Allegro - zostałem wykiwany
Witam. Kupiłem dosyć dawno na allegro naszyjnik u jednego z allegrowiczów. Dostałem automatycznie email z numerem konta, finalizacją transakcji itp. Wypełniłem formularz, potem wysłałem e-mail. Wszystko tak jak powinno być. Niestety zrobiłem przelew na konto tego pana. Do dziś nie mam ani naszyjnika, ani pieniędzy. Nie odpowiada na emaile, telefonow nie odbiera. Poprostu zero kontaktu. Doradzicie co można zrobić z taką sprawą?
Rozpocząć spór allegro, po jego zakończeniu negatyw i na policje.
sęk w tym że mam założone konto jako dorosły bo kiedyś nie było juniora ( jestem uczciwym allegrowiczem - 300 pozytywow i zero neg ) i nie mam 18l.
nie odpuszczaj .
nie przez payu. Czyli co powinienem zrobić jako pierwsze? Kwota nie duża bo 60 zł ale i tak szkoda.
Jeśli ten naszyjnik jest wart mniej niż 150zł to policja oprócz tego że za tyle kasy nie kiwną palcem to jeszcze patrząc na ciebie się zaśmieje prosto w twarz. Bo oni nieletnich i młodych traktują niepoważnie.
1. zgłoś sprawę allegro gdyby okazało sie ze spraw jest rozwojowa ( więcej łośków szemraniec znalazł) sami zgłoszą policji
Napisz mu, że zamierzasz udać się z tą sprawą na policję i nie obchodzi Cie to, że to tylko 60zł. Jak nie podziała, rozpocznij spór z allegro.
Policja. Nawet jak nie ruszą dupy, to masz papier, który wysyłasz do Allegro i ich Programu Ochrony Kupujących, a oni kasę zwracają.
kocham spory na allegro :D "panie, daj pan spokoj, my nic nie zdzialamy" koniec :D
od razu na policje, nie baw sie w spory
hah. Sęk w tym, że nie chciałbym mieszać w to policji bo jeżeli będą potrzebni do czegoś rodzice (jestem nieletni, mowie już któryś raz) to w tej chwili nie ma takiej opcji aby mogli się stawić.
edit: czyli powinienem rozpocząć spór allegro. hmm
No ale jak napisał ze tylko i wyłacznie PayU to tak naprawde chuja mu zrobisz , nie prosił sie o przelewnie kasy na kato tylko na te PayU.