Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Recenzja X3 Terran Conflict [PC]

29.10.2008 10:15
😉
1
zanonimizowany507660
52
Generał

Trochę szkoda że zabugowana i trudna, mogła być doskonała gra :/

spoiler start

Jestem pierwszy i mam to gdzieś :D

spoiler stop

29.10.2008 10:19
2
odpowiedz
Terminus
84
Centurion

trudna to fajne, co do bugów - w każdą z gier serii X zaczynam grać dopiero po patchu, najlepiej po drugim - to coś jak z produktami Microsoftu :)

29.10.2008 10:32
prosiacek
3
odpowiedz
prosiacek
104
Konsul

Kupiłem jakieś pół roku temu Reunion (8 zł! :D), zainstalowałem mod Xtended (czy jakoś) i gra powala. Prawdę mówiąc, to nie mam na nią czasu, bo usiąść na pół godziny to za mało, a człowiek nie dysponuje już takim czasem na gry, by się dostatecznie wgryźć.. :/ A jest w co..
Niestety seria X jest typem gry skazanym na wymarcie, bo w czasach kiedy się "naprawdę" grało, nikogo nie dziwił fakt, iż trzeba było poświęcić sporo czasu, by najpierw się grać w daną grę nauczyć. Z tym, że wtedy królowały simy wszelkiej maści (nie mylić z The Sims! :P).. ech czasy :]

29.10.2008 10:45
4
odpowiedz
error@
22
Null

Również poczekam na wydanie kolejnego patcha do tej gry ;) Nie chce psuć jej oceny przy grze bez konkretnych poprawek ;)

29.10.2008 12:27
😡
5
odpowiedz
voltar78
38
Centurion

dlaczego w galerii nie ma screenów z gry tylko same artworki?

29.10.2008 12:52
😃
6
odpowiedz
Zgred
219
WREDNY

voltar78--> To są właśnie screeny!!!

29.10.2008 14:18
7
odpowiedz
roman75
16
Legionista

Frontier a później Frontier First Encounters wciągnęły mnie na amen i na maksa. Do dziś lubię sobie czasem "na chwile" odpalić te gry i z reguły te chwile trwają godzinami. A czasami wpadam w "ciagi" na kilka dni :) A do serii X jakoś nigdy się przekonałem. W sumie nawet kupiłem niedawno jakiegoś Playa czy coś w tym stylu bo dawali pełną wersję Reunion. I też nie zaskoczyło. Inna sprawa że nie próbowałem za długo - więc może po prostu nie dałem grze szansy? W listopadzie szykuje się długi weekend - to może podejdę jeszcze raz?
Z tych "pofrontierowych kosmosów" to chyba najdłużej grałem w Freelancera - ale też nie było to to. Jakiś czas temu zrobiłem sobie darmowe konto na Eve Online - po kilku godzinach gry się wylogowałem i już nie wróciłem.
Chciałem zajrzeć do tego Terran Conflict ale jakoś mnie te bugi straszą. W sumie do Reunion było wydanych z miliard patchy więc pewnie i tu producent się wykaże i naprawią co większe babole. Więc może wtedy? Lubię gry w których wiele mogę, niewiele muszę: właśnie Frontier, Piraci Meiera, stare Might&Magic (IV, V...) Jest jeszcze coś do sprawdzenia w tym stylu?

29.10.2008 14:28
👍
8
odpowiedz
Q_Ral
30
Centurion

Roman75 --> mam dokładnie to samo. Po Frontierze tylko Freelancer był jego namiastką. Polecam ci zainteresować się Flatspace II. Mimo pozornej prostoty i innego spojrzenia każdy miłośnik Frontiera poczuje się jak w domu :)

29.10.2008 15:22
9
odpowiedz
sifulord
18
Legionista

Ahh przepieke czasy Frontiera. Pamietam jak godzinami gralem w niego i wyszukiwalem robaczych dziur aby szybko paczki dostarczac. Kto gral ten wie o co chodzi, niby straszny bug ale ile radosci dawal a ile artykulow bylo o tym pisane. No i oczywisice pracowalem dla imperium, federacja smierdzi. Cobra mk3 RULEZZZ

29.10.2008 15:29
👍
10
odpowiedz
stalovy
1
Junior

Pomoc w tej grze znajdziesz na http://forum.xudb.pl

30.10.2008 07:50
Saed
11
odpowiedz
Saed
161
Konsul

Ja też nie potrafiłem się przekonać do serii X, mimo spędzenia ładnych paru godzin przy I części. To chyba przez ten płaski, mało wiarygodny wszechświat budzący skojarzenia z szachownicą.

Może w końcu doczekamy się godnego następcy Frontiera? (kiedy Elite IV?)

30.10.2008 10:09
12
odpowiedz
roman75
16
Legionista

O, no to się cieszę że nie tylko ja jestem taki zgrzybiały z tym Frontierem :) Kącik Frontiera na żółtych stronach Gamblera to było coś :) Zresztą z recenzją z Gamblera (która jak to wtedy bywało oprócz recenzji była także tutorialem albo wręcz instrukcją) uczyłem się startować i stawiałem pierwsze, hmmm, kroki we wszechświecie...
Frontier IV to coś jak nowy Duke Nukem, będzie kiedyś :) A tak naprawdę to nie miałbym nic przeciwko gdyby ze starym Frontierem zadziałali jak Meier z Piratami, Railroad Tycoonem czy nawet Kolonizacją - upiększyć grafikę, dodać jakiś mały nowy ficzer albo dwa , może nieco przebudować interfejs i hajda na półki do sklepów :) Kupuję w preorderze :)
Za tip z Flatspace dziękuje, w następnym tabie googiel ma dla mnie trochę linków na ten temat. Może mnie zainteresuje?

30.10.2008 11:55
13
odpowiedz
StoogeR
132
Generał

roman75 => Frontier to dzielo sztuki i tu nawet nie ma co dyskutowac. Ale seri X powinienes dac szanse, freelancer przy X2/3 jest dosc plytka gra (nie mowie o watku fabularnym ale w tych grach nie o to chodzi wiadomo). Inna gra tego typu? Moze nie do konca taki sam koncept ale Space Rangers 2 - kup i graj - gwarantuje na 120% ze bedziesz sie bawic doskonale, daje glowe za to po prostu. Gra dzis kosztuje grosze w wersji PL (a polskie tlumaczenie jest bardzo dobre) Ekonomia, handel, walka, misje (niektore wymagajce ruszenia glowa i to bardzo mocno) i do tego doskonaly humor. To zdecydowanie jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek gralem i bardzo zaluje ze nie zdobyla nalezytej uwagi. O ile sie nie myle PC Gamer daj jej tytul najlepszej gry w jakims gatunku roku 2006 (nie wiem w jakim gatunku, niapamietam a dosc trudno jednoznacznie okreslic gatunek tej gry) Jezeli sie spodoba to jest tez wersja gold (+expansion pack) dostepna do kupienia na stardock'u tyle ze juz po ang ale za 40$ (ew sam expansion pack za 20$ ale prawdopodobnie nie zadziala z PL wersja). Goraco zachecam do kupna najpierw podstawowej wersji PL. Satysfakcja gwarantowana.

31.10.2008 09:19
14
odpowiedz
zanonimizowany456929
10
Legionista

Seria X to wspaniałe gry od których jak już się pozna naprawdę ciężko jest się oderwać, żadna gra niema nawet ułamka możliwości tego co jest w X3. Ja uwielbiam symulatory kosmiczne i dla mnie X3 jest najlepszym z nich to jest gra nastawiana na wszystkie rodzaje rozgrywki. Trudno do niej się przyzwyczaić ale jak już się uda to gwarantuje miesiące spędzone na graniu. Co prawda do gry nie da się podejść nie czytając forów gdyż skomplikowanie jest obłędne i wymagające.
Link do forum http://forum.egosoft.com/viewforum.php?f=17
2 forum http://forum.xudb.pl/viewforum.php?f=23&sid=41576290b2662d1371d75aa30c8a5d2d

31.10.2008 20:22
15
odpowiedz
zanonimizowany527067
2
Junior

Ciekawe kto gra w takie gry.
Ja probowalem w X2 ale grafa sprzed ery dwurdzeni i sterowanie jak za czasow strategii turowych jest nie do przyjecia. Gra jest beznadziejna bo po co grac w cos co nie ma konca i jest toporne.
Gra ma dostarczac rozrywki, a nie sprawiac ze wywale monitor, pobije zone i nakrzycze na sasiada.

14.12.2008 20:45
Ragn'or
👍
16
odpowiedz
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Dla tych, co lubią podobne klimaty, polecam z czystym sumieniem Independence War 2- Edge of Chaos. Przednia gra, bez dwóch zdań. Kto nie zna, niech się zapozna;).

Już w styczniu X3. extra.

16.01.2009 08:55
17
odpowiedz
Evander
19
Legionista

X3 nie jest grą "trudną". poziom skomplikowania tej gry to połączenie settlersów z freespace.
prawdziwy problem każdemu graczowi sprawią dwie rzeczy:
sterowanie - trzeba spędzić te 30 minut na zdefiniowaniu własnego ustawienia klawiatury
kasa za naprawy - niestety, egosoft jest g00pi, i uważa że jeśli naprawa statku kosztuje więcej niż kupno nowego to to jest zajefajne. nie jest, a jako że gra jest niezbalansowana (bronie vs tarcze) to naprawy stanowią największy problem na początku gry (i póżniej również).

poza tym, gra jest właściwie strasznie prymitywna. pozorne skomplikowanie tej gry (że niby ekonomia, produkcja i handel) w rzeczywistości stoi na strasznie niskim poziomie, gra oferuje bardzo mało alternatyw dla scenariusza - buduj, sprzedawaj, kupuj większe statki.
EvE offline to to nie jest i nigdy nie będzie - prawdopodobny powód, to brak kasy na rozwój tej gry. Może gdyby Egosoft postarał się o dobry system sterowania oraz HUD (np taki jak we freespace 2) to gra odniosłaby ogromny sukces.

gra ma jeszcze wiele innych pomniejszych wad, np. przejmowanie statków.
logicznym jest, że kiedy gracz (pirat) widzi transporter wiozący bronie lub rakiety, najchętniej by napadł i przejął ładunek. niestety w momencie kiedy gracz przejmuje kontrolę nad statkiem, w "magiczny" sposób znika jego ładunek, wyposażenie oraz bardzo często tarcze. gracz zostaje z samym kadłubkiem, i to rozwiązanie jest wkodowane w grę, cytując za wydawcą "bo by gracz za dużo kasy zarobił".

X3 to przykład gier, które mogły być wielkie, ale zabrakło na nie pieniędzy i porządnego concept artist.

Recenzja X3 Terran Conflict [PC]