Google ujawnia system operacyjny Google Chrome OS
Niedługo swoje systemy operacyjne będa posiadały nasza-klasa i fotka.pl ;p
[1] <- mało inteligentny komentarz
żeby porównywać google do n-k i fotki ??
Nie wiem jaki jest sens tworzenia kolejnego systemu operacyjnego. Google Chrome OS będzie bezpośrednim konkurentem linuksa, co tylko wzmocni Windowsa, bo dotychczasowa baza linuksowców może w części emigrować na system googla. W dodatku ten system może być np. rozwinięciem androida, który moim zdaniem jest jedną wielką pomyłką. Jak można było zrobić system oparty na linuksie i nie dać możliwości pisania programów pod niego w C++. No dobra dali JAVĘ, ale z bardzo udziwnionymi bibliotekami. Aplikacje Java pisane J2SE nie pójdą, ale nawet J2ME nie pójdą. Nie mówiąc już o tym, że dokumentacja praktycznie nie istnieje (istniała - bo kilka miesięcy temu byłem tym zainteresowany, a teraz nie wiem jak jest).
Jeśli ten system ma być tylko nakładką na linuxa, to też w sumie marne posunięcie. Moim zdaniem byłoby lepiej, gdyby google zaczęło promować już istniejącą dystrybucję np. ubuntu. Poza wyszukiwarką i pocztą, google nie zrobił nic dobrego.
Ciekaw jestem kogo chce do tego OSu przekonać Google. Jak dla mnie chybiony pomysł, ciekawostka na tydzień bądź dwa. Dlaczego nie może powstać wreszcie jakiś konkurencyjny system operacyjny dla M$?
Posiadacze Visty chętnie zmienią system jeśli będzie darmowy...
wydaje mi się że to nie wypali ...
Atrakcyjność darmowego OSu jest bezdyskusyjna. Pytania co on będzie miał do zaoferowania.
To ma byc os zorientowany pod nowe uslugi Google - np. Wave i ma byc przedewszystkim systemem nastawionym na siec.
Teraz o wadach:
1. System jest oczywscie oparty o Unix - wiec to czy sie to komus podoba, czy nie - to bedzie linux. Dlaczego mysle, ze to wada (bo zaleta tez)? bo sa ludzie, ktorzy jak np. Ja nie widza powodu sie przesiadac - graficy, czy inni. Wada tego rozwiazania jest oczywiscie tez "unixowosc" niektorych rozwiazan.
2. liczylem, ze pojda bardziej w kierunku projektu, ktory kilka lat temu sie pojawil, gdzie firma X probowala napisac os kompatybilny z Windows (wedlug jakiegos tam prawa MS musi udostepniac rozne specyfikacje z uwagi na ustawe antymonopolowa) - ten system mial byc tania/darmowa alternatywa i mial uruchamiac soft z windy. To by bylo super.
3. boje sie, ze ten os - podobnoe jak ich przegladarka bedzie jedynie ruchem marketingowym - Googe przestalo wspierac Mozilla Foundation:/ Wiec dostalismy nieudany klon FF na WebKit.
Dla mnie to raczej ciekawostka - za to Google Wave wyglada naprawde uzytecznie.
.:Jj:. - akurat atrakcyjnosc OS'a nie ma wiele wspolnego z jego darmowoascia - a z softwarem, ktory do supportuje. Amiga miala naparwde dobry amiga os - ale soft sie skoczyl bo producenci olali sprzet i calosc stala sie tylko dla hobbystow. unix daje swoje - ale swoje tez zabiera.
Nie zgadzam się z niektórymi postami wyżej.
Jeśli google podpisze umowe np. z Dell'em albo HP, i będzie ten system instalowany w nowych laptopach wydaje mi się,
że mogą dużo zwojować, większość osób przecież kupuje przenośne komputery do internetu, a nie do gier.
Ale to wszytko pod warunkiem że ten OS będzie szybki, prosty i tani.
AntonioMontegio=> w pełni się z Tobą zgadzam. Mam nadzieję że to nie będzie tylko i wyłącznie pstryczek w nos MS lub kolejna softwareowa zapchajdziura, stworzona tylko po to by Google posiadało alternatywa dla wszystkiego- od OSów, przez przeglądarki po komunikatory. Niech zredukują liczbę projektów i dopracują te istniejące. Stworzenie OSu to poważna rzecz.
liczylem, ze pojda bardziej w kierunku projektu, ktory kilka lat temu sie pojawil, gdzie firma X probowala napisac os kompatybilny z Windows (wedlug jakiegos tam prawa MS musi udostepniac rozne specyfikacje z uwagi na ustawe antymonopolowa) - ten system mial byc tania/darmowa alternatywa i mial uruchamiac soft z windy. To by bylo super.
To by było coś. Od pierwszego spotkania z W'95 tkwię przy Microsofcie, nie mówię że chce od niego uciekać bo mi źle ale jakbym chciał- nie mam gdzie. OSX? Wszystkie uniksopodobne karzełki omijam szerokim łukiem. Intel ma AMD, ATi nVidię a Windows? Hm, Komisję Europejską...
.:Jj:. - akurat atrakcyjnosc OS'a nie ma wiele wspolnego z jego darmowoascia - a z softwarem, ktory do supportuje. Amiga miala naparwde dobry amiga os - ale soft sie skoczyl bo producenci olali sprzet i calosc stala sie tylko dla hobbystow. unix daje swoje - ale swoje tez zabiera.
W dłuższym okresie czasu- z pewnością, jasne. Jednak darmowość na początku to będzie wielki atut: OS Chrome, coś zupełnie nowego, z świetną reklamą (Google..) i to za darmo. Każdy będzie ciekaw i wiele osób tylko z tych powodów go zainstaluje, choćby dla sprawdzenia w czym takie "halo". A o wsparcie softwareowe Google z pewnością zadba. Windows ma wielu przeciwników którzy będą wspierali jego nową konkurencję, myślę też że wielu producentów darmowego oprogramowania zainteresuje się Chromem, na tyle na ile Google pozwoli.
A, o softwarze myślałem w drugiej części: Pytania co on będzie miał do zaoferowania. Żeby nie było :)
SPEEDD10 i pierwsze co bym zrobił to zainstalował XP / Win7. Po co mi taki system? Przecież jest pełno takich systemów, tyle że co dalej?
ja się z nim trochę zgadzam-
mogą dużo zwojować, większość osób przecież kupuje przenośne komputery do internetu, a nie do gier.
Jakbyś miał zerową wiedzę informatyczną i techniczną a na co dzień korzystał z przeglądarki, odtwarzacza muzyki i filmów i raz na jakiś czas edytora dokumentów to niepotrzebny by Ci był kombajn na pół tysiąca złotych :) Nie mówię że wcześniej nie było prostych i 'lekkich' systemów, po prostu brakowało im wsparcia, reklamy, oprogramowania...
Tak jak mówiłem wystarczyn że OS'ik będzie szybki zdobędzie sobie renomę internautów,
a produceńci sami będą go chcieli promaować w laptopach bo będzie "pożerał" mało zasobów.
Czasem wydaje mi się że llinux jest tak mało popularny, bo jest darmowy i tworzony przez społeczność, a psychika kogoś kto się nie zna mówi:
"droższe stworzone przez potężną korporację = lepsze".
W przypadku tworzenia i promowania systemu przez google które jest znane całemu światu ten system naprawdę ma szanse.
Ooo, będzie wspierał ARM? No ładnie, czyli Google kontynuuje ekspansję na urządzenia mobilne :) Po androidzie pora na Chrome OS :) Ciekaw jestem, jak to będzie wyglądało, ale jeśli na ARM będzie to ten sam system co na x86, to faktycznie będzie prosty i szybki :) Ja i mój palmtop nie możemy się doczekać, bo Windows Mobile co tu dużo mówić, jest świetnym systemem mobilnym, ale cierpiącym na zbyt częste wycieki pamięci... :)
SPEEDD10
Czasem wydaje mi się że llinux jest tak mało popularny, bo jest darmowy i tworzony przez społeczność, a psychika kogoś kto się nie zna mówi:
"droższe stworzone przez potężną korporację = lepsze".
Linux jest tak malo popularny bo jest trudniejszy w obsludze a wiekoszci po prostu nie chce sie (lub nie maja czasu) na dlugie konfigurowanie.
aope
Kojelny jasnowidz ?
o boze oparty na linuksie to juz widze ze kicha, chyba trzeba byc przeszczepem zeby uzywac linuksow ktorych edycji jest zatrzesienie , ktos doda jeden program i sobie nazwe robi co to ma byc jakies mandriwy ubuntu kubuntu xubuntu a moze jeszcze SRUbuntu hehe
@kazimek:aope
Kojelny jasnowidz ?
Nie. Po prostu nie jestem analfabetą i potrafię czytać.
"Cały system funkcjonować będzie ponadto na bazie okienkowego Linuksa."
A Ty potrafisz czytać?
I jeszcze Twój idiotyczny cytat:
Linux jest tak malo popularny bo jest trudniejszy w obsludze a wiekoszci po prostu nie chce sie (lub nie maja czasu) na dlugie konfigurowanie.
Nie. Przy Linuksie trzeba czasem pomyśleć, wykazać się znajomością języka angielskiego, potrafić czytać ze zrozumieniem. Nie jest trudny, konfigurowania prawie żadnego (po instalacji wszystko w większości przypadków działa, przy Windows trzeba spędzić masę czasu na instalowaniu sterowników, antywirusa itp., to przy windows jest długie i żmudne konfigurowanie). Po zainstalowaniu w przeciwieństwie do windows jest gotów do pracy. Ah, o czymś zapomniałem co do popularności - nie działają gry z windows (najnowsze) i brak jest wsparcia Adobe i innych dużych producentów. To jest powód takiej a nie innej popularności.
@krzysiu26: dla kogo kicha dla tego kicha. Linux to świetne jądro i podstawa do zbudowania świetnej dystrybucji. Dla mnie możliwość zbudowania systemu takiego jak chce, z funkcjami z jakich korzystam i oprogramowaniem, jakiego potrzebuję, jest niewątpliwą zaletą. Nie podoba Ci się? Nie korzystaj. Ale nie nazywaj kichą czegoś, na czym działa większość światowego internetu, a prawdopodobnie dzięki czemu także i Ty masz internet. Na desktop też jest świetny, przez wiele lat korzystałem z powodzeniem.
Nie. Przy Linuksie trzeba czasem pomyśleć, wykazać się znajomością języka angielskiego, potrafić czytać ze zrozumieniem. Nie jest trudny, konfigurowania prawie żadnego (po instalacji wszystko w większości przypadków działa, przy Windows trzeba spędzić masę czasu na instalowaniu sterowników, antywirusa itp.). Po zainstalowaniu w przeciwieństwie do windows jest gotów do pracy.
Windows też przecież jest gotów do pracy, a obecnie 7 to już w ogóle pod tym względem świetnie wypada. Ja nie rozumiem tego zachwycania się Linuxami. Owszem, dla zapaleńców, informatyków czy ludzi którzy nienawidzą Microsoft, jest to system genialny. Osobiście jednak wolę zostać przy Windowsie, bo wiem, że z nim nie mam specjalnie dużych problemów.
Sam pomysł nowego systemu od Google mija się z celem. Większość osób ceni funkcjonalność, wygodę i prostotę. Żeby jakiś darmowy system mógł poważnie stanąć w szranki z Windowsem musiałby oferować praktycznie to samo co on. Od możliwości instalacji programów kompatybilnych z Windowsem, aż po większość jego cech i funkcji.
@frer: Windows nie jest gotów do pracy :) Raz, że trzeba pofatygować się o sterowniki (na moim przenośnym, przeznaczonym do podróży służbowych HP Mininote 2133, Windows 7 nie nadawał się do pracy, trzeba było pobrać sterowniki przez windows update), dwa, że zainstalować potrzebne oprogramowanie (dla mnie antywirus, komunikator, archiwizer i takie tam, w dowolnej linuksowej dystrybucji mam to od razu po instalacji systemu, poza antywirusem, który jest zbędny), trzy, że wydajność windows przy linuksie to...nie ma nawet czego porównywać :)
Linux nie jest systemem dla nienawidzących Microsoftu, nie jest też systemem dla informatyków. To system dla ceniących sobie wygodę, stabilność, prostotę i przejrzystość. Gdyby miał wsparcie "od największych" firm tworzących oprogramowanie, w tym wydawców gier, nie byłoby tematu windows.
Idea systemu Google jak dla mnie jest słuszna. Nie ma obecnie systemu w 100 proc. dobrego dla netbooków. Ok, Linux działa całkiem fajnie, Windows XP....no działa, jakoś, Vista...dla cierpliwych, bardzo cierpliwych ;) System Google'a może być idealnym środkiem, zapewniając netbookom funkcjonalność, dla której zostały zaprojektowane (właśnie internet, dokumenty), przy akompaniamencie wystarczającej wydajności. Jeśli będzie działał także na ARMach, to zapewni również świetną funkcjonalność użytkownikom PDA, a z uwagi na otwartą architekturę - przychylność społeczności :) Dla mnie Google wstrzeliło się w niszę i ma szansę zostać jej liderem :)
ps. Linux już dawno zapewnił sobie większość cech i funkcjonalności Windows. Wiele z tych funkcjonalności pozostawia Windows w tyle (środowisko 3D? Przecież w Windows dopiero raczkuje, zobacz, kiedy pojawił się taki Compiz i co zapewniał. Indeksowanie? Pojawiło się znaaacznie wcześniej na Linuksie. Obsługa 64 bitów? Na Windows to jakiś niedorobiony żart, Linux miał to jako pierwszy. Przykłady można mnożyć i mnożyć...) i problemem jest tylko (albo i aż? Chociaż drogie, specjalistyczne aplikacje są pisane przeważnie pod systemy posiksowe) wsparcie producentów oprogramowania. Bo pod względem innowacji, windows jest znacznie do tyłu w stosunku do tego darmowego pingwina.
aope - problem z kazdym systemem jest ten sam - do czego go uzywasz i jakie ma oprogramowanie. Proste - czy to windows, macos, czy unix nie ma najlepszego systemu. Sam uzywam windows'a - bo do tego co robie poprostu ani linux ani mac by nie do konca pasowal. Bo - tak uzywam oprogramowania biurowego i innych destopow - ok linux idealny (jakis Ubuntu), zajmuje sie grafika - przez G - wiec 2d,3d i interactive design - i tu linux idzie na spacer, mac os zaczyna bieg - ale nie wyprzedza windowsa (przy 3d to nawet przegrywa) i przychodza gry i wszystko co sie wiaze z rozrywka - filmy hd, gry - i windows zostaje (mowimy oczywiscie o graniu na pc). I dlatego uzywam Windows'a - bo Mac byl by dla mnie polowiczy (uzywalem macow przez 5-6 lat i kiedys nie mialy sobie rownych) bo nie pogram, na windows mam kazdy pakiet softu i wszystko inne co potrzebuje. Linux to swietna rzecz - ten system przezyl by olbrzymi boom gdyby tacy tytani jak Adobe, Pixologic, Autodesk itp. wtedy duzo ludzi by sie na nie przesiadlo.
to, czy Google wstrzelilo sie w nisze to sie okaze - przeciez to bedzie dystrybucja linuxa - ktos zrobi swoja i ludzie oleja google. Pamietajmy, ze nie kazdy wynalazek google to strzal w dziesiatke od sredniego chrome (bez uzytecznego na rynku teraz - no, ale pewnie go wrzuca do swojego systemu - w koncu juz mu dali nazwe), przez google video (w mysl tego - jak MS - jak "nie umiem to se kupiem" i kupili sobie youtube). Czas pokaze jak to sie skoczy - jesli Google skaptuje duze firmy do pomocy (do zarobienia na tych trilionow) to wtedy tak - jesli nie - szary kowalski osra to rowno i kupi kompa z windowsem. Bo mu org gadu-gadu ruszy ;) (a znam sporo osob, ktory z uporem maniaka siedza na GG przy kliencie GG)
@AntonioMontegio: zgadzam się :) Każdy używa tego, co lubi :) Do typowych zastosowań windows jest najlepszy, najbardziej uniwersalny. Ale nie każdy chce wydawać kilka stów, jeśli załóżmy gra na konsoli, komputera używa do internetu, pracuje z dokumentami Office'a a grafikę robi od czasu do czasu (chociaż GIMP, Inkscape i Blender są całkiem zacnymi pakietami :) ). I masz rację co do producentów oprogramowania, tu jest cały myk, że tak jak napisałeś, gdyby Linux dostał wsparcie, to windows dostałby czerwoną kartkę :)
A ja myślę, że się wstrzeli. Ok, to będzie kolejna dystrybucja, ale mocno wyspecjalizowana. Ze wsparciem i takimi tam. Czas pokaże, ja trzymam kciuka (drugiego za androida ;) ).
No dokladnie - ja mam konsole (w sumie to chyba dokupie ps3 do 360-tki bo kilka fajnych gier sie zapowiada) - ale lubie wiedziec, ze np. taki call of juarez 2 pogram wygodnie na myszce itp. :)
Ja najbardziej czekam na Google Wave - bo zapowiada sie, ze zrobi to co mial zrobic iGoogle ale ludzie go jakby olali.
@AntonioMontegio: ja tam niecały rok temu przestałem inwestować w swojego stacjonarnego peceta, szkoda kasy dla kilku gier. Najnowszego COJ przeszedłem akurat na X360 i było świetnie :) Ale co kto lubi :) A PS3 kupić warto, ja nie żałuję :)
Ja z Google'a pokładam nadzieje w Androidzie, przydałby się system, który zagroziłby Windows Mobile :) A rozwija się całkiem całkiem :)
Niedługo powstana bazary google
Ja wam powiem z Google będzie kiedyś wielki problem. Oni wiedzą wszystko :P
Kurde...Google z garażowej mikro firmy zamieniło się w megakorporacje, niczym w filmach ... ciekawe kiedy przejmą władze w rządzie USA i zdobędą władze nad światem
aope
Nie obrazaj mnie i sie nie wymadrzaj
I jeszcze Twój idiotyczny cytat:
Idiotyczny to ty masz ryj .
System operacyjny Google który będzie się skupiał na pobycie w sieci.
