Komentarze: A gdyby tak starsze gry i filmy oceniać jak nowości

Forum Inne Gry
Odpowiedz
29.07.2011 22:22
👍
1
odpowiedz
krzychu2k7
39
Konsul

Komentarze: A gdyby tak starsze gry i filmy oceniać jak nowości

Każdy gracz swoją subiektywną opinię buduje o masę czynników, a recenzent biedak musi te czynniki w miarę przewidzieć i ocenić grę sprawiedliwie, samemu pozbywając się tych subiektywnych, które mogą nie dotyczyć osób do których recenzję kieruje. W przypadku oceniania gier starych jako nowe byłby z tym ogromny problem, bo do takich gier różni gracze mają różny stosunek, zależnie od ich "rozpieszczenia".

Myślę, że warto jedynie ukazywać atuty starych produkcji i zachęcać do wyrozumiałości wobec znaków czasu, czy też nie wyłączania od razu ze względu na poziom trudności i próby "wkręcenia" się w bardziej hardkorowy styl gry (bo gry kiedyś trudniejsze były, no i brak tych sejwów), bo zwykle naprawdę warto. Nie wiem czy taka rozrywka będzie lepsza niż gorsza niż gra w najnowszego Crysisa czy...no nie wiem, Mass Effect. Na pewno faktem jest, że sedno gier się nie starzeje, starzeć się mogą tylko kwestie techniczne i grafika, reszta to bardziej "dojrzałość", która może być trudna do przełknięcia, ale gdy już ją przełkniemy okazuje się bardzo wartościowa nawet dla młodego gracza (takiego jak ja na przykład).

29.07.2011 22:50
2
odpowiedz
COREnick
9
Senator

Gdybym ja miał tak oceniać, to nie zmieniłbym zdania, bo ile razy bym nie przechodził Dooma, Quake'a, Czy Duke'a, to cały czas gra mi się tak samo fajnie.
A poziom grafiki nie ma dla mnie kompletnie znaczenia. Ważne, żeby strona wizualna była "estetyczna", czyli żeby nie miała bzdurnie dobranych kolorów itp.

29.07.2011 23:12
👎
3
odpowiedz
zanonimizowany782436
2
Generał

przeeeestań, stare filmy mają dusze!

29.07.2011 23:45
pecet007
4
odpowiedz
pecet007
178
~

E niektóre stare filmy są bardzo fajne, ja ostatni się interesuję film noirem a po obejrzeniu Double Indemnity byłem zachwycony :)

30.07.2011 01:36
€xis
5
odpowiedz
€xis
52
Konsul

A ja powiem tak: grywalność, grywalność, i jeszcze raz grywalność. W przypadku dobrze zrobionej gry, nie ma mowy o tym, żeby grywalność się przedawniła. Mając za sobą częściowo większość gier z Hack'n'Slash, w ramach odświeżania sobie wszystkiego, w te wakacje, zaczynając od prekursora gatunku, pierwszego Diablo, po ostatnio ukończone na nowo Silverfall, odczułem, że grywalność większości tych produkcji stoi na wysokim poziomie ;) Mało tego, w Diablo, które teoretycznie grafiką nie grzeszy, podobało mi się nie mniej niż świetnie zrealizowany, aczkolwiek bardziej kolorowy, trochę komiksowy(postacie, potwory) Silverfall. Czy też jeszcze całkiem nowy, bajecznie-komiksowy Torchlight. Także uważam, że dla ludzi wychowanych na grach poprzedniej i jeszcze poprzedniej generacji(a sam takim jestem), grafika aż tak bardzo się nie liczy, bardziej gameplay. Również ja osobiście uważam podobnie - nie obrażę się jeśli jest naprawdę ładna, szczegółowa itp, ale nie jest ona na pierwszym planie, i na pewno nie jest czynnikiem przyciągającym bądź odpychającym od gry.

Ale w sumie, zależy kto czego oczekuje od gry. Jeśli tylko widowiska, nieprzerwanej akcji, qte, takiej że gra się musi toczyć cały czas, nawet sama, bez Ciebie lub z Twoją bardzo małą pomocą (qte), to raczej będzie się lubował w nowszych grach. A i do tego dochodzi jeszcze rywalizacja, walka o achievy, masterowanie gier by być lepszym od kogoś - mieć więcej punktów ms itp...

Jeśli natomiast ktoś szuka po prostu rozrywki - świetnej, swobodnej, niczym nie skrępowanej, ale też takiej w której nikt nas do niczego nie zmusza - to wybierze starsze gry. Był może mniej dynamiczne, ale jednocześnie dawały więcej frajdy z gry. I nie prowadziły nas na każdym kroku za rączkę, pokazując gdzie masz iść w trybie detektywistycznym, bądź strzałkami na ścianach.

Ocenianie starych gier dzisiaj, wg dzisiejszych standardów było by hmm....trochę pogwałceniem ich świetności, kultowości. Bo dziś gier tak bardzo zapadających w pamięć, jak Mario Bros, GTA, Diablo, Quake, Doom, czy wiele innych się nie robi. I, tak jak napisał Krzychu2k7, recenzja w dużej mierze zależała by od immersji, i stosunku, a w szczególności od wspomnień związanych z daną grą z przeszłości, jeśli były ofc. Jeśli by ich nie było - recenzje w większości w moim mniemaniu byłyby nieprzychylne.

Z resztą - idealnym przykładem takiego potraktowania gier jak piszesz w artykule jest Duke Nukem Forever - gdyby ta gra wyszła parę lat temu, była by hitem może nie na miarę DN3D, ale na pewno osiągnęła by większy sukces niż teraz. A w dzisiejszych czasach? Została zjechana m.in za grafikę, która, de facto z gameplayem(który moim zdaniem pozostał niezmieniony w stosunku do pierwowzoru) ma mało wspólnego.

No, ale cóż... teraz wychodzi pełno gier, które prawie niczym, poza fabułą i grafiką się nie różnią. A zaledwie parę marek jest naprawdę solidnych.

Wtedy wychodziło trochę mniej gier, ale były lepszej jakości, bardziej wartościowe, bogate w treść, i usprawnienia. Taka jest różnica.
Mając na myśli wtedy, myślę o grach do obecnej generacji konsol (2007/8rok), w tamtych czasach jakoś mniej więcej nastąpił tak duży jakościowy skok w grach.

Reasumując - lepiej, żeby gry stare pozostawić starszym graczom, a nowe nowym. Zmieniają się trendy, gry, filmy, recenzenci, a także gusta ludzi. W każdej generacji będzie podobać się co innego, kiedyś będziemy grali wyłącznie myślami, podłączeni specjalnym kaskiem do mózgu, i potem będziemy myśleć, jak mogliśmy grać tak katorżniczo na klawie i myszce bądź padzie..

30.07.2011 13:13
6
odpowiedz
zanonimizowany736552
24
Pretorianin

Stare filmy i gry są po prostu świetne. Często do nich wracam i nadal podobają mi się równie bardzo, jak kiedyś.

Forum Forum Inne Gry
Odpowiedz

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl