Dead Island czy RE5?
Pytanie do ludków którzy grali w coopa w Resident Evil 5 i do tych którzy zdązyli już pomłócić zombich w Dead Island w coopie - w której grze zabawa lepsza, ciekawsza, dłuższa, klimatyczniejsza, fajniejsza?
Grałem w coop RE5 i powiem tyle - klimatyczny, ale nudny.
Ja bym wybrał Dead Island. RE5 jest nudne i, chyba, mało ciekawe.
Dead Island jest fajne, przyjemne, ciekawe i moim zdaniem lepsze.
W RE nie ma niczego, co by mnie teraz mogło do niego przyciągnąć. Dead Island przeciwnie.
Mówię o singlu.
Dla mnie RE5 to gra lepsza a przede wszystkim lepiej zaprojektowana, lepiej wykonana i lepsza jeżeli chodzi o fabułę. DI sprawia dużo radości gdy grasz w czwórkę(w RE5 max 2 osoby) ale ze znajomymi. Osoby z którymi grałem przez neta to kretyni - pomijają dialogi, rzucają mołotowami czy bombami w innych, lecą na pałę patrząc na mini mapę a tak naprawdę to nawet nie mają pojęcia czego dotyczy quest...
DI to gra z otwartym światem natomiast RE5 jest siłą rzeczy bardziej liniowe i bardzo dobrze. W DI warto zagrać po ~10 patchu chociaż pewnych rzeczy które skopali i tak już nie zmienią - musieli by 1/4 gry zaprogramować od nowa. Na szczęście są moderzy(na razie to wszystko raczkuje ale już powstało wiele modów naprawiających/poprawiających grę http://forums.steampowered.com/forums/showthread.php?t=2106453 .
upne to może ktoś jeszcze się wypowie...