Wiecie jak otworzyć kokosa? ---->
Próbowałem przekroić nożem, ale jest za twardy... Chciałem wwiercić się w te dziurki wiertarką, ale zawartość może się na mnie wylać :/ Ma ktoś jakiś pomysł?
Edit: Ma taką dziwną minę, jakby wiedział co go czeka... Zaczynam się bać :/
zrob to co ja wez duży najlepiej czysty pojemnik i nad tym wywierć kokosowi dziurę,poproszę kartke z nickiemXD
wiercisz dwie dziurki - od góry, wtedy sie nie wyleje na Ciebie...
po wylaniu mleczka - raczej nie bedzie go wiele - zawijasz kokosa w szmatka, kladziesz na czyms twardym, bierzesz mlotek w reke i... do dziela - pare mocniejszych pukniec i rozpadnie sie jak doniczka. jak nie chcesz niszczyc to mozesz sprobowac dobra pilka przepilowac, ale dosyc twarde drewno, wiec mozesz sie nameczyc, zwlaszcza ze ciezko go utrzymac w miejscu - jakies dobre imadelko sie przydaje.
Rzucasz nim w drzwi sąsiada aż za którymś razem pęknie (kokos albo sąsiad)
[5] - Spróbuję... Twardy jest, nie poddaje się :/
Bear Grylls w jednym ze swoich odcinków mówił kiedyś, że najłatwiej znaleźć jakiś w miarę ostro zakończony kawałek pnia czy grubej gałęzi i po prostu próbować na niego wbić kokos. Jemu się udało za drugim uderzeniem. :D
Prawie mi się udało... Wziąłem tasak, miskę i zacząłem ostrą walkę... Jeszcze nie dostałem się do środka, ale jest już blisko... Nie obyło się bez przelewu krwi :/
Dało radę! W kuchni bajzel, ale co tam, najważniejsze że się udało :) Inną sprawą jest, że smakuje obleśnie :/ Jak można to jeść?
mleczko jest obrzydliwe a to biale sie wyskorbuje lyzeczka , mordega.Nie probuj tego kroic bo tylko swieze kokosy da sie jesc bez polamania zebow.Tzn to biale wewnatrz kokosa.
To wyglada na jakis stary i zasuszony kokos, wiele pozytku z tego nie bedzie. Swieze otwiera sie kilkoma ciachnieciami takiego maczetowatego noza (krotszy, ale z koncem zakrzywionym w strone ostrza), w taki sposob:
http://southeastasianfood.about.com/od/dessertsfruitsanddrinks/ss/OpenYoungCoco.htm
ale w tym to skorupa najwyzej od udezen sie polamie, nie przetnie.
Btw, odnosnie posta Belerta, mleko (a raczej sok) z mlodego kokosa jest calkiem smaczny i swietny na upaly - gasi pragnienie duzo lepiej niz woda. Ale musi byc naprawde swiezy, prosto z orzecha - z puszki nigdy nie spotkalem nic zblizonego.
Po cholere kazaliscie mu zamiescic karteczke z nickiem? Oj kolego ladnie cie robia w balona...
wysiak - Nie jest przypadkiem tak, ze ten stary zasuszony kokos jest pierwotnie obity taka zielona skorka jak w podanym przez Ciebie linku?
