Witam,
Najbliższy długi weekend planuję spędzić w domu rodzinnym i czas ten (a raczej część tego czasu) chciałbym poświęcić na pogranie w gry takie jak diablo 3 i wow.
Mój problem polega na tym, że aktualnie nie będę tam miał dostępu do internetu stacjonarnego.
Poszukuję jakiejś dobrej alternatywy, która pozwoli na pogranie w te gry przez ten czas.
Co wybrać ? Internet mobilny, LTE ? Czy może jestem w ciemnej rzyci i nici z giercowania ?
Najlepiej chyba wziąć jakiś internet LTE na miesiąc do przetestowania, a jak Ci później nie potrzebny to zwracasz z odpowiedzą, że nie satysfakcjonuje Cię zasięg tam gdzie chciałeś z niego korzystać. W t-mobile można tak było robić ze zwykłym.
Ale, czy istnieje w ogóle szansa na to, że na takim necie będzie się dało bezproblemowo pograć ? Bo jak sprawdzałem mapy zasięgu plusa m.in. To wyglądało w porządku...
Wejdz w wymagania gry i zobacz jaką prędkość potrzeba. Myślę że bez problemu pograsz. I nie potrzeba tu lte. Zwykły mobilny wystarczy z orange czy play.
U mnie w pierdziszewie miałem pingi 400-600, bo nic lepszego zasięgu nie miało :D
http://speedtest.net/result/2600027434.png
Większe pingi na LTE praktycznie sie nie zdarzają. Smiało pograsz o ile nie będzie to na jakiejś wsi zabitej dechami :P
Generalnie ping w takich lubi być niestabilny. Sam mam Play'a 2mb. W domu działał tylko w jednym miejscu - na jednej półce. Ping w okolicach 100-150 czyli całkiem dobrze. Ostatnio przeniosłem się piętro wyżej i internet zaczął wariować. Działa dobrze tylko w jednym miejscu(przed balkonem na podłodze!). Wystarczy przesunąć modem o centymetr, a ten już gubi prędkość. Ping też nie schodzi poniżej 250, więc wszystko zależy od położenia modemu.
Czy zagrasz ? Różnie, na mojej działce w lesie - przy jednym drzewie jest internet przy drugim nie ma.
Hej, a od kogo używacie tego LTE?
podbijam, ma ktoś LTE?
Mam LTE w Plusie. Gram w D3, WoTa, CSa, Battlefielda 3, i nie ma najmniejszych problemów, pingi ok, stabilność łącza ok.
Do grania w Diablo 3 i WoWa nie potrzeba aż tak niskich pingów jak w FPSach. W obie gry da się grać przy pingach ok. 250 ms, a tyle spokojnie będziesz miał na 3G. Jeśli chodzi tylko o granie, to 300 MB powinno Ci w zupełności wystarczyć na weekend. Być może wystarczy Ci pakiet jaki już masz w telefonie, albo możesz wziąć jakiś dodatkowy pakiet na miesiąc.
Ja mam LTE w plusie więc coś Ci powiem:
Bo jak sprawdzałem mapy zasięgu plusa m.in. To wyglądało w porządku...
Ta ich mapa kłamie na całej linii, moje miasto jest całe w zasięgu LTE, nawet po pełnym przybliżeniu widać że nawet plac mam cały w LTE :P tyle że zawsze praktycznie jest zasięg HSPcoś tam na 5 kresek (ale to przy takiej zwykłej pogodzie tzn trochę wieje, czasem słońce) no i jak pogoda lepsza to zmienia się na LTE 1 kreska i żeby doszło choć do dwóch kresek to musi być kompletnie bezwietrznie, słonecznie i najlepiej jakby w ogóle do kompa nie podchodzić.
Ale jestem zadowolony bo pobieranie jest w granicach 2-2,5 MB na sekunde co jest dobrym wynikiem bo na starym necie z T-Mobile było rzadko kiedy powyżej 1 MB, przeważnie 800 KB.
No i przechodzimy do sedna czyli ping. Wczoraj grałem w Call of Juarez, 9 ludzi grało. 3 to kumple także dosyć często się coś pisało itp, no i ping wynosił 60-80 (zachmurzenie i trochę kropiło) także IMO bardzo dobry wynik.
Jak jest ekstra pogoda (bezchmurnie, bezwietrznie itp) to ping wynosi ok 30.
http://www.speedtest.pl/test/91852180
Plus LTE. Według ich mapy na granicy zasięgu lte. Przeważnie ping waha się między 45-70 ms, download 15-40 Mb/s, upload 1-5Mb/s. A no i u mnie w domu tylko w jednym miejscu jest dobry zasięg(okazało się że chata jak bunkier prawie :P) i tam stoi router z modemem. Także najlepiej potestować i chodzić po domu i szukać gdzie najlepszy zasięg.
a wie ktoś z Was coś o LTE w Vectrze? Słyszałam, że działają na infrastrukturze play..to znaczy że mają taki sam zasięg?