Najlepiej sprzedające się gry w USA na PC (20-26 kwietnia)
Ta lista mówi sama za siebie PC umiera simsy na trzech pierwszych miejscach, za dwa lata żaden ciekawy tytuł na wyjdzie na blachę. Przyczyna piractwo, winni piraci jakich wielu i którzy pewnie zaraz po mnie pojadą, ale niestety taka jest prawda.
artattak---> czy już wiosenne słońce dało w czaszkę? a może jesteś wielkim prorokiem i znawcą, daj sobie na luz z piractwem, co ma wspólnego ta lista z piractwem, nie ma na niej żadnej gry o piratach, co do umierania to tylko może człowiek a reszta zdycha!
jak masz pretensje do piratów to pisz na amerykańskich forach, których dotyczy ta lista
Wiedziałem że ktoś nie wytrzyma i się zmęczy. Prawda boli a ja prorokiem nie jestem tylko wielu producentów psioczy na rynek PC kasa przelatuje im przez palce a tego nikt nie lubi czy ci się podoba czy nie. Nikt nie napisze gry za 50 milionów dolarów po to abyś mógł ją pobrać za darmo z sieci. A jak wiesz pieniądz rządzi światem i tego inaczej się nie zrobi bo jakoś nie wierzę że nagle pecetowcy przestaną masowo grać w piraty.
artattak ---> mylisz rynek PC nie umrze nawet jakby piractwo bylo duzo wieksze niz teraz Microsoft, Nvidia, Ati, Amd, Intel na to nie pozwola bo na czyms przeciez musza zarabiac.
Ja nie twierdzę że rynek PC umrze. Ja twierdzę że będą królować simsy lub gry tego typu, a kilerskie tytuły będą wychodzić kilka miesięcy po premierze na konsolach lub nie wychodzić wcale. Już teraz można ten trend zaobserwować Mass efect, GTA, Assassin creed, gears of war itp.
jaka prawda, psioczą bo coraz trudniej zrobić im dobrą grę na PC o bardzo różnych konfiguracjach, jak zrobią dobrą grę to zarobią;
...sama za siebie PC umiera... a to kto napisał?
nikt się nie prosi o te kilerskie gry, które zawsze na PC są lepiej dopracowane i obszerniejsze
zakładasz z góry,że pecetowcy to tylko na piratach a to nie prawda, przez takie stwierdzenia nikogo nie uświadomisz,
a może pochwal się ile masz gier na konsole, bo ja mam ponad 500 oryginalnych tytułów na PC
artattak ====> jeśli tak to ma wyglądać to ja w to wchodzę:
Gears of War - wersja PC rozbudowana i ulepszona w stosunku do wersji Xbox360
Assassin's Creed - wersja PC rozbudowana w stosunku do wersji konsolowych
Mass Effect - ulepszone w stosunku do wersji Xbox360 (w dodatku na PC nie będzie trzeba płacić za najnowszy dodatek)
GTA IV - wersja PC też pewnie będzie ulepszona i może rozbudowana względem wersji konolowych.
A to, że w jakąś grę zagram rok później niż posiadacze konsol? Mam to gdzieś, nie obchodzi mnie to! Zresztą takie Gears of War i Mass Effect na PS3 w ogóle nie ma...
A killery na PC także będą wychodzić bo nikt nie będzie specjalnie kupował sprzętu dla Simsów i World of Warcraft (bo duże wymagania w przypadku tych gier nie leżą w interesie twórców, zwłaszcza Blizzarda).
do nie ktorych nie dociera ze na pc gra sie glownie online :P ja w granie offline spedzam jakis 1% grania na pc i tak juz od paru lat :P 3-4 gry rocznie w single przechodze :P do tego USA juz lata temu przestalo byc wyznacznikiem rynku gier PC tam kroluja konsole :P
artattack ---> oczywiście masz rację. Przeciez wiadomo nie od dziś, że najlepsze przygodówki i crpg wychodza właśnie na konsole
Kilgur ---> ja zaś na online poświęcam jakieś 0% czasu spędzonego przy moim laptopie - a gier do wyboru mam więcej niz jestem w stanie spróbować
kiowas- zapominasz, ze na konsole jest tez masa np. swietnych symulatorow lotu czy jazdy samochodem;) a na pc tylko simsy:))
emillo31 masz 500 gier każda o wartości plus minus 100 pln to masz 50 000 zeta w grach kurde człowieku gdzie ty pracujesz albo co robią twoi rodzice.
Tribunal zapominasz że aby pograć w nowości musisz zmieniać kompa co 2-3 lata. Ja nie mam nic do PC dobra platforma przecież teraz siedzę przed kompem a nie przed konsolą. PC jest oki filmy muza internet programy użytkowe, ale jako platforma do gier nie sprawdza się za bardzo i i jak dołożymy do tego to nieszczęsne piractwo i niechęć wydawania gier przez wydawców sprawa nie wygląda różowo. Nie oszukujmy się rozwój rynku gier nie rozpieszcza teraz pecetowców, a sytuacja może ulegać dalszemu pogorszeniu. Życzę PC jak najlepiej bo też korzystam z PC-ta, ale sprawy nie wyglądają dobrze jeśli chodzi o gry, i sami o tym wiecie. Pewnie z chęcią pogralibyście w nowe GTA nie piszcie że nie.
Kilgur---> ja online nie graw w cale, chyba, że wlicza się w to steam, nie masz racji
artattak--> od 1997r sam na siebie pracuję, a GTAIV w październiku (no koniec 2008 roku) na PC
Ale jestem zaskoczony :| Simsy ciągle żondzą :P
"na konsole jest tez masa np. swietnych symulatorow lotu ".
Chyba w innym wymiarze, latanie smokiem to jeszcze nie symulator lotu. Na żadną konsolę, nigdy nie ukazał się symulator ani mniej ani bardziej realistyczny. Jedyna godna uwagi gierka lotnicza w tych klimatach to seria "Ace Combat" ale ona nie zbliża się w ogóle do tego pojęcia.
Kilgur ====> nie mierz innych wegług swojej miary. To że ty grasz w 99% online nie znaczy, że inni też tak grają. Ja online gram 0.1%, a pozostałe moje granie to offline.
artattak ====> kryzys PC? Ten cały "kryzys" polega tylko na tym, że niektóre lepsze gry wychodzą na PC ok. roku po premierze na konsole. Dla mnie to nie jest żaden kryzys!
Wymień mi PONADPRZECIĘTNE, DOBRE i NAPRAWDĘ MUSTHEWY, które są na konsolach, a które NA PEWNO NIGDY nie wyjdą na PC. Według mnie taka gra jest na razie tylko jedna: Uncharted: Drake's Fortune (może dołożyłbym też jeszcze Heavenly Sword, ale to już niekoniecznie). Później taką grą może być God of War III i Shadow of the Colossus II. Ale te gry wyjdą tylko i wyłącznie na PS3, więc z mojego punktu widzenia to "Xbox360" przeżywa taki sam kryzys jak PC.
Ale to tylko są 3, 4 gry, a nie 50! A PC ma o wiele więcej swoich ekskluziwów, które dla mnie są o wiele ciekawsze niż większość z tych, które teraz są na konsolach.
Niech więc mi ktoś powie co to znaczy, że PC umiera czy że przeżywa kryzys bo ja jakoś tego nie widzę! (powtarzam jeszcze raz - to że jakaś gra wyjdzie na PC rok po premierze na konole nie jest dla mnie żadną oznaką kryzysu, i nie ma dla mnie żadnego znaczenia! Po prostu zagram później i tyle).
tak jak napisal Tribunal - 101% prawdy
+ to, ze taki Crytek bedzie od "teraz" robic muliplatformowe gry (a rok temu mowli, ze ich engine'u zadna konsola nie pociagnie") nie oznacza krysysu - to raczej oznacze, ze na pc jak sie zrobi gniota z super (wcale nie az tak) grafa jak Crysis - to wcale nie sukces gwarantowany.
sam sobie kupie 360-tke bo chce miec i juz :) ale to, ze pc ma krysys to te same brednie od 10 lat - a od 5 to juz "temat dnia". a gry jak wychodzily - tak wychodza.
Nie chce reklamować piractwa ale prawda jst taka że(pewnie) jakies 98% graczy (również konsolowców np.parenaście pirackich gier dostępnych na XBOX-a na necie)to piraci a jesli np.taki artattak mówi że jest czysty to wiadomo że kłamie (w polskich realiach możliwość posiadania samych orginałów nie jest możliwa).A jeśli chodzi o liste,,Najlepiej sprzedające się gry w USA na PC (20-26 kwietnia)''to wiadomoże nie od dziś że amerykanie są takimi FAMILIJNYMI miśkami ;)
Hm, z tego wynika że większość grających na PC to dziewczyny/pedały (przynajmniej w USA).
1. The Sims 2: Kitchen & Bath Interior Design Stuff
Chyba się zżygam o_O
Kilgur ----> a co ma piernik do wiatraka? ktoś ci zabrania grać w Lost Planet w neta na konsoli? jak przeglądam serwery to o każdej porze jest minimum 20 osób
Heh, gdy tylko zobaczyłem trzy pierwsze pozycje, już wyobraziłem sobie bez trudu treść komentarzy... i nie myliłem się. ;)
Coz sa ludzie ktorzy preferuja granie offline, ale wiekszosc moich znajomych preferuje granie online w fps-y, strategie i mmo, znam tylko jedna osobe ktora nigdy nie grala online :)
Chcialbym zauwazyc ze chyba od ponad 2 lat WoW nie zniknal z pierwszej 10 w USA, i coraz wiecej powstaje nowych gier mmo, rynek pc idzie w kierunku gier online bo to sie bardziej oplaca :) Osobiscie wole kupic gre w ktora spokojnie bede mogl przez rok lub dluzej online, niz gre ktora przejde w tydzien i to wszystko :P
tankem-> co ma piernik do wiatraka :P nigdzie nie napisalem ze na konsolach niemozna grac online :P
