Krótka piłka, w gothica 2 z dodatkiem NK grałem dawno temu i zawsze miałem problem aby go przejść, no i postanowiłem na święta sobie odświeżyć tą grę
Planuje zagrać najemnikiem, i pytanie do was jak zarobić kwotę 20 k golda na ciężką zbroję łowców smoków, co wydaje się kosmiczną kwotą, jakieś tipy byłyby przydatne
Druga kwestia to rozwój postaci, w gothicu 1 było prosto, natomiast w G2NK mam dylemat czy bardziej opłaca się iść w siłę, czy % rozwijanie broni ? Liczę na jakieś odpowiedzi, bo planuje też po NK przejść w końcu moda kroniki myrtany archolos, i te rady odnośnie NK przydadzą mi się do KM:Archolos
Nigdy nie miałem większego problemu z zebeaniem złota na zbroje, po prostu zbieraj wszystko co znajdziesz i sprzedawaj, zainwestuj w kradzież kieszonkową, dużo kasy zarobisz też pracując dla Bospera i sprzedając mu skóry, dlatego zainwestuj w skórowanie zwierząt.
Jeśli chodzi o rozwój postaci ja zawsze miałem zasadę że najpierw podnosiłem sile/zręczność do poziomu który pozwalal mi zalozyc miecz który miałem na oku a potem dopiero podnosiłem % wyszkolenia w danej broni, w dodatku wprowadzili też masę tabliczek które podnoszą ci wyszkolenie w używaniu broni. Gothic z Nocą Kruka jest ciężki tylko na początku, potem jest już łatwo.
Ja mam dla Ciebie radę. Zostaw w spokoju tę przechajpowaną grę. To jest legenda i hit tylko w Polsce. Reszta świata od zawsze śmiej się z tego badziewia a NK to synonim słowa Crap na zachodzie. Pograj sobie lepiej w najnowszą odsłonę Dragon Age. Dragon Age: Straż Zasłony, polecam super gra. Przede wszystkim nikogo nie dyskryminuje i jest zrobiona tak jak należy robić gry.
Wybierz pracę jako kowal w Khorinis u Harada i naucz się tworzenia jakiegoś lepszego miecza (nie będziesz marnować tyle prętów stalowych na byle jakie i tanie żelastwo). Hajsu na pewno Ci starczy.
A smocze łuski da się sprzedać bennetowi za golda? Bo coś kojarze że u niego sprzedawałem (chyba, moja pamięć nie jest dobra)
A smocze łuski nie będą Ci potrzebne oprócz golda do wykucia tej zbroi łowcy smoków? Sam lata już nie ogrywałem gry jako najemnik, może coś źle kojarze po latach.
edit:
chyba tak, chyba że gpt robi w konia.
Smocze łuski są tylko potrzebne do średniego pancerza(20szt), resztę można sprzedac. Lekki jest za free a Ciężki wymaga innych rzeczy. Sam pancerz średni można pominąć jak ktoś potrafi dobrze walczyć i go nie robić a z drugiej strony kasa potem to nie problem, choc trzeba sie nauczyc zbierać łuski i wybić 2 smoki do tego.
Najemnik prócz typowego sprzedawania lootu ma możliwość sprzedania rogów cieniostwora Busterowi oraz najlepiej wybrać Benneta do kucia broni. Rogów trzeba sie nauczyć i zostawić bestie do wybicia przed nauką.
Kucie to najlepsza opcja za jedyne 2PN najtanszy miecz wykuwać i mu sprzedawać, reszta to szkoda PN. Kasa jest wszędzie a PNów zawsze za mało. Mimo ze sporo osób mysli ze skóry są lepsze, to trzeba poswiecic na nie 5PN a ostatecznie daja mniej kasy. Wiem, bo robiłem z tego bardzo dogłębna rozpiskę kiedyś dla siebie pod każdym kątem.
Tak po prawdzie co do nauki broni to faktycznie % są istotniejsze niż siła. Możesz mieć broń pod 100 siły a 30% nauki 1H/2H i tylko co 5 cios zadawać pełny zamiast słabego. WIele osób do dziś nie rozumie tego systemu i nazywa to ciosem krytycznym ale to tak po prawdzie właściwe trafienie.
Ostatecznie najlepiej wyuczyć sie siły na daną bron i na równi pakować w siłę i % broni 1H. Bron 2H jest nieco wolniejsza i tylko troche wiecej zadaje obrażeń porównując najlepsze.
Zręczność jest do zabawy w złodzieja i pod łuki ale nie da rady dobrze wymaksowac i łuku oraz 1H. Tzn da sie ale trzeba znac te gre bardzo dokładnie.
No tak, rogi cieniostwora są faktycznie dość opłacalne, można jeszcze jaja smoków sprzedawać, które znajdujemy w jaskiniach, jednak mimo to nadal nie ogarniam jak zebrać kwotę 20k golda, to jest kupa kasy przecież
5 tysięcy golda ciężko uzbierać w grze, a co dopiero 20k golda, a przecież są różne wydatki do tego w grze, chociażby zwoje czy mikstury
Trochę pb dała dupy w tym temacie, skoro w almanachu piszę że zbroje wzmacnia się magiczną rudą, to na cholerę gold? Ta .... :P
Opłaca się uczyć zbierania trofeów z potworów? Niby można je sprzedać, ale za psie pieniądze
Grałem ostatnio i bez problemu zebrałem te 20k. Mało tego, grałem z modem Nostagic Edition, który dodawał też tarcze i te również kosztowały krocie, więc tak naprawdę musiałem na sam koniec zebrać prawie 30k. Z tego, co kojarzę, to ceny itemów z podstawki były niezmienne.
Również grałem najemnikiem i łowcą smoków. Najpierw nauczyłem się wykuwania jednej lub dwóch broni u Harada. Potem, jak zdobyłem Szpon, to już prawie do końca gry nie zmieniałem broni, więc wszystko mogłem sprzedawać. Dopiero pod koniec stworzyłem sobie ten najmocniejszy miecz jednoręczny na smoki, żeby mieć maksymalny poziom walki bronią jednoreczną. Dwuręcznej tym razem w ogóle nie używałem.
Wracając jeszcze do złota, to bardzo dużo można zarobić na trofeach. Jedno trofeum może i nie ma dużej wartości, ale jak zbierzesz ich kilkaset, to potem robi się z tego niezła sumka. Dużo można też zarobić na smoczych jajach u Benneta pod koniec, no i oczywiście na znalezionej broni. Jak dobrze będziesz eksplorował świat, to na samych mieczach dużo zarobisz.
Z trofeami jest taki problem, że strasznie dużo kosztują PN a zysk jest niewielki, załóżmy że za miecz wykuty dla harada otrzymany 200 Golda,za jajo smoka 380 Gola, no i trofa, czyli pazury, kły i skóry
Ile otrzymam za nie Golda? Z tysiąc, dwa tysiące? To wciaz niewiele, patrząc że zbroja kosztuje 20k, nie pomogliście za bardzo, liczyłem na jakieś konkrety :/
A na co więcej liczyłeś? Ja ci właśnie napisałem, w jaki sposób skończyłem tą grę.
Jedno trofeum jest mało warte, ale jak zbierzesz z 500 kłów, pazurów i innych, to wychodzi z tego spora suma. Drugi ważny czynnik, to eksploracja. Samo latanie od questa do questa niewiele ci da, bo tutaj trzeba zajrzeć w każdy kąt i ubić niemal wszystko co się rusza poza NPC.
Jeśli chcesz zaoszczędzić PN, to olej kompletnie naukę zręczności, łuków i kuszy. Inwestuj jedynie w siłę i broń jednoręczną. Samym Szponem można przejść większość gry i dopiero na koniec warto mieć miecz na smoki.
Nie wiem, co więcej mogę dodać.
Warto się też zainteresować modem Nostalgic Edition, którego ograłem. Nie zmienia on balansu ani fabuły, ale dodaje parę przyjemnych ficzerów. Zwłaszcza 4 rozdział na tym zyskuje.
Ale ten balans w nk ssie, zabiłem większość potworów w khorinis, mam 11 lvl dopiero a zabicie na tym etapie szkieleta i orka jest nie możliwe
A ludzie na yt mieli 40 lvl pod koniec gry, ciekawe jak?.. Co robię źle?
Najlepiej gra się magiem, w Górniczej dolinie wskakujesz na pniaki i deszczem ognia rozwalasz 20 na raz max dwa razy.
Magiem to w ogóle nie umiem grać xD Za bardzo podrasowali NK jeśli chodzi o poziom trudności W sumie nie wiem czy warto się brać za kroniki myrtany archolos jak mam takie problemy w NK
Ja ostatnio wbiłem nawet 57, choć ja grałem z modem, więc miałem trochę więcej okazji do expienia. Cała gra zajęła mi 101 godzin.
Pierwszego orka też zabiłem dosyć późno, bo dopiero, jak testowałem teleporty dla magów i to też była wtedy mordęga, bo musiałem tego orka wojownika trafić kilkadziesiąt razy, podczas gdy on miał mnie na 3-4 hity, ale jakoś udawało mi się blokować jego ciosy. Pamiętam, że na pewno walkę miałem na minimum 30-35%, żeby mieć chociaz minimalne szanse na krytyka i mieć tą lepszą, szybszą animacje ataku. No i oczywiście wszystko, co mogłem pakowałem na początku w siłę i walkę bronią jednoręczną.
Zastanawiam się, skąd wziąłeś tyle expa że masz taki poziom pod koniec gry? Dla mnie jest to nie pojęte, nie ma bata że w normalnym nk można mieć taki poziom
Ja teraz mam 14 lvl i potrzebuje 7300 epxa na nowy poziom, a khorinis wyczyściłem całe już, więc zostaje mi GD i jarkendar :/
Po prostu wybiłem wszystkie potworki, na które trafiłem. Jak na pewnym etapie nie mogłem sobie z nimi poradzic, to potem do nich wracałem. Przed końcem gry w 5 rozdziale odwiedziłem w tym celu wszystkie lokacje, włącznie z Jarkendarem. Nie wiem, na ile to jest kwestia moda, ale nawet tam miałem do ubicia trochę smoczych zębaczy i innych potworków. Dodatkowo mod ten umożliwia odwiedzenie paru lokacji z Górniczej Doliny w 4 rozdziale. Na pewno trochę leveli na tym zyskałem, ale wydaje mi się, że nawet bez tego miałbym spokojnie ten 40 level.
Ja teraz mam 14 lvl i potrzebuje 7300 epxa na nowy poziom, a khorinis wyczyściłem całe już, więc zostaje mi GD i jarkendar :/
W takim razie zrób wszystkie możliwe questy i idź do Górniczej Doliny. Na Jarkendar Bezi jest jeszcze za słaby. Ja miałem dopakowaną postać przed wejściem do swiątyni Adanosa, a i tak miałem tam pewne problemy w 3 rozdziale.
Noc Kruka bez żadnych modów, przed wypłynięciem na finałową misję.
No i to jest dowód na to, że w czystym G2NK też da się wbić bardzo wysoki poziom.
Może dexter używał jakiś exploitów ;)
Albo mamy inną wersję gry xD
To jest nie realne żeby nabić tyle poziomów w g2nk, wystarczy popatrzeć na ilość expa wymagane na następny poziom, taką cholendarną ilość expa legalnie nie da się zdobyć, screena latwo podrobić czitami z gry
W takim razie zrób wszystkie możliwe questy i idź do Górniczej Doliny
No właśnie tak zrobiłem :/ Wszystkie questy wykonane w khorinis i wybite potwory, zostały mi tylko potwory w wielkim lesie ale tam są szkielety i orc elita
Nic nie musiałem nabijać, bo nie mój screen tylko screen od SargeThePlayer - nagrywał całą serię na yt, więc exploity można sobie między bajki wsadzić.
Zamiast kogoś bezpodstawnie oskarżać, to spójrz najpierw na siebie - widocznie za cienki jesteś na NK.
Nawet nie wiesz, ile expa można wbić w 4 i 5 rozdziale. Trzeba tylko odpowiednio eksplorować świat gry i wybić wszystko, co się da. Na samych orkach można wbić kilka tys. expa w kilka minut, trzeba tylko mieć odpowiednio silną postać. Zresztą nie tylko na nich, bo na smoczych zębaczach, których jest pełno również można się bardzo łatwo dopakować.
Ale najpierw zdobądź Szpon, bo bez niego cięźko jest ubić silniejsze potwory. Ta broń to prawdziwy gamechanger.
To mój paladyn sprzed dwóch lat. Suche NK, bez exploitów itd. Nie czyściłem wszystkiego (choć większość); sporo XPa wpadła z kradzieży kieszonkowej. Innymi słowy takie wysokie poziomy da się zrobić bez problemu.
Zapomniałeś zabić jeszcze Lorda Hagena. Te bestie dają dużo doświadczenia a ich skóry są warte ,,małą fortunę''
To dlaczego ja mam tak niski poziom mimo wyczyszczenia całego khorinis?
Całego? Orki elity co się tam kręcą, trole, pełzacze wojowników, szkielety, wargi, czarnego trola itd. też?
Do tego w górniczej dolinie jest więcej ekspa a co rozdział dochodzą kolejni przeciwnicy (pomiędzy 2 a 4 liczba orków się co najmniej podwaja). No i nie zapominajmy o Jarkendarze i tamtejszym wątku.
Na bank nie wyczyścił wszystkiego. Jakbyś miał 20 to jeszcze
Dobra, napiszę małe sprawozdanie jak mi idzie gra
Ogólnie to mam już 22 lvl, udało mi się uzbierać 10 k golda, ale nie wiem czy starczy mi przedmiotów ze sprzedaży na ciężką zbroję łowców smoków, najwyżej kupię średnią, mówi się trudno ;/
Co do levelu postaci, w tej chwili na kolejny poziom potrzebuje ponad 13 k expa, ze smoków i poszukiwaczy trochę zyskam doświadczenia, ale to będzie max 1-2 levele, czyli w skrócie zdobycie 40 poziomu w gothicu 2 nk jest nie możliwe na legalu, bo potrzeba kosmicznych ilości expa, to tyle, pozdro
Tak nieporadnego gracza, to jeszcze świat nie widział. Jeszcze będzie bredził, że na legalu nie można zdobyć ponad 40 poziomu, aż z ciekawości inne let's playe obejrzałem i jakoś każdy na luzie osiągnął, każdy oszukiwał na nagraniach? XDDD
A jaką masz pewność że nie podwyższali sobie poziomu konsolą poza nagraniem, he? No właśnie żadną, nie ma to jak wierzyć we wszystko co się znajduję w internecie, kek
Czysta matematyka się kłania, od 30 lvl potrzeba ponad 15,500 expa, jak wybiłeś cały jarkendar i khorinis to jedyne źródło expa to smoki i orkowie w GD, nabije się tyle expa na 40 lvl? Sam sobie odpowiedz na to pytanie
spoiler start
Spoiler, wątpie, dam znać jaki będę mieć lvl pod koniec gry, ale powyżej 30 lvl nie przekroczę, to wiem na pewno
spoiler stop
Tak nieporadnego gracza, to jeszcze świat nie widział. Jeszcze będzie bredził!
Tak, tak. Wszyscy jak jeden mąż używali konsoli poza graniem, bo boy3 tak napisał - dosłownie tak było! każdy youtuber to robił!
Ośmieszasz to się Ty, w tym wątku. Nawet złota nie potrafisz zebrać.
Przecież napisałem że uzbierałem 10 k golda już, nie umiesz czytać?
Miałem pytać później o porady do kronik, ale widzę że dostać jakiekolwiek pomoc na GOL mija się z celem, bo od razu jesteś wyzywany od leszczy
Umiem czytać, ale na ciężką zbroję nie potrafisz zebrać.
No mija się z celem, dyskusja by była zupełnie odmienna jakbyś nie pisał bzdetów, że każdy oszukuje.
No mija się z celem, dyskusja by była zupełnie odmienna jakbyś nie pisał bzdetów, że każdy oszukuje.
Skoro mamy taką samą grę to wyciągnij sam wnioski z mojej gry, i skończ spamować w moim temacie, założyłem ten temat by przeczytać rady a nie jakieś żałosne teksty że jestem lamer czy noob
Hurrr durrr, w MOIM temacie - xD
Bo tak się zachowujesz.
Eot już. ;)
Przecież czyszcząc w 4 lub 5 rozdziale orków sprzed zamku wpada z 20k minimum. A to tylko jedna miejscówka.
Co do maksymalnego poziomu, tutaj trochę zależy od klasy, ogólnie najemnicy maja wyższy cap ze względu na misję na rogi cieniostwora, które daje dużo więcej doświadczenia niż misje innych gildii, zwłaszcza jak się oszukuje i klepie się bustera. Do tego misja z jaszczurami tez daje wiecej expa niż inne.
Do tego ludzie mający bardzo wysokie poziomy płynąc na DI, z reguł zarządzają questami dającymi różne doświadczenie zależnie od rozdziału wykonując je najpóźniej jak się da. Dla mnie to już bezsensowne, wolę ekspa wcześniej.
No i co do kasy, z misją na rogi cieniostwora to nie problem. Teoretycznie do zdobycia jest ich aż 24, ale realnie nawet głupie 15 (taka realna ilość przy pierwszym podejściu) daje 5k golda. A to tylko jednak misja.
A misja na ziele od fortuno to kolejna kopalnia kasy i expa bez dna.
W pierwszym rozdziale idze wbić 18 poziom a typek ma wątpliwości że przez całą grę nie da się wbić 40 xDDDD
Który masz już rozdział? Przecież sam 3 rozdział to kopalnia expa, bo masz respawn nowych potworów w Khorinis + cały Jarkendar. Dodatkowo po zrobieniu Jarkendaru ze Szponem można już ubijać w pojedynkę bardzo silnych wrogów, więc dochodzi kolejne kilkadziesiąt tys. expa. Jest to możliwe głównie dzięki obrażeniom od piorunów, które są zadawane nawet, jak ork zablokuje cios.
Nie wiem też, o jakim expieniu na poszukiwaczach mówisz, skoro stanowią oni jedynie promil całego expa. Na samych orkach można wbić kilka razy więcej, niż na smokach i poszukiwaczach razem wziętych.
Wracam już z jarkendaru i będę zaczynać 3 rozdzial, lvl mam już 23 chyba, ofc jarkendar jest już wyczyszczony z potworów
Szpona używam i faktycznie wymiata, orki i szkielety, oraz Cieniostwory padają aż miło się robi :d
Potwory w jarkendar w 3 rozdziale na prawdę się respawnuja?
Ja grałem w moda, więc nie wiem, czy tak jest tez podstawce, ale skoro w Górniczej Dolinie masz nowe potwory w 4 rozdziale, to nie zaszkodzi sprawdzić też Jarkendaru. Ja wrociłem do Jarkendaru w 5 rozdziale, bo latałem po wszystkich handlarzach związanych z alchemią w poszukiwaniu smoczego korzenia i szczawiu królewskiego, żeby zrobić jak najwięcej eliksirów siły przed ostatnim rozdziałem i miałem pełno potworów do ubicia. Było dużo smoczych zębaczy w kanionie, sporo golemów na bagnach itd.
Nawet jakby się okazało, że tak jest tylko w tym modzie, to moim zdaniem warto to sprawdzić.
Nostalgic Edition, wspomniałem o nim już w pierwszym poście w tym wątku.
W sumie Nostalgic Edition to jeden z dwóch najlepszych modów w stylu: drobne poprawki i dodatki do gry, nie wywracających balansu do góry nogami.
Drugi to jeden z hiverów, ale nie pamiętam, teraz który to był (są trzy branche tego moda, jedna dziwna, jedna stricte graficzna i jedna graficzna + lekkie zmiany).
Mi się nie podoba grafika l'hivera który zmienia mocno świat, no i l'hiver zmienia poziom trudności
Nostalgic jest świetny. Jakbym grał ponownie w G2NK, to znowu zagrałbym z tym modem.
A jednak można sprzedawać smocze łuski benetowi, 200 zł za sztukę, na styk może uda mi się uzbierac 20 k golda :P
Ale teraz prawdziwym problemem są smoki, nigdy mi się nie udało ich zabić :/
Jak nie możesz wręcz, bywa to problemem bez akrobatyki (zakładam, ze nie masz), to broń dystansowa. Jak masz postać pod siłę to jakaś kusza, nawet nie trzeba wbijać więcej niż 30 punktów (a 20 punktów powinno być z tabliczek, więc mowa o niemal zerowej inwestycji). Walisz z dystansu i unikasz kul ognia. Jak dobrze znajdziesz spot to nawet nie będzie cię w stanie trafić.
Kolejną alternatywą są zwoje, wszelkiej maści przyzwania. Grupka szkieletów goblinów potrafi na tyle unieruchomić smoka, że go sklepanie jest łatwe. W skrócie idzie o to, ze AI atakuje wrogów w kolejności w jakiej ich zauważy. A to daje dość czasu by podbiec i okładać smoka.
Pod co budujesz postać? Jak pod broń białą, to bez porządnie rozwiniętej walki i sporej ilości siły nie masz co nawet do nich podchodzić. Warto też mieć jakieś zwoje przyzwania, o których wyżej wspomniał elathir, bo bez nich smok bedzie atakował jedynie ciebie. Golemy są spoko, ale zdecydowanie najlepsze byłyby demony. Niestety one wymagają sporo punktów many, więc nie grając magiem ciężko o to nawet w 4 rozdziale. Na szczęście przed 6 rozdziałem można spokojnie zdobyć manę dzięki tabliczkom i eliksirom, więc można wtedy spokojnie przyzwać tego demona. Ja właśnie w ten sposób wygrałem finałową walkę.
Dawno już nie grałem, a działa bug u Benneta na nieskończoną ilość prętów ? :D wtedy robiłeś miecze ile wlezie, oczywiście wiadomo że już trochę oszustwo, ale to wina gry.
Do tego z Miką tym strażnikiem za miastem był bug że, jak mu mówiłeś ze są Najemnicy na farmie Akila to lazł z nami pomóc, ale w międzyczasie można go było zaczepiać w drodze i cały czas mówić ze potrzebujemy jego pomocy i dalej exp wpadał.
Do tego nawet nie potrzeba buga. Ja przez całą grę kupowałem je jak tylko mogłem, bo regularnie się odnawialy u sprzedawców i w taki sposób uzbierałem ich kilkadziesiąt do 5 rozdziału.
Udało mi się pokonać smoki, bagiennego i kamiennego pokonałem normalnie mieczem, przy ognistym i lodowym musiałem pomóc sobie zwojem przywołanie szkieleta bo sam nie dawałem rady :P
Załączam moją postać w 5 rozdziale, mam najlepszy miecz i najlepszą zbroję, niestety musiałem wspomóc się gothic pedią aby znaleźć rośliny do mikstury siły, i tabliczki, ale udało się dobrze wymaksować postać, tak w ogóle to pirania dość mocno przesadziła z potworami, bo z taką postacią i tak mogę dość szybko zginąć od orków, demonów, smoczych zębaczy czy ognistych jaszczurów,
Myślisz, że dam radę przejść kroniki myrtany?
Myślisz, że dam radę przejść kroniki myrtany?
A czemu nie? Ja tam wcale nie jestem pewien czy one nie są nawet ciut łatwiejsze od G1:NK dzięki nowym mechanikom co pomagają. Ot sprawiły części graczy problem, bo min-maxing typowy dla G2:NK tam działał trochę słabiej i jakaś dywersyfikacja postaci się przydawała.
No i jak widzisz, masz początek 5 rozdziału a już poziom 32, a spodziewałeś, się maks 20. Jeżeli jeszcze nie wyczyściłeś terenów wokół zamku to spokojnie dasz radę i dobijesz do okolic 40. Może ciut zabraknie ale raczej niewiele.
Nie wiem jak z Kronikami, bo sam w nie nie grałem (teraz już czekam na wersje 2.0), ale tutaj masz fajnie rozwiniętą postać. Widzę, że nawet masz manę na przyzwanie demona, więc fibałowa walka również powinna pójść ci dobrze.
Zobacz też sobie ten Jarkendar. Sam jestem ciekaw, czy w oryginale potwory sie tam respią.
Już teraz bez żartów i złośliwości - Kroniki nie są wcale bardziej wymagające od Nocy Kruka, kończyłem je po raz trzeci jakoś ze 4 miesiące temu. W Kronikach jest o tyle dobrze, że trwałe mikstury mogą z Ciebie zrobić tak zwanego "koksa" - tylko będziesz musiał się tam nauczyć w danym czasie alchemii i zbierać każdą roślinę, smocze korzenie czasami są w trudno dostępnych miejscach, ale powinieneś sobie poradzić - nawet w Silbach (pierwszej wiosce) będziesz mógł sobie na "rybach" wybrać w co najbardziej chcesz iść i trochę sobie nabić wyborami siły, lub zręczności (to nic punktów umiejętności nie będzie kosztowało)
