Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: jak to jest z rozwodem?

10.03.2014 21:09
1
Media tech
53
Pretorianin

jak to jest z rozwodem?

Jak to jest, gdy żona chce rozwodu a mąż na przykład nie?

10.03.2014 21:12
2
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

To, czy chce to nie ma aż takiego znaczenia. Sąd nie bada, czy chcą się rozwieść, tylko czy ustała więź fizyczna, uczuciowa i ekonomiczna. "Chcą" to oznacza głównie, że bez orzekania o winie którejś ze stron.

10.03.2014 21:17
3
odpowiedz
Media tech
53
Pretorianin

a jak żona się wyprowadziła od męża narzekając na różne rzeczy, a zrobiła to po ciuchu zostawiając jakieś listy co jej się nie podoba?

10.03.2014 21:19
4
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Każda sprawa jest badana indywidualnie. Z grubsza to sąd pyta, kiedy ostatnio spali ze sobą, czy się kochają i czy prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Sąd też ustala, czy rozkład jest trwały i zupełny.

10.03.2014 21:21
5
odpowiedz
Media tech
53
Pretorianin

a co mógłbym koledze poradzić? Od razu mówię, że sprawa ciężka żona wydaję się w miarę ogarnięta lepiej zarabia od niego a On taki pantofel...

10.03.2014 21:23
6
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Poradź mu, żeby poszedł do adwokata a nie pytał na forum o grach.

10.03.2014 21:25
7
odpowiedz
Media tech
53
Pretorianin

Tu nie o takie rzeczy się ludzie pytają :D

10.03.2014 21:27
8
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Pytają o wszystko, gorzej z odpowiedziami.

10.03.2014 22:16
9
odpowiedz
zanonimizowany636606
89
Generał

Poradź kumplowi, żeby spuścił głowę i dał żonie rozwód, ale z orzeczeniem jej winy.
Niech udaje załamanego, skruszonego etc. a jej wina, bo np. jego rodzina mama, babcia etc. będzie źle na niego patrzyła jeżeli rozwód bez orzekania o winie.
Po otrzymaniu takiego rozwodu kumpel występuje do byłej już żony o alimenty, mieszkanie itp., ponieważ jego status materialny uległ znacznemu pogorszeniu.

10.03.2014 22:21
10
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

Pewnie sobie znalazla kogos kto nie jest pantoflem i ja traktuje brutalnie... jak w czasach jaskiniowych - babe trzeba maczuga przez leb i do jaskini, bo inaczej to im odpierdziela...

10.03.2014 22:26
wert
11
odpowiedz
wert
204
Kondotier

Jak kolega sięga opinii na forum to marnie mu wróże w walce w sądzie.
Poradź koledze, że jeśli żona chce rozwodu to niech jej da i spokój - na siłę nikogo nie zatrzyma, a rozstać też się trzeba umieć z godnością.

10.03.2014 22:40
12
odpowiedz
zanonimizowany982737
1
Junior

Rozwód to ciężki temat. Moi rodzice się rozwiedli, nie wyszło z tego nic dobrego. Skłóciło to pół rodziny - małżonków, dzieci, dziadków. Każdy chciał pokazać swoją prawdę, a skończyło się dramatem ...

11.03.2014 04:04
zloteuszy
😍
13
odpowiedz
zloteuszy
51
Generał

[12]
Co nie oznacza, ze kazdy rozwod tak sie konczy

Forum: jak to jest z rozwodem?