Czy Legrooch jezdzi tramwajami?
Np. linia nr 9 na ul. Grojeckiej? Bo jesli nie, to widzialem dzisiaj jego sobowtora okolo 17.20 wsiadajacego do tegoz tramwaju.
Grucha - bylem w pierwszym wagonie, ale byl tak zatloczony, ze nie zdazylem wyskoczyc, a ty wsiadles chyba do drugiego, nie?
Maly ten swiat...
Legrooch ma na imie Leszek?
Stramaccioni --> nie wiem czy moge zdradzic tak poufna informacje, wiec tradycyjnie "no comment"
Tramwajami jeżdżą tylko lamusy, a Legrooch nie jest lamusem, więc to niemożliwe!
Legrooch nie kala się komunikacją miejską. Albo dwa kółka, albo cztery, ale zawsze własne. O posiadanie tramwaju go nie podejrzewam :>
Api - tak. Tydzien temu. Poki co jest zajebiscie - oby tak sie utrzymalo.
A tramwajami jezdzi elyta, wiec cisza. Ja przez pierwsze dwa dni jezdzilem autem sluzzbowym
ale szybko sie wyleczylem.
Jechałem kiedyś obok Legroocha w tramwaju, nie zagadałem bo był zajęty pisaniem jakiejś recenzji. Od tamtego czasu nastąpił u mnie zanik nowotworu.
w tramwaju legrooch nie moze sie odpowiednio skupic przy pisaniu swoich recenzji do ign
Podobno wydawcy przed wydaniem gry pytają legroocha czy warta jest wydania. Dlatego tyle czekamy na Half Life 3
A ja kiedyś widziałem legroocha, a chwilę później Zygmunta Chajzera. Trudno mi nie łączyć tych dwóch faktów!
Patrzyłeś mu w oczy ?? Jak tak to byłbyś pewny :P On jest nie do podrobienia :)
Z tego co wiem to Legrooch często jeździ tramwajami - twierdzi, że lepiej mu się w nich pisze recenzje.
Legrooch nie jeździ tramwajem, to tramwaje jeżdżą Legroochem!
Może jednak dobrze, że go nie spotkałeś - inaczej mogliby być ranni od eksplozji zajebistości
IGN? Legrooch nie zaczął przypadkiem pisać ostatnio dla Game Informera? Tak ostatnio przynajmniej słyszałem.
Legrooch nie potrzebuje jakichkolwiek portali/czasopism, żeby pisać recenzje. Tak wybitny autor może pozostać niezależny.
Może jednak dobrze, że go nie spotkałeś - inaczej mogliby być ranni od eksplozji zajebistości
he gets it
legrooch jest tak charyzmatyczny, ze dzieki swojemu wygladowi starego dziada to menele rzucaja mu drobniaki na jabola
Żaden tramwaj nie wyjedzie z zajezdni, zanim nie otrzyma pozytywnej recenzji legroocha.
Gruszek jest tak wielki, że to nie on jeździ tramwajem, ale tramwaj jeździ Legroochem. Pzdr btw.
O ku^%$! :D
No to Was poniosło :D
Boroova cieciu, trzeba było przemigrować, to byśmy przyknajpili gdzieś :)
Loon ==> To ja Cię dodałem ;)
Grucha --> i tak nie dalbym rady przyknajpic, bo padam na pysk poki co i jest to moj pierwszy tydzien w stolicy. Poza tym nie bylem pewien czy to ty, czy nie ty. A ja wysiadlem na Dickensa, bo teraz mieszkam na Szczesliwicach. Jak tylko sie troche uspokoi, to sie odezwe i wyskoczymy na browarka.
Bull ==> Dobry strzał :)
Boroova ==> To luz, bo ja codziennie uderzam ścieżką do Okęcia około tej godziny :) Tak więc bój się wiesz czego i zmajstrujemy jakiś meeting tradycyjnie w cieplejszym dniu na Polach.
Boroova, jak Polska ci sie widzi. Co prawda dopiero tydzien ale pewnie jakies przemyslenia juz sa.
Cykliści, masoni i sami-wiecie-kto to inna nazwa fanatycznej sekty wyznawców legroocha
Inna ciekawostka : Premierem jest Donadl Tusk ale to legrooch kieruje nim z tylnego siedzenia ... zresztą jak każdym od czasów Piasta Kołodzieja
Tramwajem legroocha jeździ się aby dostąpić uzdrowienia. tak jak po jego recenzjach.
Mnie uczono o legroochu w szkole. Dziwnym trafem wcześniej ją zrecenzował.
[34] Dokładnie, kiedyś czytałem jego pismo na cmentarzu, zmarli zaczęli wstawać z grobów.
Łyczek
Jeśli zaobserwowałeś może cykliczne poprawy pogody i samopoczucia, to już znasz przyczynę.
Legrooch
Jesteś lekiem na całe zło
I nadzieją na przyszły rok.
Jesteś gwiazdą w ciemności,
Mistrzem świata w radości,
Oto cały ty.
;* ;*
Legrooch jest zapraszany do tramwajów, w których występuje jakaś usterka, po to aby zaoszczędzić na mechaniku.