stracony w 1948. Oskarżenie anulowano w 1990.
Nie wiem czemu Anna Popek mi się skojarzyła od razu
http://www.youtube.com/watch?v=IA2OyQleDEw
up
[1] Oj warto warto. A jeszcze lepiej nie tylko pamiętać, ale też wyciągać wnioski.
Oczywiście, że warto pamiętać. Tylko czemu małokto pamięta?
Na szczęście ta i podobne rocznice oraz święta mają charakter narodowy - skoro ktoś nie czuje się częścią narodu, tyle w nim Polaka co Niemca czy Szkota, nie musi ich obchodzić. Zawsze może zając się rzeczami, które nie przekraczają jego rozumienia świata, np. grami komputerowymi.
Co ma czucie się Polakiem wspólnego z obchodzeniem świąt narodowych, bo nie rozumiem? Muszę się katować i być Chrystusem narodów jak Polska przez to "świętowanie"? Czuje się Polakiem, a mimo to uważam, że świąt narodowych i tak jest za dużo, a co dopiero wynajdywać jeszcze takie rocznice, skupmy się na teraźniejszości, a nie patrzmy w przeszłość.
nikt ci nie karze pamiętać, zamij sie swoimi sprawami
Najwidoczniej nie czujesz się Polakiem w sensie wspólnoty historycznej i kulturowej, skoro tak reagujesz na pamięć o Rotmistrzu Pileckim. Nie wiem, dlaczego masz się oszukiwać - po prostu mieszkasz w Polsce i nic więcej.
Smutne. Ludzie którzy walczyli za wolność zostali potraktowani jak bandyci. Wtedy ludzie rzeczywiście mogli se pomyśleć, że robią coś źle no skoro walczysz z faszystami a w nagrodę dostajesz kulkę od ludzi którzy powinni Ci za to wręcz pogratulować i wręczyć mandat no to rzeczywiście coś nie teges. Po prostu straszne. Wyobraźmy sobie, żołnierze AK walczyli z faszystami pomagając w ten sposób armii czerwonej a czerwoni wpadli i ich zabili. To jakaś paranoja.
Pamiętajmy o przeszłości i wyciągajmy z niej wnioski. Przede wszystkim doceniajmy przyjaciół bo to ważne.
Niestety na tym forum większą popularnością niż rocznica śmierci Rotmistrza cieszą się oszczędności Prezesa.
Warto pamiętać, warto wiedzieć. Rotmistrz poświęcił się dla sprawy bardziej niż można by tego wymagać. Przypłacił najwyższą ceną.
Postawcie Siwcowi pomnik - ten to się poświęcił przeciwko przemocy.