podziękowałem bo idiotyzmu nie znoszę.
W HoN'a od dawna nie gram, także nie wiem jak obecnie wygląda balans, ale tak czy siak EW ma tak useless ulti, że az płakać się chce.
Obecnie za afk jest vote na kick, nie ma możliwości votowania za banem.
Co do gier trwających - no cóż, takie kwiatki widziałem zarówno w HoNie, jak i w LoLu, gdzie partyjka, która się w 10-15 minucie powinna skończyć trwała 40-50 minut - na idiotów nie ma sposobu, a teksty "I fight to the end" niestety są w każdej tego typu grze.
Polecam sprawdzić HoNa, w przeciągu ostatniego roku przeszedł ogromne zmiany na plus, jeżeli chodzi o samą grywalność, HUD, balans championów, czytelność rozgrywki.
Ja natomiast dam jeszcze szansę Docie 2 i sobie dziś sprawdzę, ale osobiście -om mode, który w HoNie jest żywy najbardziej mi obecnie odpowiada ;)
Obecnie za afk jest vote na kick, nie ma możliwości votowania za banem.
Mam na mysli bany od devów/modów gdy jakiś cwaniak zreportuje ( najczęściej ten który zrobił agenta albo apostoła ).
Zagrałem - dalej uważam DoTę 2 za toporny, marny crap :)
Jednak pozostanę przy partyjkach omowych w HoNa.
ad.2 wizualizacja zasięgu
w konsoli wpisz dota_disable_range_finder 0
da ci to taką dwukolorową kreskę jeżeli musisz podbiec(i jeden kolor pokaże o ile bohater podbiegnie) lub jednokolorową jeżeli castujesz w zasięgu spella
ewentualnie możesz ustawić na sztywno pierścień wokół bohatera dota_range_display 1200 (ustawi pierścień na 1200 jednostek)
Można to zrobić jako plik z configiem jak do TF2, zamiast klepać w konsoli za każdym razem, ale jak narazie nie ma jeszcze możliwości przypisywania configu do bohatera jak w TF2, więc automatyczny pierścień jest niewykonalny.
Lubię grać magami, a w Docie nie ma niczego co podnosiłoby użyteczność ich skilli ( AP w LOL ). Innymi słowy jest tylko paru champów, którzy jako tako się skalują. Tylko parę wartościowych picków na pro high elo scenie.
Nie wiem w jakim kierunku będzie się rozwijać gra .... z pewnością dam jej szansę, jeśli zobaczę jakąś poprawę powyższego + lepszą atmosferę
Zostałem konkretnie zje*any, zwyzywany od najgorszych w pierwszej mojej grze ... w lolu też sporo widziałem, ale tak niewybaczającego community, to nie ma chyba nigdzie.
niestety grajac w europie bardzo czesto tak jest... bardzo duzo ruskich tu gra i jest to faktycznie meczace...