Bad Company 2 problem
Założyłem konto, aby móc grać w mutli, potem chciałem się zalogować, ale nie mogłem, bo hasło rzekomo było złe. Nie wiem jak to możliwe, bo wiem dobrze co tam wpisywałem. Potem na stronie www.battlefieldbadcompany2.com wybrałem opcję przypomnienia hasła, wpisałem nowe na stronie z linka, którego dostałem mailem, klikam WYŚLIJ i ukazuje się napis Przepraszamy, ale aktualnie borykamy się z problemami natury technicznej i nie możemy przetworzyć Twojego żądania. Spróbuj ponownie później.
W takim razie mogę tylko czekać?Czy jest jakiś inny sposób, żebym mógł grać?
Niedawno EA domagało się od niektórych osób zmiany hasła (może dostałeś maila z informacją stosowną). Stare hasła przestały działać i trzeba było sobie je zresetować. Pozostaje tylko czekanie.
Ale to konto założyłem przed chwilą, następnie wyłączyłem grę, żeby pobrać PunkBustera i potem nie mogłem się ju zalogować.
poczekaj do jutra i daj znać. Dzisiaj jakiś sądny dzień jest. Steam mi nie działa, net szwankuje co chwilę, bez związku z tym pierwszym, jakoś ciężko dzisiaj ...
Jak cie cisnie na gre to sproboj drugie konto zalozyc i z niego odpalic mp.
Wciąż to samo.
koosa - Mam tylko jeden key i już go wykorzystałem do aktywacji tamtego konta.
Ściągnij program Origin od EA i zaloguj się w nim na dane z konta BC2. Jeżeli dobrze kojarzę, to korzysta z tych samych danych logowania. W razie czego tam zresetujesz sobie hasło.
Inna sprawa. Próbowałeś od początku wpisać w grze dane logowania? Mi na przykład nie działa zupełnie automatyczne zapamiętywanie haseł i automatyczne logowanie. Po wpisania hasła ręcznie wszystko działa.
W Originie też mam błąd, w tym samym miejscu, czyli po wpisaniu nowego hasła i kliknięciu OK. A co do hasła to tak, wpisywałem ręcznie.
Ja od wczoraj mam ten sam problem,jak zmieniam hasło wyskakuje mi co takiego- Przepraszamy, ale aktualnie borykamy się z problemami natury technicznej
Z ciekawości ok. tydzień temu spróbowałem ponownie funkcji przypominania hasła na stronie gry i ku mojemu zdziwieniu próba się powiodła. Widocznie był to przejściowy problem, choć trzeba przyznać - bardzo irytujący.