Dlaczego Polacy nie kradna samochodow!?
Czy policja tuszuje statystyki? Przestalismy te kradzieze zglaszac (ale przeciez ubezpieczycie wymaga...)? Wyeksportowalismy najgorsza swolocz za granice?
Natknalem sie na take statystyki eurostatu: epp.eurostat.ec.europa.eu/statistics_explained/index.php?title=File:Crimes_recorded_by_the_police_-_Theft_of_a_motor_vehicle,_2002-2008.PNG&filetimestamp=20110121100708#filelinks
O co tu chodzi? Kradziezy samochodow w Polsce zglasza sie 17 600 na rok, z tendencja mocno spadkowa. W Szwecji sa to 44 tysiace, (liczby absolutne!) w Hiszpanii prawie 100 000, takze w Niemczech zdecydowanie wiecej, nizby przypadalo patrzac na sama populacje.
Sprawe nalezy wyjasnic: albo ktos tu sie bawi w kreatywna ksiegowsc i powinien sie tym zajac NIK, albo...no, policja wreszcie wziela sie do roboty?
PS Radze tez zwrocic uwage na statystyki zabojstw w panstwach baltyckich. Co oni sie tam tak morduja?
po co kraść 15 letnie samochody?
sredni wiek samochodow w polsce to 15-16 lat, kto by chcial starego trupa krasc ? :P a do tego z tych statystyk wynika ze wszedzie spada liczba skradzionyhc samochodow :P
Mi się wydaje, że to co potrafili, to już pokradli... maluchy, duże fiaty i polonezy to rzadkość na ulicach.
kilgur - ten średni wiek jest fałszywy bo uwzględnia wszystkie nieistniejące samochody, które zostały rozebrane ale nie zostały wyrejestrowane.
A czemu nie kradniemy - bo się nie opłaca. Z zachodu auta są tanie, konkurencja z legalnego źródła jest tak duża że ewentualny zysk złodzieja i pasera byłby minimalny.
No, i trochę złodzieji z przypadku do UK wyjechało (złodziej z przypadku to gość który z braku innego pomysłu na utrzymanie kradną)
Dlaczego Polacy nie kradna samochodow!?
Powinno być "dlaczego Polacy nie kradną samochodów w Polsce?" :P
Pewnie wartość przeciętnego samochodu w Polsce to 3 do 7 tys zł, weź teraz wlicz ryzyko, koszty jakie trzeba ponieść by "legalnie" ten samochód potem sprzedać... Zwyczajnie się nie opłaca, tak jak nie opylałoby się komuś kraść starej Nokii 3310 bo ryzyko nie jest warte ewentualnych zysków.
A kto powiedział,że Polacy nie kradną samochodów, mało to sie czyta w gazetach o tym? Wystarczy odejść od auta na moment, wracając zastajemy tylko ślad po samochodzie.
graf_0-> a jaki cel mialoby takie cos ? fakt jest taki polska to zlomowisko :P
kilgur - chodzi o to że aby auto wyrejestrować, to w tej chwili trzeba je zezłomować, czyli za to zapłacić. Poprawcie mnie jeśli sie mylę.
A tak auto rejestruje się na słupa i rozbiera na części do zera. Nie trzeba złomować.
Kradniemy.
We wschodnich Niemczech na 516 podejrzanych o kradzież samochodów, 321 to Polacy.
Ale nie wmowicie mi, ze 10 lat temu po polskich drogach jezdzily lepsze samochody i dlatego wczesniej krasc sie oplacalo.
Z kolei za granica chyba robi sie to trudniej, chociazby ze wzgledu na brak kontaktow na miejscu i bycie pierwszym podejrzanym w kontaktach z policja. Ale wplyw wejscia do UE i strefy Schengen rzeczywiscie trudnio zbagatelizowac (zauwazcie, ze dziala to w dwie strony: polskim zlodziejom latwiej wyjechac na lowy do Niemiec, a "ruskim" ciezej przedostac sie do Polski)
Jeszcze jakby było co krasc..
a mlodzi wilcy siedzo i dupe grzejo zamiast do robot sie wziunsc!!!
jakimowicz, szwedes - wystap