Fajnie jest czasem wymaksować sobie grę którą lubimy, mieć wyznacznik, wyzwanie, i zdobyć wszystkie osiągnięcia dostępne na platformie na której gramy.
W niewielu grach mam zrobione 100% osiągnięć jakie są dostępne. Ale niestety w wielu innych grach nie jestem w stanie i nie zrobię wszystkich osiągnięć bo... wiele achivmentów jest związanych z trybem gry multi, online... i tu zaczynają sie ograniczenia i narzucenia by grać coś czego sie nie chce, nie ma ochoty i nie ma czasu, a tutaj pakują osiągnięcia z trybu online, a ktoś jest graczem "offline", singlowym :/
Może za dzieciaka by był czas na to i jakaś "zajawka" ale nie teraz... Więc jest tu już dla wielu z góry co by chcieli mieć 100% osiągnięć, a nie grają multi, ograniczenie i coś nie do zrobienia. Szkoda :/ więcej bym miał zrobione gier w stu procentach, a tu takie coś :/
Dlatego powinno to moze zostać rozgraniczone etc. ale wątpię w coś takiego :)) więc trzeba sie z tym pogodzić że nie ma sensu już maksować gier tym bardziej jak jest coś narzucone nie zwiazane z trybem gry jaki gramy :/
A tam, osiągnięcia to pół biedy. Gorzej jak nie dają włączyć gry single player bez włączania internetu.
Też prawda. Ale takie już mamy czasy, "świat sie zmienił", i muszą być zbierane informacje na każdym kroku jak i różnego typu "zabezpieczenia" dzialające w tle z koniecznością bycia połączonego z internetem...
To był jeden z powodów mojego odbicia się od Elite Dangerous. Nie ma sejwów a zegar tyka czasem rzeczywistym, i zadanie nie zrealizowane dziś jutro już będzie nieaktualne. A ja nie zawsze mogę siedzieć przyklejony do monitora przez 4 czy 5 godzin.
Moi znajomi na Steam korzystają w takich przypadkach z SAM. To jest jakieś rozwiązanie, ale na konsolach już niedostępne. Osobiście uważam, że rozgraniczenie na single i multi byłoby dobrym posunięciem.
Moim zdaniem próbujesz rozwiązać problem który niekoniecznie istnieje. Taki podział na osiągnięcia singlowe i multi możesz równie dobrze zrobić we własnej głowie, zdobyć te które są związane z singlem, olać te związane z trybem wieloosobowym i powiedzieć że wymaksowałeś grę po swojemu :) No chyba że zależy Ci żeby zobaczyć w statystykach te magiczne 100%, mi osobiście to nigdy do szczęścia nie było potrzebne ;)
Ale skoro już o "wbijaniu acziwków" mowa, to ja staram się osiągnąć 100% tylko w przypadku jeżeli dana gra mnie zainteresuje na tyle że wzbudzi we mnie chęć zrobienia tego. Drugi warunek, wszystkie osiągnięcia muszą być możliwe do zdobycia w tzw. rozsądnym czasie - za negatywny przykład niech posłuży w moim przypadku Car Mechanic Simulator 2018 - który mnie wciągnął naprawdę mocno, ale jest duże ale - jednym z osiągnięć jest np. odkręcenie 500 tys. śrub. Nie mam pojęcia jakim masochistą trzeba być żeby to grindować, gdzie ja w ciągu 270 godzin gry nie doszedłem nawet do 100 tys.
Fakt, niektóre osiągnięcia są grubą przeginką w grach i to w trybie single, gdzie naprawde popada to pod masochizm i nie raz mega zniechęca do dalszego grania jeśli było prób zdobycia tego bezliku...
Moim zdaniem próbujesz rozwiązać problem który niekoniecznie istnieje.
Istnieje. Sporo gier na PS3 ma już powyłączane serwery. No i na wieczność mają teraz platynę niemożliwą do zdobycia przez trofea multiplayer.
Jak to zwykle bywa, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja osobiście nie potrzebuję widzieć na ekranie statystyk wartości 100% żeby stwierdzić że zrobiłem wszystko co możliwe, choć jestem w stanie zrozumieć że inni gracze wolą mieć taką informację
A w ktorym miejscu postawilbys granice? Ja np. nie lubie osiagniec podpietych pod kategorie speed runowania (np. ukoncz gre w mniej niz 2h) albo tych wymagajacych przejscia gry bez umierania.
Pije do tego, ze prawie zawsze znajdzie sie kilka osiagniec, ktore komus nie podpasuja.
[edit]
nvm, autor doprecyzowal, ze single/multi nie jest tylko przykladem ale clou jego problemu.
W wielu grach jest tak, że osiągnięcia są podzielone przynajmniej na PS4 i 5 pewnie też nie wiem jak tam na Xach np. w takim Days Gone "podstawowa" wersja gry ma swoje osiągnięcia i oddzielne osiągnięcia są też do Nowej Gry Plus i tak samo do najwyższych poziomów trudności. Dokładnie to samo ma taki Horizon w przypadku obu częściach z NG+ i też w przypadku DLC, gdzie są one oddzielne.
Ale znowu np. taki Doom Eternal ma osiągnięcia z multi razem z osiągnięciami z kampanii. Jakby nie ten badziew Battle Mode to bym pewnie zrobił 100% i to włącznie z DLC.
Zgadzam się z tym. Może nie w przypadku DLC, ale właśnie mutliplayer.
Pewnie w takim Dying Light też bym zdobył sobie platynę, ale nie mogę, bo ma trofea z multi -,-.
Tym bardziej to wkurza, gdy multi jest do d000py w porównaniu do kampanii patrz takie TLOU1. Kto w ogóle multi w tej grze wymyślił xD. Albo jeszcze jeden przypadek AC4 Black Flag gdzie też są trofea z multiplayer (tak to ma multiplayera XD, a tylko tych trofeów plus podzielenie się z kimś wydarzeniem w grze mi brakuje do 100% dno).
Już bym rozumiał te trofea do multi w grach, które faktycznie mają, albo fajny multi, albo są bardziej do niego zrobione, a kampania to dodatek, ale nie do gier skierowanych na singleplayer.
W wielu grach jest tak, że osiągnięcia są podzielone przynajmniej na PS4 i 5 pewnie też nie wiem jak tam na Xach np. w takim Days Gone "podstawowa" wersja gry ma swoje osiągnięcia i oddzielne osiągnięcia są też do Nowej Gry Plus i tak samo do najwyższych poziomów trudności. Dokładnie to samo ma taki Horizon w przypadku obu częściach z NG+ i też w przypadku DLC, gdzie są one oddzielne.
Bo w Horizonie (i pewnie tez Days Gone) NG+ zostalo dodane dlugo po wydaniu gry. Nie mozna zmieniac "podstawowych" acziwkow wiec dodali nowe, nie wplywajace na platyne.
Ja tam lubię osiągnięcia, bo czasami sprawiają, że podchodzę do jakiejś gry w taki sposób, który normalnie pewnie bym olał (np. korzystam z jakiejś broni, której normalnie bym nie używał albo staram się przejść grę na wyższym poziomie trudności). I nie ukrywam, że wysoki procent zdobytych osiągnięć sprawia mi satysfakcję. Jak się spojrzy po x latach, to przynajmniej można sobie szybko przypomnieć, na ile się jakąś produkcję ograło.
A przechodząc do sedna to też uważam, że dobrze by było podzielić acziki na tryb single i multi. Bo nie każdy ma ochotę grać w multi, a zwłaszcza przechodząc starsze gry. A w nich też fajnie zdobywa się osiągnięcia. No i osobiście całkowicie wywaliłbym acziki polegające na bezsensownej kradzieży czasu i grindowaniu (np. zabij 10.000 wrogów). Wymaksowałbym sobie na przykład Wiedźmina 3 którego jestem fanem, ale jednak zabrakło mi chęci np. na to mityczne strzelanie z kuszy. Każde osiągnięcie powinno być do zdobycia w rozsądnym czasie (czyli w trakcie normalnego przechodzenia gry) i to bez korzystania z exploitów.
Katowałem sie niemiłosiernie przy niektórych grach by mieć 100% i np.
Takie F1 2021 ma osiągnięcie
Pełne zaangażowanie
Ukończ 100 wyścigów w grze wieloosobowej (nie dotyczy kariery) 2,7%
To była katorga. Narzucają ogranie multi przy czym tryb multi jest jakaś porażką i w wielu rozgrywkach to jest nie grywalne przez innych graczy czy bugi, lagi.
Ale wymęczyłem to i sie udało :/ bo do 50/50 w tej grze niewiele brakowało bo praktycznie większość innych osiągnięć było do zrobienia w trybie single.
Albo zobaczcie ile ma osiągnięć taka Forza Horizon 5... 164 :D miałem setki godzin przegrane w tej grze, a zrobione może połowe osiągnięć, masakra :))
A FIFY? Większość osiągnięć to z trybu multi i tam gdzie trzeba wyłożyć dodatowy hajs na gre :)) (tak wiem pewnie teraz fify to zagrywa sie tylko online, ale kto przecież gra offilne, ale ja nie wciagam sie az w takie rzeczy, jestem staroświecki)
GTA V też mocno poszła w aczki multi..
najprzyjemniej byłoby gdyby podział osiągnięć wyglądał tak: podstawka, dlc, co-op/multi, po prostu 3 kategorie i od razu byłoby to przyjemniejsze ale jest jak jest i nikt nie wie czy to się zmieni, niby były jakiś czas temu jakieś przebąkiwania że np. steam testuje takie rozwiązanie ale od tamtej wzmianki nic się nie zmieniło i nie wiadomo czy dalej nad tym siedzą czy umarło w fazie planów
steam testuje takie rozwiązanie ale od tamtej wzmianki nic się nie zmieniło i nie wiadomo czy dalej nad tym siedzą czy umarło w fazie planów
Akurat tutaj redaktorzy puścili fake newsa. Chodziło w tym, że SteamDB nawiązuje współpracę ze SteamHunters, by osoby korzystające z wtyczki miały podział na DLC/aktualizacje/multiplayer.
że nie ma sensu już maksować gier tym bardziej jak jest coś narzucone nie zwiazane z trybem gry jaki gramy
Zgadzam się. Nie ma sensu. Nie wszystkie elementy w grze są warte czasu. Lepiej się skupmy tylko na rzeczy, co naprawdę sprawiają nam radości.
Ale arcziki wewnatrz-growe czy launchera typu steam?
Bo o o ile lubię arcziki w grze jeśli dają nagrody ( a najlepiej konkretne) i jako przykład podam tu :
Guild Wars 2 - gdzie za arcziki dostajesz punkty do rozwoju konta ( mastery points), skórki, nagrody zużywalne , matsy co z jednej strony powoduje że chcesz je zrobić bo naprowadzają cię np na ukryte questy czy dodatkowe czynności przykuwające do gry na dłuzej ( chociaż i tak jest masa głupich ale nie ma zbierz 1 mld marchewek)
Fallout 76 - arcziki w grze dają walutę do sklepu premium ( czyli kosmetyka za robienie)
To o tyle większości arczików z launchera nie rozumiem - o ile np w rpg-u są arcziki za zrobienie konkretnego questa / wyboru dają pogląd ile osób i jak skończyło grę.. to pozostałe są zbędne jak dla mnie.
Bo arcziki w stylu zabij 10 mld wrogów nosząc rushofe pantalony mroku, a po tym zabij 100k dzików lewą ręką o północy wręcz mnie odrzucają .. i nie rozumiem ludzi którzy je robią :)
A robienie jakiś platyn, 100% itp żeby się pochwalić .. nie dla mnie :)
Ja tam bym wolał aby była możliwość w ogóle wyłączenia osiągnięć w grach z poziomu Steama czy innego launchera.
Też nieporozumieniem jest to, zrobiłeś 100% gry, i masz wszystkie aczki 50/50, po czym wchodzisz po pół roku, roku, i już nie masz tych 50/50, a jest teraz 50/65 bo póżniej wprowadzili jakiś nowy tryb, jakieś nowe DLC... i kicha :))
Otóż to. Acziwki z DLC powinny pojawiać się dopiero po zakupie dodatku.
Oj to nie polubiłbyś się z Payday 2 ;)
https://www.exophase.com/game/payday-2-steam/achievements/pl/
W miarę jak wychodziły aktualizacje część achievementów stawała się nieosiągalna, więc zyskuje się je automatycznie po odpaleniu gry. W tej chwili mniej więcej połowa jest osiągalna, jeżeli posiadasz samą podstawkę.
Faktycznie, to jest troszke niepoważne :))
https://steamcommunity.com/stats/PAYDAY2/achievements 1328 :D
Czy osiągnięcia powinny zostać podzielone ze względu na tryb rozgrywki (single/multi)?
Moim zdaniem, nie. To raczej Gracze powinni oduczyć się patrzeć na swój postęp w grze przez pryzmat wskaźnika osiągnięć.
Imo problem, którego nie ma. Nie chcesz takich osiągnięć, to nie graj w gry z multi. Nawet na logikę to trudno uznać grę za wymaksowaną, jak połowę zawartości (multi) w ogóle się olewa.
Mi to nigdy do niczego nie było potrzebne, ale w sumie też nie mam dużo doświadczenia z tymi całymi osiągnięciami.
Chodzi o to że gra single ma też multi i pomieszane osiągnięcia.
Rdr2, sniper elite 5, doom eternal itp
najgorsza opcja to jak wyłącza juz serwery od gry sieciowej a tam ileś trofeów jest z nimi powiązanych, więc chocbys sie skichał to juz i tak nigdy ich nie osiagniesz...
wliczanie sie do puli dodatków, zwlaszcza jak ich nie mam tez jest słabe.
i brakuje mi w plejaku jak na steamie szczegołów ile juz osiągnalem w danym trofeów, np. zabiłem 68 z potrzebnych 100 zeby nabic pucharek
i brakuje mi w plejaku jak na steamie szczegołów ile juz osiągnalem w danym trofeów, np. zabiłem 68 z potrzebnych 100 zeby nabic pucharek
To juz zalezy od gry. Niektore zarowno na PS5 jak i Steamie (np. warframe) maja "licznik" - ale czesto jest on powiazany ze statsami dostepnymi wewnatrz gry.
Po jednym z ostatnich materiałów NRGeeka powinny, ponieważ grając w wiele starych gier nie zrobisz jej na 100% bo gra sieciowa została wyłączona. Mi to tam wisi, bo nie kręcą mnie cyfrowe znaczki ale dla tych co przeżywają może to być trudne do zniesienia.
