Nigdy nie byłem fanem tego typu gier, ale ostatnio mam mało czasu na normalne granie, a nałóg się dopomina swojego, więc muszę szukać substytutów ;)
Kompletnie nie znam tej tematyki, ale mam swoje wymagania:
- Potrzebuję gry gdzie trzeba coś raz na jakiś czas kliknąć i mieć spokój. Ewentualnie jak mam czas to klikać przez pół godziny i nie wkurzać się, że nowy budynek powstanie za 13 dni (chyba, że wpłace premium)
- i żeby to miało sens a całość gry nie wkurzała :) Z tego powodu odpadają gry typu Farmville albo Command and Conquer
- Raczej zależy mi na rozwoju niż konkurowaniu i wyniszczaniu się przez innych (nie chce zostać farmą dla kogoś kto gra od dwóch dekad)
- klimaty dowolne (kosmiczne, antyczne, fantastyczne)
- Duży nacisk na co-op (chce grać z kumplem) ale nie taki, że jak mi podleje marchewkę to ona szybciej urośnie. Tak żeby współpraca w znaczny sposób przekładała się na jakość gry (wymiana surowców, użyczanie technologii)
- Tak żeby się mimo wszystko dało grać bez mikropłatności (super, ja się meczę miesiąc, a koleś który przelał 1000zł dojedzie mnie w pół godziny jednostkami premium... a później zrobi sobie ze mnie farmę)
- Wiem, że wymóg odnośnie grafiki w grach przeglądarkowych jest śmieszny, ale jak widze potworki w stylu Farmeramy to dostaje torsji ;)
- CO-OP dwóosobowy !!
- a no i fajnie gdyby była nie zbyt skomplikowana (nie chce mi się przeglądać for, instrukcji, encyklopedii w poszukiwaniu najlepszego rozwiązania, najlepszej strategii i pół dnia przegrzebywać tabelki i statystyki), ale jednocześnie żeby była na tyle rozbudowana, żeby się nie znudziła po dwóch dniach.
Próbowałem teraz sił w lagoonie. Ale kur... ta gra jest bez sensu. Ewidentny nacisk an przelewanie kasy, logika czasami potrafi skrzywdzić psychikę (wybuduj krzesło to namiot dostarczy wiecej energii), całośc nie ma kompletnego sensu i celu i .... budowa kręgielni na bezludnej wyspie :|
https://www.gry-online.pl/forum/goldminer-nieoficjalny-nastepca-cookie-clickera/z1c510bf?N=1 część wymagań spełnia ;D
Polecałbym Plemiona ze względu na aspekt społecznościowy i samą rozgrywkę. Planowanie ataków, sojusze, szpiedzy we wrogich plemionach itd to coś REWELACYJNEGO. Tylko niestety im dłużej grasz, tym więcej czasu trzeba poświęcić (na wyższych etapach rozwoju bez premium się nie obejdzie) a jeżeli naprawdę chcesz gdzieś dojść to trzeba mieć cały czas dostęp do neta. A i tak jeżeli się nie przyłożysz to za kilka miesięcy ktoś cie rozwali. Ale mimo to warto w to zagrać choćby dla tych kilkunastu tygodni ciekawej rozgrywki.
Garret - właśnie o to chodzi. Miesiąc się będę męczył, przeglądał statystyki a ktoś mnie najedzie i pozamiatane :/ Zresztą plemiona kojarzą mi się z kumplem, który dzwonił do mnie o 4 w nocy, żebym mu ataki jakieś puścił. Chce niezobowiązującą grę dla rozrywki, a nie nowy sens życia ;)
A jak tam Anno Online się sprawdza?
Może być Ikariam.
Całkiem fajny jest też Red Dragon - nie gra się w czasie rzeczywistym, robi się tury i przeliczenie wszystkiego jest jakoś w nocy. Nie trzeba przy nim wstawać o 4 rano żeby posłać wojska. Wymaga jednak już trochę myślenia i zaangażowania. Tury klika się szybko.
Anno Online - bardzo fajne, ale musisz pogrzebać po forach żeby znaleźć optymalne ułożenie budynków i w zasadzie się chyba specjalnie nic nie dzieje - wszyscy klepią tak samo (albo bardzo podobnie).
Podobnie Setlersi - tez na początku fajnie i luźnie to wygląda, ale w sumie szybko się nudzi.
Ja w sumie polecę the-west. Nie jest P2W. Czas jaki poświęcasz jest dowolny (możesz poklikać 10-15 minut dziennie a równie dobrze spędzić godzinę). Jeśli chodzi o coop to można pograć z kumplem i uzupełniać swoje postacie nawzajem. Co do skomplikowania to w sumie wystarczy czasem wejść na jedną stronę żeby zorientować się co warto zbudować w danym momencie (w zależności czy chcemy pvp czy może po prostu robić zadania).
Wrzucę swojego reflinka do gry ;)
http://om.the-west.pl/west/pl/player/?
BTW. Gra ma strasznie rozbudowany samouczek,zgubić się w niej naprawdę trudno
Anno odpada. Spróbowałem, kicha. Wieje nudą
W Red Dragona grałem hohoho ile lat temu :) Później zrobili go płatnego i przestałem. Może popatrze co i jak
The west śmierdzi mi dokładnie ty msamym co lagoonia
Settlersów próbowałem bete. Szybko się znudziło
W ikariam grałem pare lat temu przez chwilę (też miałem taki nagły zryw na przeglądarki) i doszedłem do momentu, że potrzebowałem poświecić z pół roku żeby dojśc gdzieś dalej :/
Hmmm w sumie to jest trochę posucha ciekawych gier bo większość jest robiona na to samo kopyto = rozbuduj się a potem albo farm innych albo bądź sam farmą.
Kiedyś grałem jeszcze w Shakes & Fidget - ale nie pamiętam czemu przestałem.
Może Forge Of Empire bo to uboższa wersja Anno Online - choć w sumie po jakimś czasie też wieje nudą, ale można współpracować.
Sam szukam jakieś niezobowiązującej gierki i ciężko coś znaleźć - zastanawiam się jeszcze nad Deepolis, Goodgame Empire, Seven Seas Saga - nie grałem i puki co nie mam czasu potestować, ale może coś z tego by było.
Jeszcze znalazłem coś takiego - http://www.venezianer.com/ - ale nie mam pojęcia o tej grze (coś a'la Patrician online jak mi się wydaje)