Co to ma być za błazenada w sejmie?!
Oni idą tam się pośmiać, czy decydować o losach tego państwa?
Dostają wypłatę za oglądanie kabaretu.
Ludzie, dajcie spokój.
Wiesz jak to jest, każdy idiota może wejść do sejmu i gadać to co mu ślinka na język przyniesie. Tutaj się nic nie zmieniło od lat. Przecież już za czasów Piłsudskiego tak było. On traktował sejm jak oborę w której pasają się świnie. Dlatego nie chciał z nimi przybywać. Najchętniej to by bata na wszystkich posłów użył, żeby wprowadzić dyscyplinę. Nawet menel z pod mostu, potrafi się lepiej zachować niż ci gości w sejmie. A ci co mają tytuł profesora, to o nich szkoda gadać. Teraz profesor=idiota do 2.