Halo 3 debiutuje na rynku!
Ciekaw jestem jak grę przyjmą sami gracze, bo jak zrobili to recenzenci to już wiemy. Ale przecież gry są tworzone dla tej pierwszej grupy, czy tak?
Bardzo proszę o opinię graczy (oczywiście osób które już grają w Halo3), co sądzicie o tej grze?
Stawiam krowę i 3 koguty, ze nie znajdzie sie osoba ktora kupila halo3 i powiej o niej cos zle. A z jakich wzgledow nie powie, to juz inna sprawa.
Dopiero UT będzie stanowił konkurencje na konsoli dla tego gatunku, stąd nie dziwi mnie wielki zachwyt nad grywalnością Halo. Niestety wszyscy będą spoglądać na UT przez pryzmat Halo, co pociągnie za sobą niejeden zgrzyt. A podejrzewam, że będzie co najmniej tak dobry jak Halo, bowiem nie wyobrażam sobie w czym miałby mu ustępować, opierając się o doświadczenie z poprzednich serii; oczywiście mowa o multi.
Szczerze nigdy nie grałem w UT. (ale to się zmieni) Ale na konsolach rządzi Halo i wątpie żeby to się zmieniło wraz z nadejściem UT3. Na PC może i król ale na konsolach już nie. Ale pewnie też Gearsy przebije :)
Też wątpię, aby UT Halo przebiło. Ale to tylko i wyłącznie z tego względu, o czym wspomniałem wyżej, że na tę grę będzie się spoglądało przez hełm Master Chiefa ^^. Co jej zaszkodzi wg mnie, trudno będzie o obiektywną recenzje w tej materii. Bo co do jakości UT, to jestem nawet gotów się o jakieś drobne założyć, że będzie co najmniej tak dobre jak Halo :)
Po prostu nie wyobrażam sobie, aby w jakiejkolwiek amerykańskiej recenzji, jakiś Amerykanin napisał "UT is just as good as Halo" ^^ To by przewróciło cały świat do góry nogami :P A już nie wspominając o "UT is better then Halo" - takie słowa graniczyłyby z hipokryzją dla Amerykanina, a nawet niczym zdrada stanu :P
Ach ten hype ;)
Oczywiście jeszcze nie wiem jaki UT jest, ale że lubię tę serię od jej poczęci, to pokładam niemałe nadzieje w niej :)
Dla mnie to całkiem niezła strzelanka nic poza tym. Mam ją w pre-orderze i czekam własnie na przesyłkę. Staram się nie uczepiać danych gier jak jakiś fanatyk. Wszystko zależy od gustu, grałem swego czasu dużo w WoWa ale znudził mi się i po prostu przestałem grać. I jak w towarzystwie jednego kumpla powiedzialem ze WoW jest dla mnie nudny już to omało co mnie na stosie sie spalił, a jak już wogule powiedzialem ze swiat LOTRO bardziej mi pasuje to myslalem ze mnie chyba zabije. Ale takie sytuacje i ludzie bardziej mnie śmiesza niż przejmują. Dlatego wojna antyfani Halo kontra fanatyczna inkwizycja Halo wogule mi kolo dupy lata.
