Walka; Cóż, kwestia gustu. Że szybko? Owszem. Po Risenie walka np w Skyrim jest jak powtórka "R"z meczu z Barcelony '82. Za animacjami i cinematcsami nie przepadam. Jednak walka tutaj jest dynamiczna i wyzwala emocje , a wygrana daje sporo satysfakcji.
Jeszcze nie ukończyłem gry. Ale powiem tak. Długo sie zastanawiałem czy w nią zgrać. Czytałem opinie itp. Niektórzy pisali ze przypomina Gothica. Owszem przypomina. Ale tylko imiona. Wszystko inne jest poprostu "inne". Gothic 1 i 2 mają niesamowity klimat. I przez to nie da sie tego porownac. Po długich namysłach w koncu zagrałem. Gra długo się rozkręca. A potem leci jak z bicza strzelił. Gierka bardzo dobra. I warta polecenia tym którzy chcą poczuć cos podobnego do Gothica. Tu tego nie znajdą ale napewno bedą sie dobrze bawić. Nowe, dobre RPG. Gra wciąga :) 7,5/10
Niestety urodziłem się trochę za późno, żeby w pełni świadomie zasmakować legendy RPG (teraz jakbym odpalił G2 to pikselozy bym nie przeżył - taka natura ludzka...), a ta gra mi to trochę wynagradza :)
Moja Ocena 7.5
Dobra gra i godny następca Gothic i Gothic 2, choć swym prekursorom nie dorównuje. Moim zdaniem tak powinien wyglądać Gothic 3. Gra jest wymagająca, posiada swój specyficzny system walki, który w tej grze naprawdę przemyślnie jest rozwinięty. Bardzo ładnie wyglądają zjawiska atmosferyczne na wyspie, która do dużych nie należy, ale jest na niej naprawdę, co robić, ale przede wszystkim nie uświadczyłem tutaj żądnych bugów. Słabo natomiast wypada angielski dubbing – strasznie sztywny, miasta są takie sztywne – ludzie ze sobą nie rozmawiają - psuje to lekko klimat. No i brakuje tu takich kompanów, jakim był we wcześniejszych dziełach Diego, Gorn itd. Jest Patty, ale to troszkę za mało. Ostatecznie polecam każdemu fanowi STARYCH Gothiców.
Czy po ukończeniu głównego wątku można dalej przemierzać i eksplorować świat np. jak w Skyrim, czy jest definitywny koniec rozgrywki?
Witam. Mam pytanie czy Risen pójdzie mi na tych wymaganiach: 1GB Ram, Karta Graficzna ASUS EN9500GT 1G oraz Procesor 2,8Ghz jedno rdzeniowy?
Trunks18 ----> Jesli wszystko ustawisz na low, to moze pojdzie, ale i tak bedzie sie zacinac.
Oto moja lista zalet i wad
Zalety:
-Swietny klimat oraz ladnie zaprojektowana wyspa
-Bardzo ladna grafika
-Oryginalna fabula
-Swietna oprawa muzyczna
-Dobry system nauk i umiejetnosci
-Wymagajacy system walki
Wady:
-Dosc maly swiat gry
-Zdecydowanie zbyt krotka
-Toporne animacje
-Malo broni i pancerzy
-Miasta nie stwarzaja takiego klimatu jak bylo w przypadku gothica 1 i 2
-Malo rodzajow przeciwnikow
-Cos co chyba nie tylko ja odczulem: Ta gra jest pozbawiona emocji.
Kazdy kto gral w gothica nie raz zauwazy pewne podobienstwa, zdecydowanie jeden z lepszych RPG, tylko czasem rzucaja sie w oczy najmniejsze szczegoly ktore nie sa dopracowane. Dam bardzo naciagane 8/10
W gierkę rozpocząłem grać zaraz po przeczytaniu książek Jacka Piekary o Mordimerze, i inaczej wyobrażałem sobie bycie inkwizytorem w grze :( Tak czy siak gierka w porządku :P
Gra jest kapitalna. Jestem w obozie Dona i gram od dwuch dni. Pełno magicznych stworów choć czasami niezaciekawych fascynująca fabuła może zapewnić zabawe na długie dni. Wad prawie nie ma może troche muzyka mogła być lepsza ale i tak jest zajebiście. Dla mnie 8/10
Taka sobie ta gra, wole grać w gotchica . Ocena-6/10
No właśnie w gotika rzadko gram bo mi się nudzi jesteś debilnym bezimiennym i tak naprawde nie ma fabuły. wachałem się czy nie popełniłem błedu kupując risen ale gdy pierwszy raz zagrałem od raz zrobiła sie fajnna teraz przeszedłem już pół gry i myśle że gotic w porównaniu z tym to wielka słabizna
Czy po ukończeni fabuły mozna normalnie grać jak to było z skyrimie czy definitywnie konczy sie gra??
9/10
Nie podoba mi się wygląd głównego bohatera... powinien wyglądać bardziej no... piracko.
No cóż, niestety zawiodłem się na tej grze. Od razu mówię,że to tylko moje zdanie i nie chcę nikomu go narzucać.Pierwsze dwa rozdziały gry fajne i wcią gające.Niestety drugie dwa naciągane i sztuczne.Bohater w środku wulkanu walczy z jaszczuropodobnymi zgredami , które nawalają mieczem.System walki może na początku gry dobry ,ale bohater nie odblokowuje żdnych ciosów(raptem 4),a walka polega na schemacie rąbnij, odskocz,rąbnij,odskocz,rąbnij , zablokuj,rąbnij,odskocz.Muszę z żalem przyznać ,że to jedyny rpg,którego nie przeszedłem.
Witam, Chciałbym sobie powalczyć bronią. Jak powinienem rozkładać pkt na siłę i walkę mieczem?
Opłaca się również grać z łukiem? (ładować wszystko na łuk? )
Ja osobiście inwestowałem w halabardy i miecze ( siła 100 ) + zamki. Olewałem magie i broń dystansową oraz młoty. W 4/5 można zdobyć bardzo mocną kusze która ładnie kosi przeciwników a wymaga chyba siły do obsługi. W młoty nie trzeba inwestować choć to ostateczna broń do walki z głównym złym, ponieważ jest tak zaklęta że dodaje chyba 6 punktów umiejętności w jej obsłudze. Można spokojnie inwestować w trzy umiejętności na full
Czuć magię Gothica, lecz jest także nieporównywalnie słabszy, lecz Gothica i tak nic nie pobije, więc cieszmy się tym co mam! A mamy naprawdę bardzo dobrego RPG.
Gra bardzo mi się podobała ale nie przeszedłem całą bo zablokowałem się na jednej ze świątyń ( Jak ktoś grał to wie o jakiej świątyni mówię )
Dovah na Gothica nigdy nie jest za późno,co mnie poruszyło najbardziej to NIESAMOWITY KLIMAT, grywalność.
Bardzo dobra gra ocena 10.Dobry system walki,fabuła grafika itp.
Gra jest po prostu świetna, bardzo piękna grafika szczególnie na full detalach, bardzo dobry klimat.
Wyspa nie jest zbyt duża ale jest świetnie dopracowana . System walki bardzo mi się podoba .
dla mnie 10/10.
W ostatni rozdział nigdy nie chce mi się grać, te świątynie są strasznie nudne, ale super się tą burzą na początku przedstawia. Błąd jest taki, że jak cię w klasztorze złapią a potem w mieście pomożesz bandytom to dołączasz do dwóch frakcji:)
Mimo czasu, jaki upłynął od wydania gry Risen, nadal jest ona, według mnie, liderem wśród gier RPG i nadal nie znalazłem jakiejkolwiek gry, która mogłaby zastąpić owego Risen'a. Gra posiada wyśmienitą ścieżkę dźwiękową, która pozwala w pełni odczuć panujący w grze klimat i atmosferę oraz jest ona genialnie dobrana i dopasowana do sytuacji. Genialna grafika, której pozazdrościć może nie jedna nowsza produkcja, nie mówiąc już o fantastycznej fabule, która jest tak sformułowana, że gra jest zadowalająco długa aby można się było nią nacieszyć, lecz mimo wszystko osobiście czułem jeszcze niedosyt i przechodziłem tą grę wiele razy i na wiele sposobów, ponieważ gra posiada możliwość przejścia rozgrywki na różne sposoby.
Gorąco polecam
Jacek K.
Risen 2 jest przecież z przed roku, trochę dziwne, że o kilka wieków od risena 1 do 2 przeskoczyli
mała wyspa ale fajny klimat gothica
Da się jakoś wyjść z miasta, nie licząc tunelu i dwóch bram, np. użyć lewitacji??????
Już sprawdziłem, da się przeskoczyć przez mur i uciec z miasta nawet bez lewitacji, w klasztorze też obok areny można się wydostać
Wiele lepsze od risen 2 to wiadome :) Risen 2 piraci nawet nie ma klimatu o piratach ani risenie czy tam gothicu :D
Risen 1 jest pro a 2 juz nie bardzo bo do 2 4x podchodzilem i nic :D Jesli risen 3 wyjdzie taki jak ten to bedzie fajny byle nie o dziecinnych piratach . I zeby nie bylo uwielbiam Age of pirates itp .
mogem tylko wyrazić się tak że ci ludzie nie umia robić gier po 1 te gry są za trudne dla przeciętnego gracza i dotego niema jak przejść mogli by załorzyć strone z filmem jak morzna przejść gre a nie że nieda sie dokończyć itp
No wiesz ja przeszedlem gothica 1 i 2 oraz risen 1 :D Co do risen 2 odpycha na maxa , gothic 3 za duzo bugów , arcania gothic 4 kompletne dno dla dzieci za latwe :D
Gra Bardzo fajnie się prezentuje, cały jej świat podtrzymuje ten wspaniały klimat Fantasy, RPG... Ostatnio tą grę pobrałem, siedzę w nocy, fajnie mi się gra, patrze w opcje i KOSZMAR, widzę że gram na łatwym poziomie trudności- Nienawidzę tego ! Wkurzyłem się na mojego brata bo miałem pewność że to on zmienił bo razem ze mną w to gra. Tego samego dnia powiedziałem mu żeby nic nie zmieniał... gra mnie wciągnęła i chcę to zakupić na Steam. Od początku gry chciałem tylko na normalnym grać, wszystkie misje na bagnach które zaliczyłem poszły się walić, za to muszę poczekać cierpliwie aż wybiorę się do empika, mam nadzieję że znajde to czego szukam... I wtedy będzie Żądłoszczur a nie ''Kretoszczur'' jak to przetłumaczyli :D
@up hehe :)
Ja przy tej grze bawiłem się świetnie, o wiele lepiej niż przy Gothiku 3, który mnie najzwyczajniej w świecie znużył i zmęczył. Risen 1 ma wszystko to, czego oczekuję od gier PB. W zasadzie od Gothica ta gra różni się tym, że tematem przewodnim nie jest tu walka z orkami oraz nie ma Xardasa, Diega i s-ki. Poza tym Risen to wypisz wymaluj Gothic.
Jak dla mnie największe minusy to drętwy i bezpłciowy bohater, z którym trudniej mi się utożsamić niż z Bezim z Gothików oraz "jaszczurzy" wątek, który był już zastosowany w tylu RPGach fantasy - w tym w Gothicu - że po prostu mi się przejadł. Czy naprawdę wszelkie "starożytne" rasy muszą zawsze przypominać gady/jaszczury...? Czy tak trudno wymyślić im jakąś inną aparycję? No i wyspa mogłaby być jednak trochę większa...
Cała zaś reszta jak najbardziej jest na plus. Na pewno jeszcze nie raz do tej gry powrócę.
Świetna gra. Bardzo polecam. Super klimat, ładna oprawa graficzna lecz już nie zachwyca, (gra została wydana w roku 2009) dużo możliwości rozwoju postaci, bardzo fajna i wciągająca fabuła. Ogólnie oceniam grę 9/10. 9 ponieważ pewien detal nie został dopracowany, mam na myśli skoki naszego bohatera... Są one całkowicie nierealne, postać bardziej szybuje niż skacze no ale to jak dla mnie jedyny minus tej fantastycznej gry.
Zachwyt nad grą jest zbytnio przesadzony. Gra ma średnią fabułę, cięgle jakieś mało znaczące, nie ciekawe misje typu przynieś coś itp. Plansze są małe, potwory nudne, dialogi monotonne a poza plusem inteligencji przeciwników którzy atakując we 2 lub więcej potrafią się rozdzielić na kilka kierunków świata. O możliwość zjeżdżania po skałach już lepiej nie wspominać ( z twierdzy można wyjść w miejscu areny do pojedynków tam po prostu zjechać po drzewie, z miasta też z wieży zjechać po drzewach) Grafika ma ładną paletę barw to na plus. Gra zaczyna się ciekawie ale w miarę postępów się wypala, zrobiona jest bez pomysłu, twórcy próbowali ratować dużą ilością zadań do wykonania ale wyszły one nudnie. I kolejna sprawa gry można wcale nie przejść jak się nie wykona zadań tak jak sobie wymyślił twórca, niby świat jest otwarty i ma dawać możliwość wyboru ale w przypadku nie dokończenia misji lub zaczęcia innej może zostać tylko opcja nowa gra. Faktycznie gra tworzy spójną całość ale w miarę grania ciągle jest to samo, zadania które właściwie nic nie wnoszą nowego. Eksploracja świata nie ciekawi bo wiadomo czego można się spodziewać po 30 min gry. Zapis gry na jednym save bez komentarza. Ogólnie gra wygląda jakby ktoś miał ciekawy pomysł ale realizacja wyszła od nie chcenia, próbowano ratować rozbudowaną fabułą ale misje które z niej wyszły wydaja się tylko sztucznie przedłużać grę. Ma ona w sobie zalążek i możliwości epickiej gry a wyszła niedoróbka po całości.
Cassiel chyba troszkę przesadzasz, myślę, że ta gra była głównie kierowana do fanów wcześniejszych Gothiców i taką rolę Risen wypełnia w 100%.Wszystkie wady jakie wymieniłeś są jakby powielane w kolejnych odsłonach, może poza fabułą którą skrytykowałeś za zbyt prostą.
takie to jakieś. FAJNE !!!!!
cassiel to podaj swój najlepszy RPG ? Hm ? Jak skyrim to powiem tylko tyle, że beczunia z ciebie ;)
Gothic -ki były takim pseudo-rpgo-przygodówkami więc jeżeli ktoś to lubi będzie zachwycony, ale do ES-ów itp. to temu czemuś daleko i jeszcze ten model walki to kpina ..... choć i tak nie taka jak w gothic 1
Dobra - ta gra byłaby znośna aż do aktu 3. Do tego miejsca dałbym solidne 5-6/10, ale przez akt 3 i 4 to niby-rpg zamienia się w beznadziejnego slashera ... 2/10 dno i syf. Wiem, że seria Gothic w tym kraju i u szwabów to jakiś fenomen jeśli chodzi o popularność biorąc pod uwagę, że cały świat myśli wręcz przeciwnie, ale ta gra to już przegięcie jakiego kupsztala można wypuścić ...
Moim zadniem w porównaniu do gothic 1 lub 2 risen wypada dosc słabo, w "gothic" fabuła była znacznie lepsze i wciągająca. Strasznie przywiązałem się do bezimiennego i wielu postaci takich jak Diego, Gorn, Milten i nawet po tylu latach pamiętam ich doskonale, czegoś takiego zabrakło w risen, głowny bohater jakoś mnie do siebie nie przekonał, nie zapamiętałem żadnej z postaci których napotkałem bo żadna z nich nie była ciekawa. Mimo to grę oceniłem na 8 ponieważ jest wiele ciekawych lokacji, fajny system walki, przeciwnicy są dość silni, a gra ma fajny klimat.
Risen jest przykładem że Piranha Bytes dalej robi świetne RPG, może wyolbrzymiam z tym ŚWIETNE, ale naprawdę Risen bardzo mi się podobał. Mam nadzieję że tak samo uda się Risen 3, jakoś mam złe przeczucie, ale to tylko ja.
Wiem że uboga PSEUDO recenzja, ale nie chcę mi się rozpisywać, powiedziałem co miałem do powiedzenia.
`Michiq` nie przesadzam, ta gra sama w sobie jest spójna ale nic wybitnego nie prezentuje oprócz ciekawej fabuły, reszta jest przeciętna, a te błędy jeszcze psują rozgrywkę
Bardzo podobne do gothica3 .brakuje juz wczesnij wspomnianego dubingu ale nadrabia grywalnoscia. Troche zbyt sztywny system walki jak w two words 1 obecnie jestem w fazie przechodzenia wiec powiem cos wiecej jak przejde
Jak dla mnie ta gra to porażka... Za prosty system walki, świat trudno eksplorować, (50% głównych misji to szukanie wejścia), mało ekscytująca fabuła. O ile pierwsze 2 rozdziały przechodzi się dość przyjemnie to te następne są prawie takie same, gdzie prawie we wszystkich misjach musimy odnaleźć jakiś posążek aby móc przejść dalej. klimat do mnie nie przemawia, nudne postacie co gorsza ich twarze są tak powtarzalne jak seriale w telewizji (a do naszego bohatera też trudno się przywiązać). Ekwipunek też nie jest zadowalający, mamy do wyboru niewiele oręża, zbroje nie wyglądają już tak ekscytująco jak w gothicu a magiem trudno grać nie używając broni białej. Wiele do życzenia pozostawia też sama fauna. Niektóre zwierzęta wyglądają po prostu śmiesznie, nie budzi we mnie respektu nazwa ''ćma'' a ten tytan ognia wygląda jak przerośnięty kosmita. Niestety i jaszczuroludzie to nie to samo co orkowie. Ogólnie nie ma potwora który budził we mnie respekt, każde napotkane zwierzę da się od razu powalić bez kupowania lepszego ekwipunku(no może z wyjątkiem ghuli). Minusem jest też to , że twórcy chyba od razu założyli, że każdy nauczy się otwierania zamków i alchemii na 3 poziom, bo bez tego nie da się przejść gry. Ale jak każda gra i risen również ma swoje zalety. Dużo przyjemności sprawiały mi polowania z Fredem, szczególnie w 2 rozdziale, kiedy jest dość silnym sojusznikiem a dzięki temu bugowi, że po wczytaniu ma pełne życie praktycznie nigdy nie ginie. Fajne są też misje poboczne, najbardziej podobały mi się ''podbój obozu artefaktów'' i ta z tymi pierścieniami wasalnymi.
Gra jest super przed premierą trójki postanowiłem sobie pograć ponownie po latach :) Po zmodowaniu, podkręceniu ini i ustawienia antyaliasingu w sterownikach wygląda pięknie i klimatycznie ;] Fabuła jest przyjemna trzeba pomyśleć bez tego nic się nie ugra, sporo mechanizmów i ukrytych zakamarków. Pierwszy raz nauczyłem się kowalstwa oraz alchemii i grało mi się znacznie łatwiej niż bez tego kiedyś. Klimat jak z gothica 1 zwiedziłem chyba każdy kont wyspy łącznie 40h gry zdecydowanie warto było ;] Teraz pora na Risena 2 :)
Grę przeszedłem w jakieś 15h a dodam, że dość intensywnie eksplorowałem teren...więc czas nie powala ale sądzę, że pod 20h można dobić robiąc wszystkie misje.
Plusy:
- Jest coś w tej grze z serii Gothic...
- Klimat gry
- Fabuła
- Grafika
- Trudność gry (nie jest łatwo)
- i zapewne wiele innych aspektów o których zapomniałem...
Minusy:
- Zakończenie! dla mnie co najmniej bezsensowne...
- Najlepsze przedmioty dostępne dopiero pod koniec gry
- Prędkość poruszania się naszego bohatera! musiałem użyć haxów na szybsze bieganie bo nie mogłem tego już zdzierżyć...
- Niezbyt długi czas gry.
Za zakończenie i ślamazarne ruchy naszego jegomościa odejmuję po 0.5 pkt, więc ostatecznie dla mnie gra 9/10 więc bardzo wysoko.
Z'g'R'e'D'e'K , pograłeś kilka godzin i oceniasz, ze zabijanie potworów w tej grze to banał? zmień poziom trudności albo dojdź do jaszczuroludzi to pogadamy czy dasz radę przeżyć bez zmiany oręża...
Aby grę oceniać pod takimi względami trzeba ją niestety przejść.
Nie najlepsza gra od Piranii... Dołujące animacje i walka...
Czy do tego potrzeba steama albo uplaya?
Gra jako rpg przypomina bardzo gothica jezeli chodzi o klimat i takze rozwój postaci. Gre ukonczylem po 25 h gry i musze stwierdzic ze bawilem sie przednio. Choc tak naprawde gra i walka zaczyna sie robic trudno od 3 rozdzialu. Jesli ktos nie gral naprawde polecam bo nie kosztuje duzo a wymagan nie ma wysokich Oceniam gre na mocne 8
Ja co prawda nie grałem jeszcze, ale dużo słyszałem, więc prawdopodobnie zagram bo będzie w CDA. (Ciekawe co będzie tym ich bonusem)
Właśnie tą grę zakupiłem wraz CD - ACTION (10/2014) zapowiada się ciekawie :)
Hey! Witam was w recenzji bez spoilerów! Życzę miłej lektury.
Risen Risen Risen. Jedyne moje skojarzenie z tą grą to było.. no właśnie, co? W roku 2010 kupiłem ją i przeszedłem jej pierwsze 10 minut. I tak jak każda gra na początku na prawdę wygląda nieźle (chodzi mi tu o większość bestsellerów) to jednak Risen mnie do siebie nie przekonał.. Nie wciągnęła mnie fabuła, a klimat gry niezbyt przypadł mi do gustu. Jednak powróciłem do Risen'a całkiem nie dawno, i wiecie co? Grałem 1h i powiedziałem sobie: "Jaki ja byłem głupi." Gra jest świetna, ma bardzo wciągającą fabułę, szczególnie przypadła mi lokacja przypominająca Khorinis. Tak, Khorinis z Gothic'a. Gra jest tworzona przez tych samych twórców, którzy wykreowali m.in. Beziego czy Wrzoda, wiecie o czym mówię ;) Jeśli ktoś przynajmniej raz grał w serię Gothic to zauważy parę fajnych smaczków. Jakich? Są ogromne podobieństwa! Chociażby potwory: Sęp morski - ścierwojad;żądłoszczur(czy jakoś tak) - kretoszczur;(te latające motyle) - polne bestie (wnioskuje po podobnych dźwiękach);gnomy - gobliny;wilki - wilki (:x);jaszczuroludy - jaszczuroczłeki. Niektóre potwory są podobne w nazwie, niektóre przy wydawanych przez nie dźwiękach, a jeszcze inne przy wyglądzie. Fajne smaczki --> dla fanów G1,2,3. Dodatkowo w stosunku do Gothic'a zauważyłem wiele ulepszeń. W naszym Gothic 5 (czyt. Risen) kompani wreszcie są pomocni i opłaca się ich brać ze sobą. Nie giną tak szybko jak to było w poprzednich częściach gry (;D, tzn. w Gothic'ach). Wprowadzono także model pokazywania na mapie, gdzie jest np. jakiś konkretny handlarz, nauczyciel czy np. gdzie jest jakaś jaskinia. Rewelacja! Wreszcie skończy się błąkanie się bez celu przez parę godzin, z powodu zbyt mało konkretnego nakierowania nas przez postać NPC. Fabuła mnie zbytnio nie wciągnęła, a że piszę książki "dla siebie" (tzn. daje upust swej wyobraźni) to od razu przyszło mi do głowy wiele pomysłów na inne rozwiązanie niektórych spraw. To znaczy nie mówię, że fabuła was rozczaruje. Trzyma ona poziom jednak jest to poziom głównego wątku Skyrim, czyli dość kiepska. Przynajmniej jak dla mnie. Oczywiście jest parę zwrotów akcji, a zazwyczaj zadania na prawdę są świetne, ale do poziomu fabuły Wiedźmina jeszcze troszkę dłuższa droga. Czyli podsumujmy, uważam, że zadania są ciekawe, ale główny wątek mi się nie podoba ;) Co mogę powiedzieć o systemie walki? Grałem magiem, więc niewiele. Bo w sumie, co mag robi? No po prostu wali kulami ognia z dystansu, i to w każdej grze RPG. Przez początek gry grałem jednak zestawem broń + tarcza. Grało mi się naprawdę źle. Potwory miały nieprawdopodobnie długie wręcz combo'sy, których nie mogłem w żaden sposób przerwać. Oczywiście tarcza broniła mnie przed uderzeniami, ale nie wygram walki schowany za tarczą. Musiałem przestawić sobie poziom trudności na łatwy, ponieważ gra dała mi w kość. Wreszcie dochodzi także wątek romansu! Szkoda tylko, że z jedną postacią. Nie jest on rozwinięty, ale zawsze to coś. W Gothic'u nie było go w ogóle, a w Skyrim? W Skyrim wybieracie sobie żonę i.. na tym się kończy. Możecie ADOPTOWAĆ dzieci. Szkoda, że nie zrobić :D.. chociaż swego czasu były pewne mody, nie pomijające pikantnych szczegółów -.-. A jeśli chodzi o romanse w wiedźminie.. pozwólcie, że przemilczę tę kwestię :D Było ich mnóstwo! Nie wiem o czym mógłbym jeszcze wspomnieć. Może tylko o tym, że jak lubiliście Gothic'a, Skyrim lub Wiedźmina to ta gra jest dla was ;) Moja ocena - 9.0
Podobno "Risen" jest odpowiedzią ze strony Piranha Bytes na Gothic'a 3 który jak wiadomo okazał się niewypałem. Tak bynajmniej słyszałem ale nie o tym mowa. Na samym wstępie chciałbym powiedzieć że gra jest genialna. Dopiero co zacząłem w nią grać a już mnie bardzo wciągnęła. Podoba mi się świat i klimat i szczerze ? Czuć starego, dobrego Gothic' a już na samym początku i o to własnie chodzi. Na razie nie będę się więcej rozpisywać na temat gry bo dopiero co zacząłem w nią grać i przede mną jeszcze długa droga:) Mogę tylko wspomnieć o tym że jak dla mnie gra zapowiada się bardzo ciekawie a to dopiero początek :)
Właśnie ukończyłem. W początkowej fazie gry czuć było ducha Gothica. Ponuro, niebezpiecznie czuć było że nikt z nami nie będzie się patyczkował. Sama rozgrywka jest ok, system walki całkiem dobry. Niestety 3 i 4 rozdział to moim zdaniem to słabsza strona gry, denerwowały mnie te wszędobylskie jaszczury. No i ostatni boss to kpina i plaskacz w ryj, pierwszy raz w RPG mogłem się bez żadnej spiny leczyć w trakcie finałowej walki,schować bron napić miksturki i znów wyciągnąć młot i to wszystko dwa kroki od Tytana Ognia LOL.
Risen to kawał dobrej gierki tyle mg powiedzieć , moja ocena to 9/10 .
Jak dla mnie znacznie lepszy niż Gothic. Przede wszystkim mniej zabugowany i lepiej przemyślany. Dawno nie grałem w grę, od której nie mogłem się oderwać tak jak od Risena. Fabuły nie zapisał bym ani na plus, ani na minus.
PLUSY
- otwarty świat, nie za duży, nie za mały
- frakcje
- klimat (ludzkość na skraju zniszczenia, wojna domowa na wyspie)
- system walki, mi osobiście się podobał
- muzyka bardzo pasująca do gry
- grafika na dość wysokim poziomie
- dobrze zaprojektowane lokacje, nie to co w Gothicu ( tak na ciebie patrze świątynio Śniącego)
- główny bohater, oczywiście bezimienny ale charyzmatyczny i dający się lubić
- poziom trudności, normalny jest faktycznie normalny, a nie łatwy
- questy, niektóre były ciekawe , choć oczywiście nie zabrakło zadań typu przynieś 10 kawałków mięsa
- droga od rozbitka do bohatera
MINUSY
- małe zróżnicowanie przeciwników, nie przypominam sobie, żeby którykolwiek używał broni dystansowej
- NPC dosyć nudne, nie zapadające w pamięć
- trochę sztuczne przedłużanie gry
Kupiłem tą grę niedawno na razie jestem w mieście i musze jakoś tą grę ogarnąć a co do samej gry 9/10
granie w to drugi raz z cd-action to już nie to samo wie się gdzie są części zbroi i jak najlepiej walczyć z tytanem...
@Marshall Mathers I
"Grę przeszedłem w jakieś 15h a dodam, że dość intensywnie eksplorowałem teren...więc czas nie powala ale sądzę, że pod 20h można dobić robiąc wszystkie misje"
W takim razie ominąłeś 3/4 gry. Pozdro.
@Assassyn07 widać jak czytałeś mój komentarz... następnym razem czytaj ze zrozumieniem! bo napisałem:
"[...]musiałem użyć haxów na szybsze bieganie bo nie mogłem tego już zdzierżyć... [...]" czyli skoro szybciej biegałem + piłem mikstury na szybsze bieganie to mój "movement speed" był bardzo duży względem bazowego, jaki jest w grze więc pomyśl następnym razem zanim zaczniesz pisać głupoty.
Szybsze bieganie = szybsze ukończenie gry to jest chyba oczywiste! a jeśli nie to co, przeszedłbym w 25h 1/4 gry według Ciebie (biegając bez "oszustw"), a jeśli chciałbym przejść całą grę musiałbym grać 100h? Bez dalszego komentarza.
Grze dałem drugą szansę i.....żałuję że nie przeszedłem jej wcześniej bo zraził mnie początek.Gra jest mega.Połączenie Gothic II i Gothic III.Gdy grałem pierwszy raz to przyłączyłem się do Don'a Estebana, a teraz specjalnie dałem się złapać Inkwizycji i dopiero tam poczułem jaką ta gra ma magię w sobie.Quest są na poziomie bardzo dobrym (szczególnie quest ze znalezieniem zabójcy rekruta), system walki z czasem ulega tak potężnej zmianie że z drętwego robi się elegancki i wyrafinowany.Grafika to podrasowany GIII, a miasto portowe to kopia Khorinis.Naprawdę czuć to Gothic'owy klimat, szkoda że następne Risen'y są słabe :/ .Z czystym sumieniem daje 8.5.
ta gra bardzo jest podobna do gothic ,znacznie lepszy risen jest niż gothic , są tu rozbudowane bardzo umiejętności i fajnie ,walka np wręcz na początku gościu walczy jak amator potem zna więcej ciosów,i może nawet trzymac miecz dwuręczny w 1 ręce jak rozwija sie umiejętności ,fajne są misje poboczne i wciągająca głowna fabuła, gdzie nie gdzie łamigłówki,pułapki,jest też trochę związane z piractwem misje i poboczne sa ciekawe , czasem gra tez mi się wydala trochę nudnawa,w późniejszym okresie misja gdzie trza było oczyszczać te świątynie ,nie podoba mi się główny bohater trochę, daje 9 na 10
Mam problem bo mi się nie wyświetlają zadania w dzienniku choć takowe bralem i powinny. czy jest na to jakiś sposób bo zmiana rozdzielczości w grze i zmiana czcionki w windows nie pomagają. Mam windows 8.1 .
Jest promocja Risen na Steam - 2.49€, ale polskiej wersji nie ma. Dzięki, Deep Silver :/
Świetny rpg, szkoda że wersji pudełkowej nie mogę na steamie zarejestrować, bo tyle ile w to grałem to bym 100 razy wszystkie trofea zdobył
Dobra gra
Pierwsze dwa rozdziału są po prostu EPICKIE!!! Potem gra zamienia się w wątpliwej jakości slashera. 7/10
Pierwsza część Risena jest dla mnie bardzo udana. Nie jest to gra, która daje fabularnego kopa lecz opowiada dosyć ckliwą i powtarzalną historię. Niemniej jednak gra bardzo mnie wciągnęła, dzięki czemu przechodzę ją już któryś raz z rzędu. Zawsze po stronie Bandytów, gdyż jakoś nie przekonuje mnie strona Inkwizycji, a tym bardziej maga. Może i historia tych frakcji jest ciekawa i daje pewne odświeżenie, gdy po raz kolejny sięgamy po Risena, ale ja jakoś od czasów Gothica zawsze pokładałem zaufanie w kuszę / łuk i miecz / topór. Gra jednak nie jest pozbawiona błędów, uproszczeń i pewnego rodzaju schematów. Nie nazwałbym ją nawet wiernym odwzorowaniem pierwszej i drugiej części Gothica. Risena zawsze traktowałem jako osobną część, która z Gothiciem ma jedynie wspólnych twórców i tego się trzymajmy.
Plusy:
+ Wciągający system rozwoju postaci
+ Bardzo ciekawy I i II rozdział, który oferuje wiele zadań pobocznych i ciągłych
+ Czuć klimat średniowiecznego RPG'a
+ Jestem zwolennikiem eksploracji a w Risenie można się w niej zatracić
+ Dużo przedmiotów
Minusy:
- Późniejszy etap gry oraz zadania polegają jedynie na chodzeniu po wyspie, szukaniu i zabijaniu przeciwników, którzy już nie są dla nas wyzwaniem
- Poziom "wysoki" daje wyzwanie do II rozdziału. Przy dobrym expieniu i rozwinięciu postaci można od III rozdziału nie czuć tego poziomu trudności
- Ogólna fabuła gry nie jest wciągająca. Nie opowiada historii rodem z Wiedźmina, Mass Effecta czy Dragon Age'a. Dostajemy podstawowy schemat przygody. W ogóle nie czuć tego, że ratujemy przed większym złem wyspę.
- Dużo zadań wykonujących się i pojawiających znikąd - np: "Kamienie teleportacyjne czy Miecze jaszczuroludzi"
- Brak na większą skalę poczucia, że wchodzimy w nowy rozdział.
Ocena - 7,5 / 10
Właśnie zacząłem sobie przechodzić po raz trzeci. Tym razem pora na maga, bo bandytą i inkwizytorem już grałem. Pierwszy Risen to taka suma wszystkich Gothiców od Piranha Bytes. Są podobne miejscówki, motywy, misje, ale sama gra jest przy tym skromniejsza od takiego Gothica 3. Jeśli o rozmach chodzi to gra jest gdzieś pomiędzy pierwszym Gothikiem a Gothikiem II z dodatkiem Noc Kruka. Można powiedzieć, że jest to swoisty hołd dla dwóch pierwszych Gothiców i próba udowodnienia, że twórcy nadal potrafią tworzyć gotyckie erpegi. Wyspa nie jest zbyt duża, a przejście gry to jakieś 35 godzin. Szkoda, że osady nie są większe. W Gothicach obozy i miasta były zaludnione także przez postacie bez imienia, z którymi jednak można było pogadać. Tworzyło to pewną iluzję życia, której w Risenie brakuje. Mechanika została nieco udoskonalona zaś system walki jest wg mnie najlepszy ze wszystkich gier od PB. Za każdym poziomem wyszkolenia w danej broni otrzymujemy dostęp do nowych ciosów. Walka jest taktyczna, sporo też zależy od umiejętności gracza. Gram na wysokim poziomie trudności i jeszcze ani razu nie zginąłem, bo przykładam się do walki. Naprawdę, daje to masę frajdy. W pierwszym Risenie podobają mi się przede wszystkim początki (w Gothicach zresztą jest podobnie) kiedy jesteśmy słabi i musimy kombinować na przeróżne sposoby. Klimat na początku przypomina trochę serial Lost. Jest też trochę śródziemnomorskiej atmosfery, białe domki z czerwonymi dachami przypominają Włochy, Hiszpanię czy Portugalię. Tworzy to bardzo przyjemny, wręcz wakacyjny klimacik. Do tego dochodzi bardzo przyjemna ścieżka dźwiękowa stworzona przez KaiRo.
Dzisiaj także zamówiłem sobie trzeciego Risena, którego czas nadrobić, bo pewnie na gamescomie Piranie ogłoszą swoją kolejną grę. Ech, chciałoby się by chłopaki zainstalowali sobie dwa pierwsze Gothiki ukończyli je i zadali sobie pytanie co uczyniło ich gry tak wyjątkowymi? Moim zdaniem jest to immersja i wrażenie, że te światy naprawdę żyją. Te gry mnie dosłownie rokrocznie przyciągają przed ekran, kiedy tylko nadejdzie odpowiednia pora roku: dla Gothica - jesień, dla Gothica II: NK - wiosna, a dla Risena - lata. Dopełnieniem tego była świetna mechanika, która tylko służyła wczuwce: nauka oparta na nauczycielach, crafting wymagający interakcji z odpowiednimi przedmiotami. Teraz mamy 2015 rok, więc to wszystko musiałoby być jeszcze lepsze i zrobione z jeszcze większym rozmachem. Tak jak przykładowo Wiedźmin 3. W Risen 2 i Risen 3 widać było, że Piranie odchodzą od tych elementów - osady to kilka domków na krzyż, NPCów co kot napłakał... Dodatkowo interakcja nie przebiega w świecie gry, tylko włącza się stosowne menu, na którym widzimy animację bohatera grzebiącego w skrzyni, kującego miecze itp.. Aż ciekaw jestem cóż też Piranie wysmażą, mam nadzieję, że to nie będzie czwarty Risen. Słyszałem, że zakończenie R3 było słabe i bez pomysłu, tak jakby nie mieli koncepcji na dalszy ciąg fabuły. A w Gothicach wszystko ładnie leciało ciągiem przyczynowo-skutkowym, bo świat był lepiej stworzony, wszystko miało swoje wytłumaczenie i pewną logikę. A Riseny przypominają troszkę miszmasz pozbawiony jakiejkolwiek głębi, choć to tylko moja opinia.
Najlepsza część Risena, którą mogę pochwalić. Późniejsze niestety weszły na złą drogę.
Wielkie starania co do wątku głównego, zadań pobocznych oraz rozwoju postaci. To taki wzór Gothicowy. Który wyszedł całkiem nieźle ale mimo to wciąż nie okazał się lepszy od Gothica ale nie oznacza to, że jest zły. Przeciwnie. To dobry RPG. Polecam każdemu miłośnikowi RPG.
Gra w pełni zasługuje na ocene 8.5 .Niesamowita oraz wciągająca gra rpg.
Na swoim kanale umieszczam gameplay z gry Risen 1. Oprócz tego są tam również odcinki z Rusta! Zapraszam: [link] youtube.com/channel/UCRVSt5T8HqhL765ctuVaOMw
Risen 1 jest Dobry, żadnych bugów itp. Dobra gra naprawdę jak dla mnie 9,5 :D
Jak dla mnie po tak długim czasie Gothic 3 jest lepszy od risen 1 biorąc wszystko pod uwagę :)
Ale risen 1 dla mnie najlepszą część risena tylko dlatego że najbardziej podoba do gothica i nie jest tak banalnie prosta i nudna jak 2 czy 3 .
Hej. Wiecie może drodzy gracze, czy da się grać za pomocą pada od x360?
Dzisiaj doszedłem do 2 rozdziału, gra genialna. Polecam, szczególnie fanom Gothica.
Gra świetna prawie dorównująca gothicowi klimatem oraz grywalnością.
Świetna gra z klimatem oraz grywalnością niemal że dorównując gothicowi moja ocena to : 8.5
Hej mam problem jestem na wschonim wybrzeżu i tam jak spada wodospad jest takie ''bagno'' jeśli się pójdzie dalej jest krata a za kratą pomieszczenie i jak je otworzyć na tym ''bagnie'' prosze o pomoc :-)