112! wypadek
Przed chwilą sobie sprawdzałem połączenia w telefonie i uszom nie wierzę: widzę napis "połączenie alarmowe". No klikam na niego i co mi się wyświetla? Dzisiaj o 10:52 zadzwoniłem na numer 112. Ktoś odebrał i było połączenie przez 16 sekund. Najlepsze jest to, że ja w ogóle nigdzie nie dzwoniłem. Pierwsza myśl: co ja wtedy robiłem?
Przypomniało mi się, że dziś długa przerwa była przedłużona i miała 40 minut. Po niej miały być Jasełka na które i tak nie chciało mi się iść. To poszliśmy z kolegami na miasto, na targ. Pamiętam, że jak wchodziliśmy do targu to minęliśmy jakiś rumunów żebrzących o drobne. Wtedy zażartowałem do kolegi, że mi zaraz wszystkie drobne i fona z kieszeni zaje**ą, więc lepiej włożę ręce do kieszeni. W lewej miałem 14 złotych, w prawej fona. No i widocznie jakoś mi się musiało "wklikać".
Bo Samsungi mają taką idiotyczną funkcję, że odblokowuje się je przez przytrzymanie gwiazdki (a nie środkowy przycisk + gwiazdka). I bardzo łatwo przypadkiem w kieszenie odblokować (np. jak się usiądzie, ma się jeansy i materiał będzie uciskał na klawiaturę). A że ja często siadam w pozycji "gangsta bitch" czyli nogi szeroko, a ręce wyprostowane i opuszczone pomiędzy nie (oparte na udach) to się różne rzeczy dzieją. Kiedy wyłączoną miałem automatyczną blokadę klawiatury normą były jakieś dziwne filmy po 40-50 minut, całe czarne, ale dźwięk było słychać. Czasem było śmiesznie, jak się akurat nagrała jakaś gównoburza albo rozmowa o tyłku jakiejś laski, ale generalnie niezbyt mi się to podobało (kiedyś kolega grzebał w telefonie i to znalazł).
A autoblokadę wyłączyłem, bo się za szybko blokowała nawet jak np. pisałem notatkę czy smsa. Jedno dłuższe zerknięcie gdzieś w bok i już się blokuje **jstwo :/ .
Tak że jak chcecie sobie kupić Samsunga z normalną klawiaturą to wiedzcie, że czeka was ciekawe życie.
Numer 112 OMIJA blokady klawiatury.
Abyś się nie musiał zastanawiać jak musisz komuś życie uratować dzwoniąc cudzym telefonem
A że ja często siadam w pozycji "gangsta bitch" czyli nogi szeroko, a ręce wyprostowane i opuszczone pomiędzy nie (oparte na udach) to się różne rzeczy dzieją.
ukryjcie dzieci, ukryjcie zone...
graf_0 no to ładnie. Panie z dyspozytorni mogą oczekiwać dalszych telefonów. Niby ma to sens, bo jeszcze żadna osoba, której dałem do ręki swój telefon, nie potrafiła go odblokować. Rekordzistka po kilkunastu próbach odkryła to sama.
adrem - po tylu latach w szkole mam przerobioną całą krzesłową kamasutrę. Od stylu "na kujona", czyli na maksa wyprostowany i przysunięty do ławki, po "gangstę" czyli nogi jak najszerzej i pozycja jak najbardziej rozwalona. Zazwyczaj nie wytrzymuję w jednej więcej niż 5 minut, więc zmiany się trafiają dosyć często i takie pozy też się trafiają.
Tak że jak chcecie sobie kupić Samsunga z normalną klawiaturą to wiedzcie, że czeka was ciekawe życie.
Mam ciekawe życie bez samsunga.
1/10

1/10
Twoim zdaniem to prowokacja? Dowód --->
+Przypomniało mi się, że dziś długa przerwa była przedłużona i miała 40 minut.
+Po niej miały być Jasełka na które i tak nie chciało mi się iść. To poszliśmy z kolegami na miasto, na targ.
+A że ja często siadam w pozycji "gangsta bitch" czyli nogi szeroko, a ręce wyprostowane i opuszczone pomiędzy nie (oparte na udach) to się różne rzeczy dzieją.
+po tylu latach w szkole mam przerobioną całą krzesłową kamasutrę. Od stylu "na kujona", czyli na maksa wyprostowany i przysunięty do ławki, po "gangstę" czyli nogi jak najszerzej i pozycja jak najbardziej rozwalona.
gdy to czytacie zdajcie sobie sprawe, ze osoba, ktora to napisala jest fanem janusza palikota