Bać się czy nie ?
Dzisiaj wracając ze szkoły spotkała mnie taka scena. Idąc chodnikiem zauważyłem jakiegoś gościa idącego z drugiej strony który wyglądał jak jakiś menel. Nie jak jakiś typowy pijaczek tylko bardziej jak jakiś zboczeniec, pedofil itp. Nagle tamten typ sie zatrzymuje i idzie w moją stronę. Podchodzi i mówi coś w stylu ,, chłopcze masz może pińć złotych pożyczyć hehe " ja mu odpowiadam że nie ale gość nachalny jest i męczy dupę. Więc zacząłem szybko iść próbując go zgubić a ten koleś krzyczy ,, ty Krzysiek ku*wa wracaj mi tu, zaraz cię ku*wa złamie i wiem gdzie mieszkasz gnoju" Normalnie bym się nie przejął ale ja mam na imię Krzysztof. Jak taki gość może wiedzieć jak się nazywam ? To był jakiś fart czy on serio przyjdzie i mi skręci kark w śnie albo będzie mnie nękał ? Bo jestem jakiś zdezorientowany
Ty to masz przygody,zatrzasnąłeś się w kiblu,kibel ci w domu wystrzelił a teraz jakiś żul Cię zaczepia.Idź z tym do Rozmów w Toku albo do Trudnych Spraw.To musi być jakiś spisek.
Chwalisz się czy żalisz?
Małe szanse na to, że spotkasz go kiedyś znów, choć Twoje przygody są ciutkę niezwykłe.
Masz telefon ?
Zadzwoń/ zagroź, że zadzwonisz na policję.
Za groźby karalne grozi 2 lata. Chłopaki muszą się wykazać w statystykach więc może szybko zareagują :)
A jak masz fizyczne możliwości to sam lub z kolegami wyjaśnij Panu, że zaczepianie kogoś na ulicy może być nie zdrowe ...
Miałem lepiej - szedłem z kolegami, a przed nami jakiś jęczący i pijany koleś. Usłyszał, że się śmiejemy (z jednego z naszych kolegów) to zawrócił do nas i zaczął z nami iść. Gestykulował i jęczał, a my nie za bardzo wiedzieliśmy co robić, to po prostu szliśmy i udawaliśmy, że nam nie przeszkadza. Potem zrozumieliśmy, że on tak za nami lezie to poszliśmy do Kauflanda i tam go zostawiliśmy :)
Dla mnie 0/10. Za dużo już takich historii było z tego konta.
@Kcieciol
Dzisiaj wracając ze szkoły spotkała mnie taka scena. Idąc chodnikiem zauważyłem jakiegoś gościa idącego z drugiej strony który wyglądał jak jakiś menel. Nie jak jakiś typowy pijaczek tylko bardziej jak jakiś zboczeniec, pedofil itp. Nagle tamten typ sie zatrzymuje i idzie w moją stronę. Podchodzi i mówi coś w stylu ,, chłopcze masz może pińć złotych pożyczyć hehe " ja mu odpowiadam że nie ale gość nachalny jest i męczy dupę. Więc zacząłem szybko iść próbując go zgubić a ten koleś krzyczy ,, ty Krzysiek ku*wa wracaj mi tu, zaraz cię ku*wa złamie i wiem gdzie mieszkasz gnoju" Normalnie bym się nie przejął ale ja mam na imię Krzysztof. Jak taki gość może wiedzieć jak się nazywam ? To był jakiś fart czy on serio przyjdzie i mi skręci kark w śnie albo będzie mnie nękał ? Bo jestem jakiś zdezorientowany
Za pisanie "kurwa" głupot na forum internetowym, gdzie każdy ma do niego nieograniczony dostęp, się płaci.
Zapomniałem dodać że jakieś 2 godziny po tamtym zdarzeniu znowu gościa spotkałem :\ I on nie wyglądał jakby o mnie zapomniał
No zapomniałeś?! To ten Janusz co odblokował Ci kibel. Chyba woli inny rodzaj zapłaty niż gotówka.
-1000000/over 9k ani to smieszne ani oryginalne