Sprzedaż konsol w Japonii (24 - 30 marca)
jezu.... co ich tak ciągnie do tych handledów? czyżby te "Tamagoczi" im nie wystarczyło?? nie rozumiem tego... i chyba nigdy nie zrozumiem
Małe japońce w kupują przenośne konsole żeby grać w szkołach, potem sie dziwić czemu coraz więcej badziewnego sprzętu z japonii.
Nidgy nie rozumiałem Japończyków. Te upodobanie do tandety i minimalistyki :/
Tandety? Lancer EVO, Impreza STI, Skyline GTR34? No i sushi.
Ja sie im nie dziwie jak tam na topie jest Mario Bros i inne tetrisy.
A co do tego to Japonczycy leca tylko na przenośnych konsolach kompy są potrzebne jedynie do WoW'a lub innego Lineage Ii czy SUN'a a Xboxy i PS3 aby pograć w strzelanki :D xD hehhehe...
A co do tego to Japonczycy leca tylko na przenośnych konsolach kompy są potrzebne jedynie do WoW'a lub innego Lineage Ii czy SUN'a
hmm pewnie z 0.0000001% Japończyków gra na kompach...
sprzedaż Xboxa powala.
Swoją drogą to dziwne ze sie jeszcze te konsole tak dobrze sprzedają, rynek powinien juz być wyczerpany.
kurcze, kurcze.. tak sie patrze i patrze na to co tygodniowe zestawienie i sie zastanawiam: czy Ci Japonczycy maja w domu po 4 DSy i po 3 PSPki kazdy? cholercia, co tydzien pare seten tysiecy sprzedanych konsol, ilu ich sie tam miesci na tych wysepkach ; p
czy Ci Japonczycy maja w domu po 4 DSy i po 3 PSPki kazdy?
dokładnie, kiedyś przeprowadzono statystyki że przeciętny gracz w Japoni ma po kilka handledów
Z resztą ja zawsze wiedziałem że Japońce to świry, a ten filmik najlepiej to pokazuje
http://www.maxior.pl/film/67410/Japonskie_swiry_i_ich_teleturniej
Ich stać na konsolki i inne duperele więc kupują, co się dziwić. W Ameryce też królują konsolki przenośne. A to, że mają swój świat do dobrze. A nie tak jak u nas dosłownie wszystko się łyka od amerykanów.
Jak to co ich ciągnie do handheldów? I dlaczego ktoś pisze, że to tandeta i minimalistyka? Japończycy to właśnie hardcore'owi gracze - bawią się wszędzie, a PSP to świetna zabawka. Zresztą sam biorę do kieszeni i ciupię w pociągu, w kolejce u lekarza i takie tam :) Szkoda, że nie miałem za studenckich czasów :D Wiem, że to brzmi jak jakaś reklama, ale po prostu bardzo polubiłem to małe coś i tylko żal, że nędznie u mnie w Toruniu z hotspotami i że nikt ze znajomych nie posiada :)
--->Rif DS to zabawka dla prawdziwych harkorowców.<lol>
Alaskin -> A według ciebie hardcore'owy gracz to taki, który chodzi po ulicy z laptopem kosztujacym 10K, albo posiada w domu kompa z 3-way SLI? Liczy się możliwość zabawy, ciągłego grania i nieważne na czym. Jeśli będę gierczył na C-64 całymi dniami, to kim będę?
AlAsKiN - i pewnie przypadkiem jest, ze w starcrafta, 2d/3d fightery czy DMCki najlepsi sa koreanczycy/japonczycy. tacy nie hardkore z nich gracze ;o.