Dawney Jr. powraca w roli najsłynniejszego detektywa na świecie(jest tra...
http://www.youtube.com/watch?v=l4gG5iinEfc&list=ULIn_xe-jeIFE
O, nie wiedziałem, że zatrudnili Lisbeth Salander.
Poza tym, oczywiście, git malina!
Czyzby druga czesc historii o tym awanturniku, pijaczku, ktory nazywa sie dokladnie tak samo jak slynny angielski detektyw?
e tam, pierwsza część całkiem fajna była, trzeba tylko wziąć poprawkę na to, że ten film jedyne co ma wspólnego z Holmsem to tytuł :)
Mi osobiście wcale to nie przeszkadza, tak długo jak film będzie trzymał klimat i poziom pierwszej części. Osoby śledzące brytyjski serial Sherlock mogły natomiast odnieść wrażenie że ichniejszy detektyw jest po prostu wariatem :)
Jezeli chodzi o kreacje sherlocka w miniserialu bbc (bo o tym pewnie mowimy) to dla kogos kto jest fanem arthura conan doyle, pewnie bedzie duzo blizej (mimo roznic czasowych) niz w przypadku wersji mtv od ritchiego.
Za mało wybuchów!
Fakt serial na pewno nie był (płytki) i zmuszał widza do zastanowienia się nad pewnymi rzeczami szkoda że do mnie nie trafił.
Hollywood natomiast serwuje nam po prostu porcję dobrej zabawy, niektórzy lubią besztać takie filmy bo nie są "uduchowione" i nie niosą żadnego przesłania, ale pamiętać trzeba że kino to nie tylko nowa muza, ale i rozrywka jak np. Painkiller w grach etc. etc.
łojezu, atak purystów
Mimo, że jestem fanem twórczości ACD to film Ritchiego bardzo mi się podobał. Należy go traktować jako wariację na temat, a nie ekranizację. Świetna robota.
Druga gwiazdkowa premiera, na którą już nie mogę się doczekać.
Lutz strzelił focha jakby Guy rodzinę mu obraził :)
Mnie również film całkiem przypadł do gustu - i jak zwykle w podobnych rolach Robercik znalazł się znakomicie :)
Film jest fajny, zwlaszcza w warstwie wizualnej, ale dla mnie to po prostu nie jest film o sherlocku holmesie.
tesknie za downeyem jr ktory napizgany helena wlamal sie do domu sasiadow, zasnal na wyrku i policji tlumaczyl, ze myslal ze to jego chata :FF
pierwsza czesc byla spoko, na druga pewnie tez sie wybiore
Tylko i wyłącznie wersja od Asylum! Wszystkie inne są do dupy.
http://www.youtube.com/watch?v=BaHvM9KVpcw
Bullzeye ---> nie wystarczy ci Charlie Sheen? To jak Downey do sześcianu :))
Wręcz przeciwnie, odbija się od dna, na które dotarł Rewolwerem i filmem z ex żoną.
Trudno powiedziec, czy sie stacza czy odbija od dna, po prostu wykorzystuje swoja pozycje robiac filmy za konkretna kapuste. Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki. Trudno miec do niego o to pretensje.
A ze chlop kase polubil, swiadczy chyba fakt ze jest chyba jedynym facetem, ktory wytargal przy rozwodzie naprawde konkretne pieniadze od malzonki (zwykle bywalo na odwrot).
Pierwsza część ociekała specyficznym klimatem tamtych czasów, głównie za sprawą warstwy wizualnej, więc na pewno zaliczę także część drugą.
[14]
sheen to nie to samo, poza tym wyobraz sobie jaka swietna zabawe musieli miec gibson i downey przy kreceniu air america
Mnie tam podobala sie wersja Sherlocka Guya, pewnie na dwojke tez sie skusze ;)
Heh, to już w ogóle nie jest "sherlockowy" film, co tam się w ogóle dzieje, jakaś wojna, pociąg, kilogramy trotylu... :P Mam nadzieję, że nie będzie tego wszystkiego za dużo....
Cieszy mnie aktor grający Moriarty'ego(z Mad Men :D)
I tak najlepsze co udało się zrobić o Sherlocku, to seriale z tym aktorem: http://www.filmweb.pl/person/Jeremy+Brett-53784
Uwielbiam filmy Ritchiego ale to co tutaj widzę to jakaś masakra :/ Efekty, wybuchy, efekty, wybuchy :/ Mam nadzieję, że będzie gdzieś miejsce na kawałek fabuły...