Od początku, mam przy domu obszar, na którym kiedyś była szklarnia, i który chciałbym jakoś mądrze zagospodarować. Rodzice raz, że nie mają już na to czasu, dwa, że nie są już tak młodzi jak kiedyś, więc można rzec, że mam całe pole do popisu ;)
Pytanie jest proste, co posadzić, jak posadzić i jak dbać o to, żeby coś wyrosło. Na niewielkiej części tego pola są już maliny, zaznaczone na obrazku kolorem czerwonym. Co zrobić z resztą? Jestem pewien, że chciałbym sobie niewielką część przeznaczyć na szczypiorek i rzodkiewkę, kto mógł sobie zrobić kanapkę z tym i z tym rano zaraz po zerwaniu, ten mnie rozumie. Myślałem także trochę o grochu czy fasoli, żeby sobie zrobić taki pasek czy dwa. Jeszcze gdzieś by tam można wsadzić paseczek truskawek, kiedyś były i mi strasznie smakowały. No i może by tak gdzieś z 20, 30 m na długości zostawić na ziemniaki.
Od razu mówię, że wiem iż niektórym może się wydać dziwne takie bawienie się takim niewielkim obszarem, ale to wszytko będzie tylko do użytku własnego, żeby chociaż troszkę odciążyć budżet domowy. Wiem, że żarcie i tak kupować będzie trzeba, ale podejrzewam, że dużo się by z takim czymś oszczędziło.
No więc, są jakieś pomysły?
Zaoszczędzić, nie zaoszczędzisz, przynajmniej jeśli masz zamiar to uprawiać ekologicznie. Truskawki można posadzić, nie trzeba ich co roku wymieniać, szczypiorek/rzodkiewka to wiadomo - podstawa :D Ziemniaczki warto, bo takie młodziutkie z masełkiem, pychota !
Nie wiem, może pomyśl nad kapustą ? Polecam również groszek i fasolę. O ile ten pierwszy je się na surowo, bez gotowania, to fasolkę szparagową (żółta taka) gotuje się i podaje np. ze smażoną bułką tartą ;)
Co do propozycji wyżej - agrest jak najbardziej, ale nie za dużo. 1-2 krzewy w zupełności wystarczą, a wolne miejsce (jeśli takowe w ogóle zostanie) przeznaczyłbym prędzej na jakieś drzewo: brzoskwinię lub czereśnię.
Może postaw tam jakiś płocik, czy coś i winogrono posadź. Jak umiesz robić wino, to się zwróci :D
Rabarbar, później zrób placek!
Przecież to proste: posadź marychę!
Oczywiście z głową. Dookoła posadź coś co jest wysokie i gęste, żeby zakryło przed ciekawskimi oczami to, co w środku. Ew właśnie w szklarni, będzie szybciej rosło. Zwróci się raz dwa.
Możesz też wynająć ten kawałek ziemi gangsterom do zakopywania zwłok.
A tak serio mówiąc, to możesz zrobić tam np. tor paintballowy.
Albo garaże pod wynajem. Takie zwykłe tanie, blaszane.
Zależy na co liczysz, można nawet posadzić trochę drzew i to pole funkcjonowalo by jako sad, np. Czeresnie itp. ale to zalezy czy masz jakis dobry rynek zbytu.
A dla siebie, to wszystkiego po trochu, tylko musisz zainteresować się trochę jaką klasę bonitacyjną ma to Twoje pole, oraz jak należy siać czy sadzić te warzywa i owoce bo pamiętaj nie wszystko można tak na pałę, bo nie wszystko urośnie jak należy.
sprzedaj mi plx!!! Zrobie se tor motocrossowy i bd skakał ;d
Możesz też wynająć ten kawałek ziemi gangsterom do zakopywania zwłok.
to mnie rozwalilo
Jeżeli lubisz to możesz posadzić na jakimś niewielkim kawałku arbuzy. Jeżeli masz tam dobre nasłonecznienie i jak tylko pojawią się owoce podłożysz pod nie jakieś kawałki szyb albo płytki ceramiczne aby nie chłodziły się od ziemi to pod koniec lata może coś z tego wyjdzie. Co prawda w naszym klimacie na pewno nie wyrosną tak duże jak sklepowe, ale jeżeli zbierze się w dobrym momencie to są o wiele lepsze od tych kupionych.
[6] Nie ta wilgotność na polu.
Btw. Jaki teren?
No więc ta, żeby rozjaśnić trochę sytuację. Koło domu mam już sad z czereśniami i wiśniami i drug z orzechami dwóch rodzajów, te gładkie i te składające się jakby to powiedzieć z dwóch półkul (głupio to brzmi, ale mam to naprawdę na końcu języka). Mam też jedno drzewo ze śliwkami i dwie brzoskwinie, parę krzewów z porzeczkami, jeden z czernicami i to chyba wszystko jeśli dobrze pamiętam.
A teren jest idealny do uprawy, jak pisałem kiedyś stała tam szklarnia, już nie stoi. Teren jest płaski i ma obramowanie w postaci betonowych fundamentów po szklarni.
Aktualna wersja zatem wygląda tak:
1. Maliny
2. Ziemniaki
3. Szczypiorek, rzodkiewka, parę sałat, może jeszcze cebula
4. Groch albo fasola
5. Truskawki
6. Agrest (z tym, że chyba może zmniejszę pole na ten cel dwukrotnie, bo tu chodzi o coś co się raczej przyda w odciążaniu budżetu domowego)
Co zrobić ze środkiem? O ile takie coś wyjdzie w praniu. Jest tu ktoś kto się na tym zna? Czy w ogóle nie za późno się za to biorę? Często będę musiał tego doglądać itp. itd? Dużo trochę tych pytań - nie znam się na tym w ogóle-, ale kurczę chciałbym, żeby się to udało. Rodzice szczęśliwi, ja szczęśliwy i bogatszy w doświadczenie, portfel też szczęśliwy i brzydkie niezagospodarowane dotychczas pole też będzie szczęśliwe.
BTW: Przyznać się miastowi, zazdrościcie czegoś takiego :)
Mam podobne koło domu :D a na wsi jeszcze większe poletko :)
Groszek polecam, tak jak pisałem wyżej. Jeśli chcesz mieć spokój na dwa lata, to możesz też posadzić szparagi - robi się taki kopiec i czeka.
Co do pytania, ile trzeba poświęcić czasu - dosyć dużo, bo jeśli deszcz nie pada, a upał jest, to raz dziennie trzeba podlać roślinki. Trochę późno się za to bierzesz, ale zdobędziesz doświadczenie i za rok będzie lepiej !
Mogę wydzierżawić od ciebie pod warunkiem że jest dojazd dla kombajnu.
Jak Ci się chce bawić w jakieś uprawy śmieszne to działaj. Ja proponuje trawnik założyć klasyczny. Sam mam 600m2 trawnika i nie wyobrażam sobie już jakiś grządek, nie mam na to czasu żeby się przy tym bawić. Mam jakieś drzewka jedynie owocowe, krzewy, winogron i tyle.
Może "trawkę" ;) ?
[14] Włoskie.
Oczywiście, że winogrona, porzeczki czy wiśnie oraz wszystko inne z czego da się zrobić zarąbiste wina i nalewki. Według mnie taki sposób wykorzystania owoców przewyższa wszystkie inne. Końcowy produkt zrekompensuje włożony trud i dostarczy przyjemności i umili czas :)
Ewentualnie jeszcze jakieś owoce na przetwory oraz małą grządkę ze szczypiorkiem, cebulami, rzodkiewkami itp.
A może pasieka? :D :P Kompletnie się na tym nie znam, ale może byłoby to opłacalne? :P
BTW: Przyznać się miastowi, zazdrościcie czegoś takiego :)
Żebyś wiedział. Z drugiej strony jest to dodatkowa robota :P