Grupy społecznościowe w innej krainie tego forum - komentarze, mistrzowie i łachmani
Tak sobie myślę.
Mamy kilka różnych grup i zbieranin osób na tym forum. Mamy na przykład wątek "Piłka Nożna" - ogólnie stanowią jedną grupę w porównaniu do gości od polityki, ale przypatrując się bliżej widzimy, że w wątku "Piłka Nożna" są jeszcze inne grupy. Ci goście się tam znają. Jakby to było miasteczko, to by szli przedmieściami o 7:00 AM i mówiliby "cześć" spotkanym sąsiadom. Gadki w stylu: "No cześć, jak Inter wczoraj?" - "To to nie ma co".
Nie wiem dokładnie ile % tego forum, to ludzie komentujący głównie treści o grach. Ja może napisałem jakieś 3% moich postów, jako komentarz do materiału o grach.
Moje pytanie jest:
Czy ludzie, którzy głównie komentują materiały o grach mają też jakieś grupy? Powiedzmy "ten i ten" są spoko, a "ten" jest kretynem. Macie swoich stałych znajomych, do których napiszecie coś w stylu: "Weź przestań, drugą część oceniłeś na 7/10" - pamiętasz jego oceny. Trzymacie kontakt poza forum?
__
Niekiedy przeglądam komentarze i zastanawiam się nad tymi podziałami i widzę komentarza użytkownika Sir Xian, jeśli mnie pamięć nie myli, który ma napisane, że jest niesłyszący. Nie często spotyka się osoby niesłyszące, a z większością postów od Sir Xian się zgadzam i czuję jakąś małą, minimalną internetową więź z nim i chciałbym zapytać, czy opisałbyś swoją historię w trzech zdaniach? Jeśli nie masz ochoty, żaden problem.
Pozdrawiam.
Sporo karczm zbiera takie grupki (albo zbierała). Tam się wszyscy znali. Pewnie tak jest i teraz, choć jest ich dużo mniej, takie odnoszę wrażenie.
Ale coś Ci powiem - nie ograniczaj się tylko do tego forum :) w innych miejscach ludzie mają więcej sensownego do powiedzenia niż tutaj.
Teraz zaglądam na gola tylko w ramach rozrywki - ostatnio był dobry temat o wklęsłości ziemi :)
Nie, nie czuje "wiezi" z ludzmi z forum, potrafie w jednym watku nawrzucac danej osobie a w drugim normalnie z nia rozmawiac. Ale fakt, kilku "forumowych kretynow" tez mam w pamieci - ludzi, z ktorymi nie warto dyskutowac na zaden temat bo sa na tyle plytcy, ze nic ciekawego/sensownego i tak nie beda mieli do powiedzenia.
Druga grupa to polaczki-prostaczki, o zasciankowym sposobie myslenia. Znajdziesz ich tu i owdzie, poznac ich mozna bardzo latwo - sa po prostu prostakami...
^ Ty to w ogóle jesteś nieczułym autorytarnym recenzentem, co pewnej grze strategicznej na R pozbawionej sztucznej inteligencji dałeś prawie 10 :P
Ja tam tak jak nie jestem specjalnie towarzyski w RL, tak i tu nie jestem, ale np. w 'Nasze książki' czy innych lubię 'pogadać' i kojarzę wielu userów
fajnie s1ntex, że doceniłeś wątek piłka nożna, rzeczywiście jest tam kilku fajnych i błyskotliwych chłopaków, choć to tylko wątek na forum, poza pojedynczymi wypadkami znamy się, bo rozmawiamy ze sobą dużo, natomiast nie utrzymujemy relacji towarzyskich, nie umawiamy na mecze, itd., często jest to znajomość bardzo szeroka w pewnej sferze, ale cała reszta pozostaje zupełnie nieznana; dlatego nie wrzucałbym go do jednego wora z niektórymi karczmami, których użytkownicy często się spotykają, a które na forum instynktownie raczej się omija, jeśli broda jest krótsza niż 20 cm, a my sami nie lubimy biegać po mieście przebrani za maga
jeśli chodzi o takie "realne" korzyści wyniesione z wątku piłka nożna, to ja np. wiem, że nigdy nie będę się leczył w Polsce gdziekolwiek na południe od Łodzi i jeszcze - dla bezpieczeństwa - w Szczecinie, ale to chyba tyle
A co ma do tego Szczecin? Nie martw się, na pewno nie zostanę ginekologiem, przyjeżdżaj śmiało na południe. :)
Grupy to mogą się tworzyć albo w obrębie "starych" użytkowników (pikniki GOLa), albo w karczmach miejskich. Taki koobon i Loon codziennie mówią sobie "dzień dobry" na ulicy, ale nawet nie wiedzą, że to oni (no, jedna strona nie wie), więc większość wniosków jest jednak za daleko wysnuta.
Forum to forum, jego zaletą jest że mozesz się anonimowo wypowiedzieć na temat jaki chcesz.
Grupy zawsze będa, tak samo jak w zyciu, w szkole, w pracy itp. jedni lubią jednych bardziej, innych mniej, nawet na anonimowym forum internetowym.
Tak świat zbudowany.
Ja do żadnej grupy nie przystaję, czytam wszystkie kategorie, i watki, choć do większosci się nie dopisuję, bo nie mam co napisac, jak mam, to pisze.
Nie ograniczam się do grup, na tym forum jest masa ciekawych person, lub arcy ciekawych, jak kiedyś np. Mirencjum. Jest i sie z czego posmiać i czym wkurzyć, po co ograniczać się do czytania jednego watku lub kategorii?
za wiele się traci...