Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Piwo i Orzeszki – Co papier to papier

06.11.2009 11:16
1
Mroku1
19
Chorąży

Przeczytałem sobie recenzję risena w gamestarze. I powiem tyle, nigdy w życiu nie czytałem gorzej napisanego tekstu, taka masa błędów i infantylizmu, która się tam pojawiła spowodowała u mnie odruch prawie wymiotny, nigdy więcej gamestar, nigdy więcej.

06.11.2009 11:24
HUtH
2
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Ostatnie zdanie mnie odrzuciło - godzina siedzenia na klopie! Odleżyn można się nabawić.

06.11.2009 11:44
3
odpowiedz
Telmah
81
Konsul

Lubie ten styl pisania :)

Na samym koncu link do :
PiO 11 – Sklep
PiO 12 – Fanboy – brzmi dumnie?
jest taki sam. Zglaszalem to juz poprzez formularz, ale nikt nic nie zrobil.

06.11.2009 11:48
prosiacek
4
odpowiedz
prosiacek
104
Konsul

Drogi Panie Fulko, kilka uwag do dzisiejszego tekstu:
1. rzeczywiście należało uprzednio sięgnąć po słownik :> (błąd gramatyczny, winno być sensu stricto),
2. przymiotnik "growy" jest tak oślizgłym, przepoczwarzonym, na wskroś zmutowanym potworkiem, iż na kolanach błagam Pana o jego nieużywanie (Moja Kobieta również się przyłącza, ale ona jest dumna i pisze, że siedzi w fotelu ;) ),
3. po tych czepialstwach czas na uwagi co do miąska.
Wg mnie niestety prasa na temat gier właśnie zbyt wielką uwagę przywiązuje do próby nawiązania konkurencji z serwisami internetowymi, to tak jakby "KINO" zapragnęło rywalizować z Filmwebem. W prasie moim zdaniem jest miejsce na poważniejsze teksty i podnoszenia poprzeczki w kategorii "krytyk gier komputerowych" in spe jak na razie, ale kto wie. Zdaję sobie sprawę, że ograniczeniem jest tu ekonomia, marketing, targety i ch.. wie co jeszcze, ale takie są moje pobożne życzenia. :]
Z chęcią kupowałbym czasopismo o grach na poważnie, mające jakąś określoną politykę tworzenia z gier XI muzy, z podejściem maksymalnie krytycznym, interkulturalnym, skierowanym do ludzi obytych w literaturze, filmie, sztukach plastycznych etc. Magazyn taki mógłby pełnić rolę swoistego lobby awansu postrzegania gier z masowej, bigmakowej rozrywki, na formę nieco wyższego pułapu. Zdaję sobie sprawę, że takie pismo ma rację bytu w sytuacji, gdzie takie gry są stałym elementem rynku, z czym obecnie mamy niejako problem, jednak przyszłość, przyszłość jest jasna.. :)
Tak jak w np w filmie, gdzie arcydzieła posługują się podobnym warsztatem technicznych środków co produkcje z Seagalem, za to kosmicznie różnią się treścią. Może doczekamy.. :) Co ja godom, na pewno doczekamy, tylko kiedy. :)

06.11.2009 11:57
El_Gustawo
5
odpowiedz
El_Gustawo
9
Legionista

"Ostatnie zdanie mnie odrzuciło - godzina siedzenia na klopie! Odleżyn można się nabawić."

Odsiedzin raczej ;-P

06.11.2009 12:13
jackowsky
6
odpowiedz
jackowsky
238
Dobry Wujek Szwejk

"Z chęcią kupowałbym czasopismo o grach na poważnie, mające jakąś określoną politykę tworzenia z gier XI muzy, z podejściem maksymalnie krytycznym, interkulturalnym, skierowanym do ludzi obytych w literaturze, filmie, sztukach plastycznych etc. Magazyn taki mógłby pełnić rolę swoistego lobby awansu postrzegania gier z masowej, bigmakowej rozrywki, na formę nieco wyższego pułapu."

O, podpisuję się pod tym obiema rękami. Pytanie tylko czy znalazłoby się wystarczająco dużo chętnych na kupno takiego czasopisma?

06.11.2009 12:45
7
odpowiedz
lolecyek00
21
Chorąży

niema to jak papier...czytając e-booki oczy mi wypływają :O

06.11.2009 14:16
8
odpowiedz
zanonimizowany580631
24
Konsul

Artykuł jest dobry i przyjemnie się go czyta, ale czuje lekki niedosyt tej indywidualności jaką prezentujesz w każdej części ze swoich felietonów, ale i tak mi się bardzo podobało a tekst o kolejce u lekarza jest jak najbardziej trafny :P

06.11.2009 14:44
noname22
👍
9
odpowiedz
noname22
41
Wastelander

Oj, Fulko Fulko. Ty sie chyba narazic imc Smugglerowi zamierzasz i w Action Redaction zaistniec masz zamiar.. Nie wiesz o co chodzi? Juz spiesze z wyjasnieniem:
"Co papier to papier. Co ciekawe, artykuły do gazet piszą też autorzy z serwisów netowych" lub "Gazety i serwisy o grach nie są dla siebie konkurencją (...)". No to szybciutko, szybciutko. Zmieniaj poki to cieple jeszcze i her Smuggler tego nie zauwazyl.
A tak na powaznie to calkiem ciekawy tekst. Do tego Fulkowa forma przedstawiania siebie jako "on". Trzymaj tak dalej. Czekam na nastepny artykul "okologrowy".

PS. Nie ma to jak swiezutkie czasopismo (CDA - a jak ;)) - wlasnie przyjechalo do mnie wczoraj z Polski. Kto by tam sie przejmowal praca, jak poczytac mozna..

06.11.2009 14:57
Radanos
10
odpowiedz
Radanos
116
Szczęść Boże

nie za szybko ten nr?

06.11.2009 15:24
Fantasta_13
11
odpowiedz
Fantasta_13
61
Pretorianin

jackowsky ---> ja bym się znalazł

06.11.2009 16:28
HUtH
12
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Prosiacek - myślę, że skoro jest coraz więcej dojrzałych graczy, to o ile pismo byłoby naprawdę dobre, to zdobyłoby wystarczającą ilość czytelników. I ukradło sporo CD-Action, którego osobiście nie trawię :P

06.11.2009 22:35
📄
13
odpowiedz
zanonimizowany578550
25
Chorąży

Nie wiem jak jest teraz bo cd action przestalem kupowac w 2000 roku:) a przestalem dlatego ze mial mega hiper wielka objetosc z czego polowa to reklamy nawet nie zwiazane z grami, 1/4 obrazki i 1/4 slabe recenzje pisane na kolanie chyba. Ostatnio przegladalem jakies wrzesniowe cd action u bratanka i nic sie w tej materii nie zmienilo. Wniosek taki nie ilosc ale jakosc. Niech w koncu rynek zrozumie ze skoro wydaje gry dla doroslych ludzi +18 to niech czasopisma i caly marketing bedzie do nich dostosowany. Bo teraz wieje hipokryzja jak wszedzie widze oznaczenia dla widza pelnoletniego a poziom tekstow, reklam, gazet, gadzetow na 12 latka.

07.11.2009 00:49
😊
14
odpowiedz
zanonimizowany641903
26
Pretorianin

Ja też od czasu do czasu kupuję pisemko o grach. Niby juz to wszystko wiem z internetu, ale zapach świerzego druku robi swoje :P

07.11.2009 01:01
ppaatt1
15
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

O, podpisuję się pod tym obiema rękami. Pytanie tylko czy znalazłoby się wystarczająco dużo chętnych na kupno takiego czasopisma?
Macie kolejnego chętnego :) Fajnie sobie pomarzyć.

07.11.2009 11:36
16
odpowiedz
zanonimizowany583567
15
Pretorianin

prosiaczek, jackowsky, ppaatt1 no to wygrywamy dzisiaj w LOTTO i robimy czasopismo :P

Ale nie serio mam takie sny, że powstaje takie piękne czasopismo... Eh :D Jak coś takiego powstanie to podpisuję się obiema ręcami :D i nogami.

07.11.2009 12:44
17
odpowiedz
zanonimizowany3929
16
Legend

Po co kupować czasopismo o grach na poważnie, skoro wystarczy się rozejrzeć po sieci? Artykuły na takim serwisie na "P", co to go tutaj nie wolno z nazwy wymieniać, takie właśnie są. Może nie wszystkie, ale sporo. "P" publicystyką bije GOL-a na głowę. Co do papierowych gazet o grach, to już moim zdaniem przeżytek, przynajmniej jeśli chodzi o PC. Czasem przeglądam w empiku konsolowe, które wydają się lepsze niż pecetowe. Zresztą, co pozostało z pecetowych - praktycznie tylko CDA.
Jeżeli gazeta o grach miałaby mieć jakikolwiek sens, to nie powinna ograniczać się do opisów gier i recenzji, bo tego w sieci jest na pęczki i to szybciej niż w dowolnej gazecie. Siłą takiej gazety mogłoby być artykuły na bardziej ogólne, "okołogrowe" tematy. Pytanie tylko, czy znalazłby się target?

07.11.2009 16:48
18
odpowiedz
Święty!
123
Konsul

Mr. Baggins mógłbyś mi napisać nazwę tego serwisu na P na maila ([email protected]), bo ja takiego nie znam, a i googlarka nic nie wyszukała (poza przygodowki.pl, ale to jest serwis nastawiony stricte tylko na jeden gatunek).

07.11.2009 17:58
kajtek603
19
odpowiedz
kajtek603
37
International Level

A ja wole czytać pismo niż na nacie. Wygodniej :P Mogę czytać wszędzie :P

07.11.2009 18:58
20
odpowiedz
likfidator2
12
Konsul

Ja tak trochę zboczę z tematu i zacytuję:
na lekcji polskiego oprócz pikantnego wątku z Jadźką nie interesują Was żadne „Chłopy”

Otóż to zdanie mnie zamurowało, bo w liceum polskiego też mnie uczyła "Jadźka" i nawet pamiętam tych "Chłopów" o zgrozo... niezbyt lubiłem język polski jak i inne przedmioty humanistyczne;)

07.11.2009 23:08
21
odpowiedz
zanonimizowany315945
10
Legionista

pisze sie "sensu stricto" lub "stricte" drogi Fulko :P Tekściwo zacne. Niestety czasy secret service dawno odeszły, a ja sam by kupić gazete komputerowa musiałbym cofnąć sie w czasie 10 lat przynajmniej. za to jedno jest pewne - numeru z pierwszym battleraport ze starcrafta (pierwszego) nie oddałbym za nic :).

08.11.2009 08:26
22
odpowiedz
andrzej1
30
Senator

No nieźle muszę przyznać.

08.11.2009 09:16
DogGhost
23
odpowiedz
DogGhost
145
The Way of The Samurai

No i po co używać trudnych słów jak się ich nie rozumie - lepiej było nie ryzykować Fulko ;P Powinno być "sensu stricto", albo samo "stricte", a nie "sensu stricte" :P Poza tym felieton jak zwykle świetny :)

08.11.2009 11:38
Xian
👍
24
odpowiedz
Xian
58
Pretorianin

Tak trzymać!

08.11.2009 14:22
😒
25
odpowiedz
seba74
75
Tenclaver

Taaa... Gamestar v. 2 poprawiona ? Nic z tego. Tak samo byłem zaskoczony jego ponownym wejściem na rynek pism o grach, i tak samo się zawiodłem. Stylistyka tekstów, błędy językowe i brak korekty utwierdziły mnie w przekonaniu, że nic dobrego z tego nie wyniknie. I nie będę żałował ponownego rozstania z Gamestarem, bo będzie ono tylko kolejnym potwierdzeniem starej mądrości ludowej, że trupa nie powinno się reanimować.

15.11.2009 19:29
26
odpowiedz
zanonimizowany652707
26
Generał

Mnie też za bardzo o uszy się nie obiło że GameStar wraca do gry

Wiadomość Piwo i Orzeszki – Co papier to papier