Czy jadąc w gości bierzecie laptopa?
Mam znajomego, który do mnie do Łodzi wpadł ostatnio na długi weekend. Chodzliśmy sobie po mieście, coś tam zwiedzaliśmy, ale wieczorem był koszmar. Nigdzie z nim nie dało się wyjść, bo koleś jest uzależniony od WOWa i musiał siedzieć i wbijać levele. Z rana też, wstawał o 5 rano żeby wbić lewel, a mnie już kurwica strzelała od tego jego klikania. Czy to nie jest wstyd przed znajomymi, gdzie jedziesz w gosci, zrelaksować się na mieście, pójść wieczorem gdzieś na piwo... a zamiast tego napieprzać w wowa pół dnia? Wyszło na to, że wpadł do mnie grać i musiałem wychodzić sam, żeby z nim nie oszaleć. Co za nerd, skąd tacy ludzie się biorą? NIE BIERZCIE LAPTOPÓ W GOŚCI, a jak już to zachowujcie się godnie i nie napierda*ajcie w wowa.
Nawet nie wypada czegoś takiego robić
spoiler start
0/500
spoiler stop
Patrzac na Twoje posty mozna stwierdzic ze doborowego towarzystwa to on nie mial. Z dwojga zlego tez wolalbym laptopa.
Aha... Ty masz 22, a ona 28?
Bajki opowiadasz. Jak ktoś tyle napieprza to nie musi wbijać leveli bo juz ma wszystkie postaci na max :D
A może jest on chińskim więźniem na przepustce i farmi? Może stara się wcześniej wyjść z pierdla? :)
Miałem kumpla, który w WoWa nawalał nawet w trakcie półgodzinnej przerwy w pracy :)
Poleć znajomemu poradnię psychologiczną od uzależnień - bez pomocy specjalisty ewidentnie się nie obejdzie.
Miałem kumpla, który w WoWa nawalał nawet w trakcie półgodzinnej przerwy w pracy :)
Ja znam gościa który na własnej 18-nastce grał w Lineage`a :/ Nieporozumienie jak gwałciciel w Linkin Park...
To ja znam typa, który jeździł grać w CoD'a do swojej laski HAHA xD
To ja znam typa który... moment, przecież i tak nikogo to nie obchodzi...