Biała ręka czyli panika w podstawówce :)
Przypomniało mi się w podstawówce wszyscy bali się "białej ręki" (cokolwiek to było). W każdym razie podobno w damskiej toalecie był ślad białej ręki odbity na ścianie. Ja naprawdę się bałem :)
Tez w podstawówce bałem sie białej ręki, gdy ją pierwszy raz zobaczyłem. Potem już tylko lepiej.
Saruman miał chcicę.
Jak rozumiem krukilis, zwłaszcza w czasie świątecznym, wieczorami się alkoholizujesz, co zrozumiałe. Tylko dlaczego ruszasz wtedy akurat na forum GOLa? :D
I cóż, wolę wersję poetycką. :)
Ta straszna z czasów podstawówki panika, do dziś do szpiku kości mnie przenika,
A biała ręka co dusi i zabija, ciągle w mych wspomnieniach się przewija.
Myśmy, do trzeciej klasy, się bali tylko natknąć na ósmoklasistów jarających w kiblu, legendy różne rzeczy mówiły o tych, którzy mieli pecha. Z tego wszystkiego korzystało się tylko z toalety na parterze.
Lepiej zmieńcie kategorie na "karczmy". Zrobi się z tego wątek jajcarski :P
Patologia
Może ktoś mi wyjaśnić co to jest "biała ręka" ?